Autor |
Wiadomość |
|
Skrzypu
Zbanowany
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Wto 18:49, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm to chyba od ludzkiej psychiki zalezy... wiele razy się coś robiło potem usłyszało sie że to sprowadza nieszczęście i co?? NIeszczęscie przychodziło...zawsze jak do szkółki śmigam obok chodnika czarny kto zawsze siedzi....no i razcej nie znika....sadze ze czarne sa raczej wyjątkowe i nie przynosza pecha (to tak jakbysmy uznali ze rudzi też maja pecha...bo niby skad ten rudy )
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Azazel
Forumowicz.
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 19:00, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Taki sam zabobon jak pech po przejściu pod drabiną podpartą o ściane etc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
PeHaPe
Forumowicz.
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 10:15, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja miałem, też czarnego kota, ale to za gnoja... Był tak spasiony że hej GRUBAS...
Miał na imie Fidel po jakimś czasie znikną Pecha przez niego to nie mieliśmy niee ...
Jednak gdy czarny kot przebiega mi drogę to włanczają mi się chore myśli ze będe miał pecha... Ale po czasie zapominam o kocie i nie mam pecha..
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
dominia
Forumowicz.
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: biała rawska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:21, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A ja zawsze miałam dużo kotów i tylko te czarne były n aserio mądre i były najfajniejsze
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
weronika
Forumowicz.
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: Sob 22:07, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Przebiegł mi czarny kot przez droge i miałam z tatą miniwypadek samochodowy :O. Jakiś dziadek, jadący fiatem 126p, "stuknął" nasze auto kiedy skręcaliśmy na skrzyżowaniu. I od tego czasu nie lubię kotów!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
AdRor
Forumowicz.
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 22:40, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
To raczej nie wina kota tylko dziadzia nie nadaje się już do jazdy. Jeżeli macie nowocześniejszy samochód to pewnie maluszek się zmasakrował.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr.Oregano
Forumowicz.
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:00, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
no wiecie wg mnie czarne koty to tylko przesąd i osoba która go widzi wmawia sobie to i tak sie dzieje jak sie dzieje... ja osobiscie jak widze czarnego kota który chce mi przejsc droge to przyspieszam zeby nie zdązył czasem ja zdąze a czasami to sie zle konczy dla kota... ;/
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
sosiumasta
Forumowicz.
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Śro 1:05, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Eeee tam, czarne koty. Ładne są - nic poza tym. Reszta jest kwestią podświadomości.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarja
Forumowicz.
Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:11, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Eee... A gdyby koty były załóżmy tylko białe to winą obarczyło by się np. czarne psy? Nie rozumiem, dlaczego wiele osób twierdzi, że czerń przynosi nieszczęście. Jakby koty nie miały nic innego do roboty, jak czajenie się za rogami ulic i przebieganie człowiekowi przez drogę. Może jeszcze mają namiary na swe 'ofiary losu": spisują numery z tablicy rejestracyjnej samochodu, śledzą za krzakami i zapamiętują adres domu.Ah! I jak mogłam zapomnieć... odgrywają rolę jako paparazzi.
Moja ciocia ma czarną kotkę. Jest chyba jej 4-tą właścicielką. Nigdy nie znałam bardziej inteligentnego i dłużej żyjącego kota,a z tego co wiem, ma na pewno ponad 30 lat i jeszcze jest w świetnej kondycji,a pecha raczej nie przynosi, no chyba tylko wprowadza terror wśród psów, pokazując pazurkami, kto tu rządzi
Cytat: "Przebiegł mi czarny kot przez droge i miałam z tatą miniwypadek samochodowy :O. Jakiś dziadek, jadący fiatem 126p, "stuknął" nasze auto kiedy skręcaliśmy na skrzyżowaniu. I od tego czasu nie lubię kotów!!" |
Aha, czyli kierujesz się głupimi przesądami. Z logicznego punktu widzenia, powinnaś nie lubić "dziadzia" bo to on stuknął w samochód a nie kot. Na Twoim miejscu cieszyłabym się w ogóle, że był to tylko fiat 126 p z dziadziem na czele, a nie jakiś TIR, czy autobus z pijanym facetem za kierownicą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tarja dnia Pią 22:14, 01 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
gargamel
Forumowicz.
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 9:30, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
czarny kot- przesąd i nic więcej. Osobiście nie widuję wyimaginowanych czarnych kotów, a też nie sadzę, by te kociaki przynosiły pecha.
Wzięło się to stąd, iż czarownice zawsze miały kota, przeważnie czarnego. Troszku poczytajcie
ps. o widywanych białych myszkach to słyszałem :P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gargamel dnia Nie 9:30, 26 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black_Rabbit
Forumowicz.
Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z daleka :P Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:11, 17 Gru 2008 Temat postu: .... |
|
|
w wakacje przydarzyla mi sie dziwna historia z kotem (wtedy twierdzilem, ze to byl czarny kot, dzis juz nie pamietam). Trzy dni z rzedu widzialem tego samego kot, na tym samym plocie i "zawsze" tak samo sie zachowywal.
Jako, ze w poblizu domu nie mam kumpli wiec chodzilem dalej od domu i sam wracalem po ciemku (i niestety tylko ja widzialem tego kota). Gdy kot mnie zauwazyl wpatrywal sie we mnie i pomalu przechodzil przede mna. Nie straszylem go i pozwalamem przejsc przez droge. Po tym kot znikal w krzaczkach. Zdarzylo mi sie to trzykrotnie i za kazdym razem wygladalo tak samo
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
sosiumasta
Forumowicz.
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Sob 0:52, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
tzw. błąd w matriksie ;]
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
oski0907
Forumowicz.
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poland
|
Wysłany: Sob 9:40, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ja mam czarnego kota jest w miarę normalny nie umie się teleportować
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
oski0907
Forumowicz.
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poland
|
Wysłany: Sob 9:43, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
a poza tym technologia idzie coraz dalej a ludzie wierzą nadal w takie zabobony
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
tadzio90
Forumowicz.
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 15:48, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
To polegało na tym, że widziałem kątem oka jakieś załamanie światła, a mózg inaczej to interpretował.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|