|
Opętanie.. potrzena wasza pomoc |
|
Autor |
Wiadomość |
|
przemek
Forumowicz.
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ciemność Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:03, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
sory ale został podany zły przykład między różnicą anioła i człowieka mianowicie niby jak wygląda anioł
druga sprawa
jeśli dobrze zrozumiałem słowa złe anioły odnosiły się do upadłych
Bóg nie ma nad nimi żadnej władzy
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 10:06, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Do wszystkiego musicie mieszać religie...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna_s20
Forumowicz.
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:36, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mystique zakładasz że dusza miała początek na ziemii, czyli że byt niematerialny miał początek w materialnym świecie.
Ponadto twierdzisz że z całą pewnością istnieje taki stan jak czyściec.
A ja z równą twojej pewnością oświadczam że dusza ludzka nie ma początku na ziemi i że czyściec nie istnieje.
Problem w tym, że to o czym napisałaś jest chrześcijańskim punktem widzenia, w który można wierzyć bądź nie. Również w to co ja napisałam można wierzyć lub to odrzucić.
Ponieważ takimi prawami rządzi się wiara.
Gdy zaś doświadczysz, możesz mówić o wiedzy.
Jeśli coś odróżnia Twojego ducha od ducha istot nienarodzonych to sposób pojmowania istnienia fizycznego, którego Ty doświadczyłaś a one nie.
Ale chętnie poczytam o podstawach, dzięki którym dusza może być grzeszna. Dusza nie potrzebuje niczego, co ociera się o grzech. Nie jest łakoma, nie musi się przyodziewać, ani rozmnażać. Nie można jej zranić nożem więc nie musi budować fortec. To są potrzeby ciała.
Pieniądze i bogactwa, sława i uznanie, wszystko to sprzyja ciału i instynktom. Wszystko to sprawia, że jesteśmy w stanie lepiej zadbać o ciało.
Żadna z tych radości nie przynosi pożywki naszym duszom. To zaś, co duszę pożywia, z przetrwaniem ciala nie ma nic wspólnego, daleko też stoi od instynktów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystique
Forumowicz.
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Matrixa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:10, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Przemek, to jak mógłby wyglądać anioł na naszej płaszczyźnie można jedynie wnioskować i opierać się na przekazach oraz wizjach.
Jeżeli chodzi o władzę Boga nad aniołami, to nie mogę się z Tobą zgodzic. Bóg ma władzę nad wszystkimi stworzeniami na Ziemi i we wszechświecie, aczkolwiek dał im wolną wolę. To, że jakiś anioł odmówi posłuszeństwa oznacza tylko, że odłącza się od Boga dobrowolnie, ale władza nad nim dalej jest dzierżona. To tak, jakbyś wyrzekł się swego ojca, ale on nadal zawsze będzie Twoim ojcem, choćby nie wiem co.
Dlatego też to co najbardziej denerwuje Szatana, to fakt, że może on robic tyle, na ile mu Bóg pozwoli. Nie ma pełnej autonomii, bo inaczej gdyby mógł robic co mu się tylko podoba, już dawno byśmy się wszyscy smażyli w Piekle.
Cytat: Mystique zakładasz że dusza miała początek na ziemii, czyli że byt niematerialny miał początek w materialnym świecie. |
Tym tokiem myślenia do niczego nie dojdziemy, bo zaraz powstanie pytanie skąd się właściwie wziął Bóg, wszechświat itd i kółko nam się zamknie.
Chodziło mi tylko o to, że duszę uzyskujesz z momentem poczęcia. Choc tego też nie mogę byc do końca pewna, bo jako położna raczej uważam, że z momentem implantacji zarodka w ścianę macicy, ale musiałabym to najpierw dogłębnie przemyślec.
To, czy dusza każdego człowieka znajduje się najpierw w jakimś 'źródle' wcale nie jest wykluczone, ale dla mnie osobiście dusza jest między innymi zbiorem naszych doświadczeń, poglądów itd, więc nie mogłaby istniec wcześniej, chyba że byłaby pustą kukłą czekającą na zapełnienie naszym mięsnym ciałem.
Z całą resztą Twojej wypowiedzi się w 100% zgodzę. Nie można przekładac fizycznych potrzeb na świat duchowy bo to nie ma najmniejszego sensu, to prawda.
Jednakże chciałabym wiedziec jeszcze jedną rzecz- jaki jest Twój pogląd na wiarę?
