Autor |
Wiadomość |
|
Ilona
Forumowicz.
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 2:05, 27 Lis 2009 Temat postu: Dobry wieczór |
|
|
Trafiłam na to forum przez przypadek, szukałam, szukam pomocy. Wiem, że nie jestem w odpowiednim miejscu ale może pokierujecie mnie.
Od wielu lat spotykają mnie same nieszczęścia, to się nawarstwia, pogłębia i niszczy mnie. Już sił brak, zupełnie się wypaliłam. Jestem osobą pozytywnie do życia nastawioną, energiczną, pełną nadziei, nigdy bierną ale już nie mam sił, wypaliłam się. Tyle nieszczęść co mnie spotyka jest ponad moje siły. Najgorsze jest to że to wszystko tworzy ciągłość a problemy,złe rzeczy i straszliwe nieszczęścia nakładają się. Nie mówię o np. popsutej pralce, złamanej nodze, zgubionym łańcuszku, na takie rzeczy w ogóle bym nie zwróciła uwagi, to sa rzeczy bez znaczenia, przynajmniej ja nigdy bym się czymś takim nie przejęła. Tu chodzi mi o poważne sprawy, rzeczy które mnie niszczą, o prawdziwe tragedie życiowe, z którymi zmagam się od kilku lat. Ciągle coś w mym życiu dzieje się złego i nie ma dnia przerwy. Gdybym nie miała dla kogo żyć to może by mnie już nie było na tym świecie ale muszę walczyć z codziennoscią, muszę bo nie jestem sama.
W pewnym momencie stwierdziłam że nie jest normalne to co mnie spotyka, jest tego za dużo i są to zbyt poważne sprawy, nie jakieś błachostki. Może to jakąś "klątwę" ktoś na mnie rzucił ? Śmiać mi się chce z tego co piszę - klątwa, ja nigdy nie wierzyłam w takie rzeczy ale na prawdę to co mnie spotyka i nasilenie tego latami nie jest normalne i zaczęło mnie to zastanawiać.
Czy możecie mi pomóc w pokierowaniu gdzie mogę szukać pomocy by "oczyścić się" , wyzwolić od tego zła które dzień po dniu mnie niszczy ?
Ja nie wiem gdzie szukać pomocy a sił mam już coraz mniej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
happysad
Forumowicz.
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:46, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
może napisz o tym dokładnie co cię spotyka i razem coś poradzimy.
jeśli nie chcesz o tym pisać to może idź do jakiegoś egzorcysty, oni nie tylko zajmują się demonami, opętaniami ale też takimi rzeczami jakie ciebie prześladują...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez happysad dnia Pią 7:47, 27 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wodnik ^^
Forumowicz.
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WLKP Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:17, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Witaj... nie jestem znawcą w tej dziedzinie i szczerze powiedziawszy sam przyjmowałem klątwy z przymrużeniem oka ale trzeba przyznać, że coś w tym jest... a co do wypowiedzi kolegi nade mną to ja uważam tak samo jak on... egzorcysta powinien pomóc bo jeśli jakiś zły duch ci dokucza to on ci pomorze... a jeśli nawet on nie będzie w stanie pomóc to z pewnością będzie wiedział gdzie cie pokierować może to zabrzmi dziwnie ale nie trać nadziei i nie poddawaj się... sam nie wierze w przeznaczenie ale wiem, że nic nie dzieje się samo z siebie
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
AVATAR.TD
Forumowicz.
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: KRAKÓW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:10, 28 Lis 2009 Temat postu: Re: Dobry wieczór |
|
|
Ilona napisał:
Od wielu lat spotykają mnie same nieszczęścia, to się nawarstwia, pogłębia i niszczy mnie. Już sił brak, zupełnie się wypaliłam. Jestem osobą pozytywnie do życia nastawioną, energiczną, pełną nadziei, nigdy bierną ale już nie mam sił, wypaliłam się. Tyle nieszczęść co mnie spotyka jest ponad moje siły. Najgorsze jest to że to wszystko tworzy ciągłość a problemy,złe rzeczy i straszliwe nieszczęścia nakładają się... |
WITAJ ILONA,
Po pierwsze Relax,
Po drugie zanim gdziekolwiek pójdziesz (Psycholog w ekstremalnym przypadku - Egzorcysta) należy zastanowić się co się dzieje i jaka jest tego przyczyna ...
Z tego co piszesz sytuacja trwa bardzo długo...
Najważniejsze dla Ciebie w tej chwili jest osiągnięcie jako takiego stanu równowagi - możesz mieć Depresję, a ta nieleczona prowadzi do niezbyt fajnych stanów psychicznych oraz odmiennego postrzegania rzeczywistości i co najgorsze, to do braku chęci do codziennych zajęć. Osoba cierpiąca na depresję (a są różne fazy, także depresja ukryta) nie widzi celu w życiu, jest apatyczna, odczuwa żal i smutek (bardzo często).
Nagminna staje się chęć izolacji oraz obniżenie wizerunku własnego, utrata osobowości...
Koniecznie napisz coś więcej jak się czujesz i co w ogóle się dzieje...
Nie Jesteś sama. To, że tutaj trafiłaś nie jest przypadkiem..
Pozdrawiam Cię.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AVATAR.TD dnia Sob 22:14, 28 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|