|
Dwóch świadków z Apokalipsy |
|
Autor |
Wiadomość |
|
Vill
Forumowicz.
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:53, 16 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A tego o USA nie słyszałam.
I nie słyszałam też o żadnej agitacji przez kościół. Może gdzieś tam delikatnie sugeruje, ale przecież nikt nie jest na tyle głupi, żeby ślepo wierzyć we wszystko co mówią duchowni. Oni też mogą się mylić. Każdy ma swoje zdanie.
A kościół ma prawo do swojej opinii. Ma prawo ją wyrazić, od tego jest wolność słowa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tadzio90
Forumowicz.
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 22:35, 16 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No ale fakt, że w wyborach, w których wygrał PiS i Kaczyński dużą rolę odegrali słuchacze "jedynego słusznego radia".
Teraz w USA nastały czasy Obamy i jego świeckiego umysłu. Zobaczymy jak im to wyjdzie, bo już nawet pozwolił na wykorzystywanie ludzkich embrionów.
Tu przemówienie Obamy nt religii:
http://www.youtube.com/watch?v=Ojo2WDfHOpc
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tadzio90 dnia Czw 22:37, 16 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
adamski
Forumowicz.
Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 4:54, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Vill napisał: Może gdzieś tam delikatnie sugeruje, ale przecież nikt nie jest na tyle głupi, żeby ślepo wierzyć we wszystko co mówią duchowni. Oni też mogą się mylić. Każdy ma swoje zdanie. |
Wątpliwa jest więc Twoja opoka . Wiedzę o religii czerpie się od przemówień duchownych , a Biblia też została napisana przez człowieka .
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vill
Forumowicz.
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:56, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Czy wątpliwa? Są w chrześcijaństwie prawdy niepodważalne, zasady itp. z którymi się nie dyskutuje. I nie mogą z nimi dyskutować ani świeccy, ani duchowni. Oni nie interpretują ich, przekazują w takiej formie w jakiej zostały zapisane. Czyli w tych sprawach nie można mówić, że się mylą. Tak jak w dowodach matematycznych, z założeniami się nie dyskutuje, są dane i koniec. Nie prawdziwe może być twierdzenie, które się udowadnia. Czyli własne poglądy duchownych, nie związane z zasadami kościoła niekoniecznie muszą być słuszne. Człowiek ma rozum po to, żeby to ocenić. Jeśli ojciec dyrektor powie, że Tusk jest zły, to sami oceniamy czy ma racje, bo przecież z biblii nie wyczytamy, że jest zły.
Szczerze, gdybym ślepo wierzyła i słuchała swojego proboszcza, to na pewno źle by się to skończyło dla mnie. Ludzie widzą jego przekręty i chorą ideologię. Ale czy to ma zaraz oznaczać, że cała wiara jest zła? Księża są różni, wiara jest jedna. Po prostu ludzie go nie słuchają. Mamy jeszcze 3 na prawdę fajnych księży w parafii. Od tego ludzie mają rozum, żeby wiedzieć, kogo słuchać. Gdyby mi było źle jako chrześcijance, nie widziałabym słuszności we wierze katolickiej to zmieniłabym religię.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
adamski
Forumowicz.
Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 15:46, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ciekawi mnie o jakich niepodważalnych zasadach mówisz . Przecież chrześcijańtwo jest oparte na dogmatach . A czy dogmaty są niepodważalne ? To przeciwieństwo czegoś wiadomego i potwierdzonego .
Zasady moralne które są niepodważalne występują wszędzie , nawet z dala od Biblii . Chorą i pokręconą ideologię chrześcijańską mamy tu na tapecie od kilku dni .
Ja byłem katolikiem , i to nawet lekko fanatycznym bym powiedział . A teraz muszę naprawić błąd moich rodziców , i kiedy będę na wakacjach w tym roku w Polsce złożę akt apostazji na ręce "mojego" proboszcza . Ale jaja . Człowiek nigdzie się nie zapisywał , a tu nawet biurokratyczne , a czasem i problematyczne przeszkody napotyka , aby się uwolnić .
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
tadzio90
Forumowicz.
