Autor |
Wiadomość |
|
RA-V
Forumowicz.
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 10:56, 19 Cze 2006 Temat postu: Strzelec Widmo |
|
|
Kierowcy, jeden po drugim, hamowali gwałtownie, kiedy przednie szyby ich samochodów rozbijał strzał Widmowego Strzelca. Zostawały po nim dziury od kul i tajemnica, do dziś nie wyjaśniona. Zgodnie z notatką służbową w kartotece policyjnej, pierwszy kierowca, w którego samochodzie przednia szyba została przestrzelona, zgłosił się na policję w marcu 1951 roku jako pierwszy z trzydziestu dwóch, którym przytrafiła się ta sama nieprzyjemna przygoda. To, co zdarzyło się Thomasowi Woodsowi z Kigston, w hrabstwie Surrey, jest typowe dla wszystkich jego poprzedników i następców.
3 kwietnia 1952 roku około szesnastej trzydzieści Thomas jechał ciężarówką z Londynu do Portsmouth. Znajdował się na odcinku szosy między Cobham i Esher, w miejscu, które potem stało się sławne. Ruchu prawie nie było. Jedynym pojazdem w zasięgu wzroku była druga ciężarówka, około dziewięćdziesięciu metrów przed nim. Nagle przednia szyba rozprysła się w kawałki, a szkło rozsypało się na siedzenie. Kilkadziesiąt centymetrów od głowy Thomasa pojawiła się w szybie dziura, przez którą kierowca mógłby włożyć pięść, jeśli tylko miałby na to ochotę. Thomas przyjrzał się dokładnie miejscu, gdzie to wszystko się zdarzyło i pojechał na policję złożyć meldunek. Stwierdził, że sprawa wygląda podejrzanie. Podobne wrażenie odnieśli wszyscy kierowcy, którzy mieli analogiczne przygody w tej okolicy. Dziwnym sposobem widmowe kule dosięgają swojego celu na prostym odcinku drogi o długości czterech kilometrów. Szosa jest gładka, bez ograniczeń prędkości, pola po obu jej stronach rozległe, puste, z wyjątkiem zarośli, w których jednak żaden strzelec nie mógłby się ukryć. Mimo to, raz po raz rozlega się wystrzał, jakby strzelano z bardzo małej gwintówki o dużej sile rażenia. W miarę napływania kolejnych meldunków, policji zdawało się, że wkrótce znajdzie wytłumaczenie tej zagadki.
Weźmy przypadek państwa Sykes. 8 maja 1952 roku jechali z prędkością czterdziestu kilometrów na godzinę w pobliżu Esher, kiedy zobaczyli błysk, jakby przed przednią szybą ktoś strzelił im z pukawki karnawałowej - rozległ się huk i szybę pokryła siatka promienistych pęknięć wokół dziury o średnicy ołówka. Eric Sykes zatrzymał samochód, oboje z żoną wyskoczyli w poszukiwaniu zamachowca, ale zobaczyli tylko puste pola. W okolicy nie dostrzegli też żadnego pojazdu.
Po roku od momentu kiedy zaczęty się te wypadki, policja nabrała przekonania, że jakichś piroman i wariat czai się przy drodze, żeby strzelać do kierowców, i że skończy się to tragicznie. Była to sensowna teoria, ale problem pozostał. Przedmioty, które tłukły szyby, nadlatywały z różnych kierunków, a po przebiciu szkła- znikały. Nigdy nie znaleziono ich w samochodach ani nie zdarzyło się, żeby zniszczyły wnętrze pojazdów. Eksperci od broni palnej przyznali, że możliwe jest wywołanie takiego efektu przy użyciu kruchych kul, które rozpryskują się po dotarciu do celu, ale można ich używać tylko na bardzo małą odległość i na pewno nie w przypadku celu, który porusza się z dużą prędkością. Teoria ta została obalona po mikroskopowym badaniu dziur, łącznie z jedną w metalowych drzwiach samochodu. Badania wykazały, że z całą pewnością nie są to otwory po kulach. Podczas gdy policja zastawiała pułapki i studiowała raporty o widmowych pociskach, niebezpieczny obszar zmienił położenie i przesunął się do samego Esher.