Bo mówisz o aniołach, demonach, Bogu, Niebie itd a tu nagle, że Czyśćca nie ma i że ja pojmuję wszystko w wymiarze chrześcijaństwa (to prawda). Zatem w jakim wymiarze Ty pojmujesz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 11:35, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Kościół w swojej religii - Chrześcijaństwie tak długo mącił i zmieniał poglądy, że stało się ono jedną z najmniej wiarygodnych religii na świecie (przynajmniej w moim mniemaniu). I będę do końca obstawiał przy tym, że to człowiek stworzył Boga, a nie odwrotnie. A jeśli Bogowie istnieją, z pewnością nie interesują ich rzeczy materialne. Co do religii, to dogmaty dostosowują się do sytuacji np. jak myślicie, dlaczego Hindusi mają zakaz jedzenia wołowiny ? Dajmy na to: wiele setek lat temu miała miejsce epidemia wśród krów, jedzący ich mięso Hindusi umierali, więc uznali, że to znak od Bogów, który mówi: krowy to święte zwierzęta i nie można jeść ich mięsa. I tak dalej, we wszystkich religiach.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystique
Forumowicz.
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Matrixa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:39, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiste że masz rację.
Nie podoba mi się tylko stwierdzenie, że jeżeli bogowie istnieją to nie obchodzi ich świat materialny.
To co ich w takim razie obchodzi? Dla kogo są w takim razie bogami, dla samych siebie? Samym sobie matkują? To bez sensu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 11:47, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Napisałem "rzeczy", nie o "istoty", bo Bogowie powinni nas wspomagać. Chodziło mi o tzw. "dawanie na tacę" i składanie ofiar, czy budowa wielkich i majestatycznych świątyń, bo Bogom z pewnością takie fanty nie są potrzebne.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
katafrakt
Forumowicz.
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z otchłani świecia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:14, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Oo !!! To ciekawe!!! Wymien tych swoich bogów, Mistrzu, jeśli jest ich wiecej niż jeden!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:22, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Katafrakt, a jakie ty masz dowody, że bóg jest jeden ? Bóg może być jeden, a mogą ich być miliony. Albo wcale może ich nie być, nie wykluczajmy tego !
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Immortal
Forumowicz.
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:37, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Według mnie, o ile wogóle istnieje, to jest jeden Bóg, którego inne kultur wyznają na swoje sposoby Lecz nadal jest to ta sama osoba. Tak przynajmniej ja to rozumuję, ale bardziej skłaniam się ku temu, że to człowiek sam stworzył sobie boga... Za bardzo kościół zmienia swoje poglądy i przekonania, aby omamić jak najwięcej ludzi... Po bliższym przyjrzeniu się co Kościół wyrabiał przez ostanie paręset lat bardzo poważnie wątpie w istnienie jakiegokolwiek boga...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystique
Forumowicz.
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Matrixa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:44, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem co ma KK do Boga... Moim zdaniem katolicyzm aktualny ma niewiele wspólnego z dawnym chrześcijaństwem i z samą istotą Boga.
Tak jak mówisz, Bóg może byc jeden lub wielu, ale nie to się nie liczy. Liczy się tylko to, czy przestrzegamy swoich zasad, zasad swojej wiary, czy mamy kręgosłup moralny i czy jesteśmy dobrymi ludźmi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna_s20
Forumowicz.
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:10, 20 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mystique z tobą się nawet pokłócić nie da ;-)
Co racja to racja, ale i pięknie powiedziane.
Momentem czyśćca oraz sądu jest moment po śmierci, w którym to osądza cię sędzia najsurowszy - ty sama, wg sumienia które uznawałaś. Jest to sąd dziesięć razy gorszy niż ten w którym to ktoś miałby Cię osądzić. Jednak po nim twój duch jest bezgrzeszny.
I tak, zgadzam się. Wszystko co zostało poczęte, musi posiadać duszę. Dlatego nie w momencie narodzin, ale w momencie poczęcia zaczyna się człowiek.
W kwestii mojego podejscia do chrzescijanstwa - chrzescijanstwo - owszem. Religie - nie. Poniewaz wszystkie po części błądzą a i ja mam wrażenie że w pewnych sprawach które przypisywane są Bogu ludzie i ich wyobraźnia oraz chciwosć maczały palce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystique
Forumowicz.
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Matrixa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:28, 20 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Moje motto życiowe to 'po co się kłócić? lepiej się zabić!'.
Więc nie kłócimy się
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|