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 22:45, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Vill napisał:
Szczerze, gdybym ślepo wierzyła i słuchała swojego proboszcza, to na pewno źle by się to skończyło dla mnie. |
Byś była częścią elektoratu ludzi Rydzyka z ramienia PiS
adamski napisał: Człowiek nigdzie się nie zapisywał , a tu nawet biurokratyczne , a czasem i problematyczne przeszkody napotyka , aby się uwolnić . |
Oj tak, bardzo utrudnili to ostatnio, żeby tak łatwo owieczki im nie uciekały.
Ja sam przystąpiłem do bierzmowania tylko dlatego, żeby chrzestnym zostać. Teraz, gdy widzę, jak to dziecko tak ładnie się uśmiecha, wiem, że będę całe życie je przepraszać, że się przyczyniłem do jej krzywdy i cierpienia z powodu przynależności do tej sekty.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jojo
Forumowicz.
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:08, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: Ja sam przystąpiłem do bierzmowania tylko dlatego, żeby chrzestnym zostać. Teraz, gdy widzę, jak to dziecko tak ładnie się uśmiecha, wiem, że będę całe życie je przepraszać, że się przyczyniłem do jej krzywdy i cierpienia z powodu przynależności do tej sekty. |
Po co zostawałeś chrzestnym ojcem, może nie wiesz, ale rodzice chrzestni są po to, aby pomagać wychowywać dziecko w wierze chrześcijańskiej wiec nie rozumiem twojej decyzji, po co to zrobiłeś?
Podobno nie wierzysz w tą sektę to, dlaczego taka twoja decyzja?
Dziecku możesz pomóc na wiele innych sposobów, więc nie musiałeś tego robić formalnie zostając chrzestnym. Dziwne są twoje słowa i twoje postępowanie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
adamski
Forumowicz.
Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 10:59, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jojo napisał: Cytat: Ja sam przystąpiłem do bierzmowania tylko dlatego, żeby chrzestnym zostać. Teraz, gdy widzę, jak to dziecko tak ładnie się uśmiecha, wiem, że będę całe życie je przepraszać, że się przyczyniłem do jej krzywdy i cierpienia z powodu przynależności do tej sekty. |
Po co zostawałeś chrzestnym ojcem, może nie wiesz, ale rodzice chrzestni są po to, aby pomagać wychowywać dziecko w wierze chrześcijańskiej wiec nie rozumiem twojej decyzji, po co to zrobiłeś?
Podobno nie wierzysz w tą sektę to, dlaczego taka twoja decyzja?
Dziecku możesz pomóc na wiele innych sposobów, więc nie musiałeś tego robić formalnie zostając chrzestnym. Dziwne są twoje słowa i twoje postępowanie. |
No , tutaj zgadzam się z Jojo .
Sam odmówiłem aby trzymać do chrztu synka mojego rodzonego brata . Co prawda on i tak został ochrzczony , ale na moje szczęście mam wyrozumiałą rodzinę i nikt z tego powodu wyrzutów mi nie robi . Jednak tylko moja najbliższa rodzina o tym wie . Gdyby rozeszło się to wśród moich ciotek i całej reszty , pewnie miałbym przechlapane .
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jojo
Forumowicz.
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:17, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Adamski i tu też o źle postąpiono. W ogóle nie powinieneś brać udziału w tym a Ojcem chrzestnym powinien być ktoś inny. W końcu chrzest według ciebie jest czymś złym. A dziecku zawsze możesz pomóc nawet nie zostając Ojcem chrzestnym, bo to dotyczy tylko chrześcijan. Wychowanie w wierze chrześcijańskiej przyjmuje na siebie obowiązek Ojciec chrzestny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
adamski
Forumowicz.
Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 12:34, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
I tak źle i tak niedobrze . O co Ci chodzi ? O to że ktoś mnie zapytał czy mogę być ojcem chrzestnym ? Marginalizujesz mnie teraz ? A tego dzieciaka kocham jak własnego . To wspaniały bobas . A o religii będę z nim rozmawiał kiedy mnie o to poprosi , a przede wszystkim kiedy będzie już w pełni zdawał sobie sprawę co to magiczne sztuczki i czy święty Mikołaj istnieje czy też nie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
tadzio90
Forumowicz.
