Autor |
Wiadomość |
|
Skrzypu
Zbanowany
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Pon 19:07, 26 Cze 2006 Temat postu: Najtrudniejszy temat |
|
|
Śmierć, zastanawialiście sie co po niej czeka nas??
(przepraszam że tak krótko ale ten temat mnie "paraliżuje")
Warn
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Malchior
Forumowicz.
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Gdynia - 3miasto
|
Wysłany: Pon 19:50, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
To jest bardzo krótko, na początek mogłeś napisać o własnych przemysleniach...
Po śmierci jest życie, w sumei tak naprawdę śmierć to nasz wymysł, gdyż to tak naprawdę opuszczenie ciała fizycznego i przeniesienie się do nowego. To tak jak z niektórymi morskimi skorupiakami, gdy już osiągną pewien poziom rozwoju to zmieniają skorupę gdyż tamta jest już bezużyteczna i za mała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skrzypu
Zbanowany
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Pon 20:30, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Mam warna za co i od kogo?
Boje się że po śmierci wróce na Ziemię w innym wcieleniu, nie będą miał mojego "JA" czyli nie będe miał nic- to prawie jak czarna pustka po smierci... nie potrafie tego opisać, mam nadzieje że zrozumiesz o co mi chodzi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chessman
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 21:09, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No tego też się faktycznie boję, chociaż jak już będę miał inne życie, będę kim innym to nie będę o tym wiedział. I może to jest właśnie nastraszniejsze. Stracić to co się już miało, wiedzę o tym co jest po śmierci i od nowa zyć w nieświadomości. Musze przyznać, że jak o tym pomyślę to też mnie to przeraża.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazel
Forumowicz.
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 21:39, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Dałem Ci warna. Już tyle było mówione o krótkich tematach, a Ty ? 1 zdaniowy temat ... Zresztą gdyby nie ja i tak admin by Ci warna dał
Mogłeś drugi post napisać w temacie i by było po kłopocie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
eQuestris
Forumowicz.
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 3:38, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Po śmierci, w moim wierzeniu, następuje krótki pobyt w świecie astralnym (Królestwie Niebieskim(?)), a następnie kolejna inkarnacja, i tak w kółko, aż zyskasz wystarczającą ilość doświadczeń.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skrzypu
Zbanowany
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Wto 8:24, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A jak Azael to spoko myslałem że jeden z nowych modów sie napalił
Własnie eQuestris to jest straszne, mam tu rodzine, rodzine którą kocham, świadomość tego kim jestem... zanim zaczołem interesować się ezoteryką myślałem że po śmierci jest czarna pustka, nicość. Potem dzięki oobe uświadomiłem sobie że jednak jest życie- a reinkarnacja to tak samo jak nicość i pustka. I tak zapominasz wszystko.
Przecież to jest gruubo nie logiczne. To tak samo gdybym przezył jeden dzień- zapomniał co robiłem- i zaczał znów to samo- po czym znów bym zapomniał.
Pozostaje tylko nadzieja że każde wcielenie ma osobną świadomośc (jak dodawanie ram'u w kompie) a stara "żyje" w głebszych podkładach duszy mając świadomość tego że umarła, i tego żę teraz inna świadomość jest na ziemi i wie że nie ma kontaktu z tą "nową" świadomością. Gdy to pisze zaczynam wierzyć że to może mieć jakieś sens- bo jak inaczej medium wie kim byłem w poprzednim wcieleniu? Odwołuje się do świadomośći z danego wcielenia (!!)
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystique
Forumowicz.
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Matrixa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:55, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Skrzypu napisał: co po niej czeka nas?? |
Życie wieczne. Według mojej religii jest to alternatywa Nieba, Czyśćca i Piekła.
Anoth napisał: Po śmierci jest życie, w sumei tak naprawdę śmierć to nasz wymysł, gdyż to tak naprawdę opuszczenie ciała fizycznego i przeniesienie się do nowego. |
Reinkarnacja. Zgodzę się jedynie z tym, że to wymysł człowieka. Dla mnie śmierć nie istnieje. Istnieje tylko wędrówka, tak, jak powiedziałeś z tymi skorupiakami. Tylko, że moja wędrówka kończy się na Raju, Twoja nigdy się nie skończy.
Skrzypu napisał: Boje się że po śmierci wróce na Ziemię w innym wcieleniu, nie będą miał mojego "JA" czyli nie będe miał nic- to prawie jak czarna pustka po smierci... |
Boisz się reinkarnacji? Nie musisz. Nie będziesz pamiętał tej swojej rodziny, wszystkiego co kochałeś itd. Nic Ci nie zostanie, zaczniesz życie z nowym, czystym kontem. Niczego nie będziesz żałował, nie będziesz rozmyślał o poprzednim, bo dla Ciebie już go nie będzie. I tak w kółko. Zawsze to jakiś sposób na wieczność...
eQuestris napisał: Po śmierci, w moim wierzeniu, następuje krótki pobyt w świecie astralnym (Królestwie Niebieskim(?)), a następnie kolejna inkarnacja, i tak w kółko, aż zyskasz wystarczającą ilość doświadczeń. |
Jakie masz zatem wierzenie? Bo mnie to wygląda jak zlepek religii i przypadkowych wyrazów. Królestwo Niebieskie jest w świecie duchowym, nie astralnym. Boże, czemu każdy używa słowa "astral" tam, gdzie jest najmniej pożądane? Ludzie, nauczcie się wreszcie: astral to świat myśli, pragnień i uczuć! Nie żadne Królestwa Niebieksie, Piekła itd.