16 czerwca 1952 roku okno wystawowe na ulicy Dworcowej zostało podziurawione jak sito, a cztery dni później właściciel gospody zgłosił, że we frontowym oknie jego lokalu jest dziura podobna do tych, które widział w szybach samochodowych. Wkrótce sprawa zyskała międzynarodowy rozgłos, ponieważ okazało się, że w czerwcu 1952 roku policja stanowa w Indianie i w Illinois również ścigała Strzelca-Widmo, tak samo nieuchwytnego jak w Anglii. Pechowi Amerykanie, tak jak Anglicy, niczego nie widzieli ani nie słyszeli oprócz błysku na szybie, huku i potłuczonego szkła rozsypującego się w samochodzie.
Naukowcy dostarczyli jeszcze jednej teorii: taki skutek mógłby spowodować lecący z ogromną prędkością meteoryt wielkości główki od szpilki. Jest to możliwe, ale nie zostało w żaden sposób udowodnione. Jeszcze jedną hipotezę odłożono do kartoteki. Pozostały stłuczone szyby i nie rozwiązana zagadka.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez RA-V dnia Pon 19:07, 19 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nathaniel
Forumowicz.
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa-Mokotów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:44, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Aż się wierzyć nie chce, że nikt nie został ranny.
Wiem że kule znikają ale odłamki szkła mogły kogoś poranić.
Dobrze że tego Widmowego Strzelca w Polsce nie ma... Bo strach byłby na drogi wyjechać...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Exime
Forumowicz.
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 18:49, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Fajowe, tylko szkkoda ze zadnych fotek nieznalazłes
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Forumowicz.
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa-Mokotów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:48, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Fotek, z tego co wiem, nie ma w ogóle.
Co najwyżej można by pokazać zdjęcie rozbitej szyby, ale sfabrykowanie czegoś takiego jest możliwe i dla mnie.
Strzelec nigdy nie był widziany, tak samo jak kule.
Może to widmowe pociski przenikają do naszego wymiaru...? A występowanie w jednym miejscu? Tam, w innym wymiarze, często są strzelaniny...
Teoria do d*** ale tylko to mi przyszło do głowy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Forumowicz.
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa-Mokotów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:14, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Widmowy strzelec występuje teraz w USA.
Konkretnie atakuje w stanie Illinois, w okolicach Genevy, St. Charles i Batavi.
Kierowcy, około 5, jechali swoimi samochodami gdy nagle zostawali zasypywani odłamkami szkła.
Wspominała o tym parokrotnie Polska Telewizja oraz Polskie Radio nadające w okolicach Chicago oraz samym Chicago na falach 1030 AM.
Mieszkałem w tych okolicach i przebywałem w miejscach gdzie strzelec atakował, lecz niestety nie widziałem samego momentu ataku.
Było szkło, owszem, ale nic poza tym. Przeszukiwałem całą okolicę, gdy miałem czas, lecz nic nie znalazłem.
Wiem tylko że w tych miejscach nigdy nie wiał wiatr, nawet gdy w okolicy był spory wiatr. I tyle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malchior
Forumowicz.
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Gdynia - 3miasto
|
Wysłany: Pią 12:16, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Może być i prosta odpowiedź - pociski jak wiadomo osiągają duże prędkości - wg teorii z fizyki kwantowej im szybciej cos sie porusza tym bardziej sie cofa w czasie - mozliwe że w czasie bitew od nadmiaru kul mogły wystapić anomalie czasoprzestrzenne i przez cały czas ta kula codziennie o 5 rano przestrzeliwuje szyby (cały czas podróżuje w czasie a z powodu anomalii niekoniecznie się cofa)
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
MJK
Forumowicz.
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 19:20, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Oglądałem program o Strzelcu Widmo na Discovery (jeżeli robię reklamę to przepraszam )... ciary przechodzą powiem szczerze
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
PPK
Zbanowany
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Śro 19:28, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kurcze Nathaniel s kąd masz tyle informacji?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
sosiumasta
Forumowicz.
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Czw 0:55, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
PPK nie zadawaj takich głupich pytań. ;/
Nathaniel jasno powiedział, że mieszkał w tych okolicach... Geez
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viego
Forumowicz.
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: Nie 15:19, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Zaluje ze takich bajerow niema w Polsce. U nas tylko nuda , nuda i kaczory.
Jednak moim zdaniem gdyby to byl strzelec widmo to chyba ktos powinien go zobaczyc (chociaz raz).
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrian744
Forumowicz.
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2
|
Wysłany: Nie 13:22, 07 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Moze na ulicy jest wlaz sciekowy, a on sam posiadal naboe ze szkla,(zrobienie takiego czegos ie jest pobleem) ale trzeba paietac o zamachu na Kenedyego gdy zamachowiec zastrelil go a pozniej nie bylo sladu po kuli
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|