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 12:38, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Bo gdy się decydowałem, miałem 15 lat i myślałem, że to fajnie być takim "nadrzędnym" wujkiem, tak rozumowałem i głupi byłem. Teraz wiem, że chrzest jest odebraniem wolnej woli i możliwości wyboru dziecku. Człowiek jednak dojrzewa z wiekiem i więcej myśli.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jojo
Forumowicz.
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:35, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Według poglądów religijnych które wyznajesz adamski to nie jestem pewien czy jesteś spełnić to "Wychowanie w wierze chrześcijańskiej". Nie mam tu na myśli tego że jesteś złym człowiekiem czy dobrym, nie o to tu chodzi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
adamski
Forumowicz.
Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 16:20, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Hmmm..... Ty nie jesteś pewien ?? Ja to wiem ! I dlatego kiedy brat mnie poprosił o to aby być ojcem chrzestnym , po prostu mu odmówiłem . Byłem szczery , i on to przyjął i w pełni uszanował moje powody . I to mi wystarczy . Nie rozumiem nad czym się tu zastanawiać .
tadzio90 napisał: Bo gdy się decydowałem, miałem 15 lat i myślałem, że to fajnie być takim "nadrzędnym" wujkiem, tak rozumowałem i głupi byłem. Teraz wiem, że chrzest jest odebraniem wolnej woli i możliwości wyboru dziecku. Człowiek jednak dojrzewa z wiekiem i więcej myśli. |
I to jest właśnie klucz . Jezus ochrzcił się mając trzydziestkę na karku . Zrobił to zupełnie świadomie i przez nikogo nie namawiany , a tym bardziej nie był chrzczony tym chamskim sposobem jak robi się to teraz . 15 lat to nie jest wiek kiedy człowiek już poznał świat i reguły na tyle dobrze , aby mówić tu o pełnej swobodzie podejmowania decyzji . Zawsze jest to otoczenie i środowisko , które namawia , sugeruje i popycha . A młody człowiek jest narażony w szczególności na tego rodzaju działalność .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez adamski dnia Sob 16:20, 18 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anioł szósty
Forumowicz.
Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Zajezierze
|
Wysłany: Sob 19:29, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
adamski napisał:
I to jest właśnie klucz . Jezus ochrzcił się mając trzydziestkę na karku . Zrobił to zupełnie świadomie i przez nikogo nie namawiany , a tym bardziej nie był chrzczony tym chamskim sposobem jak robi się to teraz . |
Żaden katolik tak naprawdę nie został ochrzczony. To co robi ksiądz to fikcja, bo pokropienie wodą niemowlaka to tylko taka pogańska ceremonia.
Prawdziwy chrzest jest wtedy jak ktoś uwierzy a potem na znak tej wiary przyjmie chrzest. Taki niemowlak to ateista, niewierzący w nic, bo nic nie rozumie i taki potem pozostaje do śmierci. Chrzcząc takich ateistów kościół wielce grzeszy.
Bóg kropi wodą jak deszcz pada a ksiądz robi deszcz sztucznie.
Co jest ważniejsze, pokropienie przez Boga czy przez księdza?
Noe został ochrzczony przez deszcz gdy padało 40 dni i 40 nocy gdy był w arce. To Bóg go pokropił.
1 Piotr. 3:20-21
Bóg cierpliwie czekał za dni Noego, kiedy budowano arkę, w której tylko niewielu, to jest osiem dusz, ocalało przez wodę.
21. Ona jest obrazem chrztu, który teraz i was zbawia, a jest nie pozbyciem się cielesnego brudu, lecz prośbą do Boga o dobre sumienie przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa,
(BW)
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vill
Forumowicz.
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:46, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Przesadzacie z tym chrztem. Chrzest nie jest deklaracją bycia chrześcijaninem, więc nie ma tu żadnego naruszania woli. Taką deklaracją jest bierzmowanie. Chrzest jest taką umową przedwstępną, niezobowiązującą. Zmywa grzech pierworodny, dlatego rodzice zanoszą dziecko do kościoła, żeby nie daj Boże, nie zmarło z grzechem pierworodnym. I tyle w tym filozofii. Przecież można być ochrzczonym i niewierzącym, co za problem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|