Autor |
Wiadomość |
|
tadzio90
Forumowicz.
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 23:06, 04 Kwi 2006 Temat postu: Zagadka czarnych kotów |
|
|
W wielu kulturach czarne koty są oznaką zła i pecha. Jest to zły omen, ale i w kulturze egipskiej symbol boskości.
Od kiedy pamiętam co jakiś czas widuję czarne koty, które są, a po chwili znikają. Nie jest to gdzieś na otwartej przestrzeni, lecz w moim domu. Pojawiają sie niespodziewanie w różnych miejscach i w różnych pozach. Czasami siedzą i patrzą w oczy, czasami se przejdą pod nogami. Zauważyłem że przeważnie te koty oznaczają nieszczęście, chorobę lub śmierć wśród znajomych/bliskich. Aż strach nadchodzi gdy widzę kota.
Ostatnio mam problemy z sercem i kot mnie nie odstępuje. Widzę go czasami. Być może jest to spadek po rodzinie, w której to żeńska część widywała różne ciemne postaci. Niepowiem, ale przy śmierci bliskich niejednokrotnie także widywałem ciemną postać przechadzającą się tu i ówdzie.
Najgorsze co pamiętam (odchodząc lekko od tematu) było jedno uczucie. Właśnie robiłem remont pokoju, kiedy to stałem przy zamkniętym oknie i usłyszałem 3-krotne puknięcie w szybę i taki jakiś dziwny przelot zimnego powietrza. Po chwili zadzwonił telefon, że z matką szwagra jest bardzo niedobrze, leży w szpitalu i to mogą być jej ostatnie chwile. Być może ''przyszła'' się jeszcze pożegnać z rodziną...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Brewko
Forumowicz.
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 18:51, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja ogólnie uważam, że te czarne koty to przesąd. Ale co innego w Twoim przypadku, gdzie sprawdzają się te wszystkie rzeczy. Mi osobiście czarny kot nigdy nie przyniósł pecha jeśli dobrze pamiętam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 21:17, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Również nie mam z czarnymi kotami problemów, tym bardziej jakiegoś pecha ... raczej one ze mną, a konkretniej z moim znajomym który ich nienawidzi
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ADRIA
Forumowicz.
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 9:16, 06 Kwi 2006 Temat postu: koty |
|
|
w naszym kraju wiele osób uważa, że zwiastuje to nieszczęście. Tak naprawdę wszystko zależy jednak od ludzkiej interpretacji, ponieważ np. w Anglii twierdzi się odwrotnie, że koty o tym kolorze przynoszą szczęście. Ponadto wielu właścicieli czarnych czworonogów twierdzi, że są one najinteligentniejsze ze wszystkich kotów.
Spotkałam się również z innymi uwagami na temat kotów (lecz nie czarnych) trzymanych w domu np. niektórzy mają przekonanie, że wraz z pojawieniem się kota w domostwie pojawia się pech, nieszczęście a nawet niedostatek...na szczęście mnie to nie dotyczy, mam na utrzymaniu dwa fajne kocurki
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
kumpel57
Forumowicz.
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 14:31, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja również uważam czarne koty za przesąd i nie zamierzam zmienić zdania. Czasy zapoczątkowanie tego przesądu sięgają pogaństwa więc nie martwie się gdy czarny kot przebiegnie mi przez drogę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chessman
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 18:02, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Sam nie wiem, mam w domu czarnego kota i tak jakby mam pecha <lol>
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:57, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Eee tam, wydaje Ci się Chessman
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazel
Forumowicz.
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 20:53, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja mam 2 czarne koty i mam się dobrze
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
michciu91
Forumowicz.
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rawa Maz.
|
Wysłany: Czw 19:48, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja jak byłem na budowie swojego domu, na kamieniu w bezruchu siedział czarny kot, było to blisko drogi, nie ma tam żadnego lasu, czy gęstszych zarośli. Podeszłem do niego bliżej on szybko uciekł, odwróciłem sie na chwile a kota nie było, póżniej w nocy rózne koszmaruy miałem . Sam nie wiem już co myśleć...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
ADRIA
Forumowicz.
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 7:53, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
oiej! jesteś przewrażliwiony, kot jak każdy, są koty białe, bure i pstrokate a takie twierdzenia o kocie czarnym to nic innego jak przekonania nie mające żadnych podstaw, by tak sądzić. Pech to nic innego jak nasze złe, nie przemyślane posunięcia, sami ściągamy na siebie pecha, a może to przeznaczenie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
RA-V
Forumowicz.
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 18:25, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Heh, mi sie kiedyś sprawdziło z tym czarnym kotem. Mianowicie złaziłem ze schodów, zobaczyłem kota[czarnego], zagapiłem się na niego, zaszportałem się i zleciałem... : ]
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pnet
Forumowicz.
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:33, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja mam czarną kotke i jestem szczęśliwy Ona zresztą chyba też
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
kumpel57
Forumowicz.
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 8:27, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Pamiętam jak pewnego roku jechaliśmy w dzień wszystkich świętych na cmentarz to przez drogę przebiegł nam czarny kot. Naszczęście nic nam się nie przytrafiło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pnet
Forumowicz.
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 8:33, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Mi w roku dziesiątki razy drogę przetnie kot na osiedlu czy gdzieś tam...
Po tych zdarzeniach żadnego "pecha" nie doznałem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
koccur
Forumowicz.
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Olsztyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:23, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ja jak pamietam mialem duzo kotow i czarne zawsze byly swietne
albo sie wylegiwaly na sloncu albo biegaly i rozsmieszaly swoim zachowaniem: ]
jakos nie uwazam ze czarne koty przynosza pech raczej szczeście i radosc
a co do twojego domu ? jakis nieszczelny ze koty sie wloka po nim czy co?
jak ja bym widzial ze kotek se biega po domciu a wszególnosci nie moj kotek to dostal by kompa na dwór
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|