To nie jest dom dusz/duchów/demonów/aniołów..
Co do Twojego wierzenia, pozwól, że przedstawię Ci płaszyzmy inkarnacji. Zacznijmy od tego, że nie ma czegoś takiego jak doświadczenie. Zabrzmiało jak z gry komputerowej. Ale całe Twoje życie i doświadczenie jak już wspomniałam jest kasowane. Płaszczyzny po kolei: fizyczna (życie) astralna( tu zaczyna się wędrówka), przyczynowa, mentalna, eteryczna, dalej jest tylko eter i ponaddusza. Mentalna i przyczynowa to lata pomiędzy inkarnacjami. A dalej? Rodzisz się w nowym ciele. Ja od tego, że stracę wszystko, bardziej bałabym się, że urodzę się jakimś robakiem na pustyni, moje życie byłoby marne i bolesne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malchior
Forumowicz.
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Gdynia - 3miasto
|
Wysłany: Wto 10:34, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Może inaczej....
Człowiek reinkarnuje i w ciągu życia nabiera "doświadczeń" oraz zbiera Karmę. Okres życia w płaszczyźnie fizycznej jest okresem naszego rozwoju i jeśli osiągniemy jakiś poizom to po smierci ciała fizycznego "ewoluujemy" na wyższy poziom świadomości. Różne wierzenia mówią nt. ilości tych poziomów i najbardziej znana jest ta że jest 7 płaszczyzn rozwoju. Ufomaniacy nazywają je gęstościami. Ostatnia płaszczyzna rozwojowa jest włąśnie tym rajem, jednością z Bogiem, ale w międzyczasie musimy reinkarnować, aby móc się rozwijać. Nie ma nic za darmo...
EDIT: w czasie rozwoju nigdy nie można "spaść", czyli jesli jesteś człwoiekiem to nigdy nei cofniesz sie do rozwoju zwierzęcia o ile sam tego nie zechcesz. Tak się składa, że wszechświat (nie mówię tu tylko o planie fizycznym) jest tak skonstruowany, aby istoty mogły się rozwijać, bo gdyby się cały czas cofały to nigdy by im się nie udało. Jedynie mogą stać w miejscu ze względu na brak bodźca popychającego do rozwoju.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skrzypu
Zbanowany
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Wto 11:41, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat:
Jakie masz zatem wierzenie? Bo mnie to wygląda jak zlepek religii i przypadkowych wyrazów. Królestwo Niebieskie jest w świecie duchowym, nie astralnym. Boże, czemu każdy używa słowa "astral" tam, gdzie jest najmniej pożądane? Ludzie, nauczcie się wreszcie: astral to świat myśli, pragnień i uczuć! Nie żadne Królestwa Niebieksie, Piekła itd.
To nie jest dom dusz/duchów/demonów/aniołów..
Co do Twojego wierzenia, pozwól, że przedstawię Ci płaszyzmy inkarnacji. Zacznijmy od tego, że nie ma czegoś takiego jak doświadczenie. Zabrzmiało jak z gry komputerowej. Ale całe Twoje życie i doświadczenie jak już wspomniałam jest kasowane. Płaszczyzny po kolei: fizyczna (życie) astralna( tu zaczyna się wędrówka), przyczynowa, mentalna, eteryczna, dalej jest tylko eter i ponaddusza. Mentalna i przyczynowa to lata pomiędzy inkarnacjami. A dalej? Rodzisz się w nowym ciele. Ja od tego, że stracę wszystko, bardziej bałabym się, że urodzę się jakimś robakiem na pustyni, moje życie byłoby marne i bolesne.
|
Gdybyś była robakiem to co teraz jest dla Ciebie straszne byłoby cudowne.
EE czyli to jest Twoja wizja śmierci? Jeśli tak, to skąd można się doszukać poprzednich wcieleń?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
isa
Forumowicz.
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 20:18, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ja mam nadzieje,ze po śmierci strach mnie nie zje i ze nie bede sie błąkac zbyt długo po astralu.nie chciałabym tez zbyt wiele razy sie reinkarnowac(chociaz raczej nie obawiam sie ,ze w nastepnym zyciu bede robakiem.sądze raczej,ze ludzie przez kolejne wcielenia sie rozwijaja a nie cofaja,no chyba,ze ktos sie uprze )z jednej strony smierci sie boje a z drugiej nie moge sie doczekac az znajde sie w Domu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazel
Forumowicz.
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 20:25, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja się śmierci nie boje, bo zresztą czego mam się bać ? Zmian? Postępu? Pff
A co będzie ... nie mam pojęcia dowiemy się w swoim czasie :>
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
p,strong
Forumowicz.
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 20:37, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja także śmierci się nieboje, a dlaczego? jestem Katolikiem i to powinno wystarczyć, a co do reinkarnacji , niema dlamnie to żadnego znaczenia.
Zresztą poczekamy i każdy sie sam dowie jak bedzie, a rozczarować może się kazdy z nas bez wzgledu na to w co i jak bardzo w to wierzy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skrzypu
Zbanowany
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Wto 20:45, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Może macie racje, przecież i tak nic nie zmienie... dzięki wam!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malchior
Forumowicz.
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Gdynia - 3miasto
|
Wysłany: Wto 21:05, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
W sumie każdy z nas już wie jak to jest, od powstania wszechświata minęło kilkanaście miliardów lat, a to na pewno nie jest pierwszy wszechświat. Tyle pokoleń już przeżyło, że nie ma takiej możliwości abyśmy nie wiedzieli co nas czeka po śmierci... tj . nasze dusze...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|