Autor |
Wiadomość |
|
thobi
Forumowicz.
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:28, 17 Lut 2011 Temat postu: UFO - NAJDZIWNIEJSZY SEN JAKI MIAŁEM |
|
|
Najdziwniejszy sen jaki miałem do tej pory.
W dzieciństwie miałem epizod dowiedzenia mnie przez UFO.
Od tamtego czasu bardzo często miewam dziwne sny związane z UFO.
Jest 17.2.2011 4.35 rano i właśnie przed 15 min. miałem najdziwniejszy spośród tych snów.
A oto co mi się śniło:
Siedzę sobie w domu (wygląda jakbym był w miejscu mojego urodzenia).
Spotykam na dole domu w którym mieszkamNagle kogoś ktoś (2-3 osoby) które mówą “czy widziałęm to coś na niebie?”.
Ja odpowiadam że nie ale domyślam się że chodzi o UFO i zastanawiam się tylko czy widzieli oni jedynie światła (takie jak betlejemskie), których pochodzenie jest ewidentnie nie wytłumaczalne, czy mają na myśli coś innego na niebie.
Wychodze na taras. Świateł nie ma. Jest późny wieczór ale jeszcze nie jest mrok. Obok mojego domu widzę somsiadów którzy pokazują jakiś kształt na niebie. Wpatruje się w niebo.
Między chmurami widzę zarys jakby spodka z trzema bardzo dużymi otworami w jego struktórze ustawiomymi jeden po drugim w pewnych odstrępach od siebie (podobnie jak to jest w kastecie)..
Obiekt jest przeogromny. Na niebie zajmuje w przybliżeniu tyle co 5-7 ksieżyców ustawionych w rzędzie. Widzę to i faktycznie jest to niesamowite.
Naglę czóję szarpnięcie. Mało co nie ścina mnie z nóg.
Zrozumiałem że z tego obiektu na niebie biegnie do ziemi ogromny kabel.
Ziemia jest “na holu” - ruszamy się. Schodzimy z orbity ziemskiej a obiekt na niebie ciągnie Ziemie.
Później znów jestem w swoim pokoju. Wyglądam przez okno i widzę że mój dom odjerzdża tak jak pociąg.
Widok za oknem tak jakby ulica Czarneckiego w Kłobucku. Z oka widzę że przelatuję nad tą okolicą.
Na ulicach sterty samochodów poustawianych wszędzie wokół jeden na drugim do wysokości 2 piętra a obok ogromne kolejki ludzi czekających w kolejkach i patrzących w górę.
Najwyraźniej auta pozjerzdzały się zewsząd.
W tej kolejce widzę moją koleżankę z mojej byłej pracy w UK.
Zmiana sceny. Idę z Moniką Z. z UK, schodzimy schodzami w dół.
Rozmawiamy ale raczej bez użycia słów albo w języku angielskim. Pyta mnie czy czeka nas coś dobrego czy złego. Ja odpowiadam że ani nic dobrego ani złego ( i ma to dosłowne znaczenie - nie implikuje jak w języku polskim możliwości że nie ma dla nas przyszłości).
Jestem na spacerze w parku. Wokół dużo ludzi. Myślę sobie że muszę się odstresować bo czuję nieprzyjemne napięcie emocjonalne. Postanawiam że pobiegam. Zauważam jak wielu ludzi postanowiło się odstresować w podobny sposób. Wydaje mi się że widzę mojego kolegę z mojego rodzinnego miasta Michała ale okazuje się ze osoba która biegnie w moją stronę to nie on.
Zrozumiałem że jestem w takiej jakby swerze która idealnie oddaje wrażenie że jestem na ziemi ale faktycznie przemieszczam się gdzieś wraz z tym ogromnym statkiem kosmicznym którego wcześniej widziałem na niebie.
Biegne wzdłóż rzeki. Na rzece robią się fale biegnące w zdłuż jej tak wsokie że wylewają się z koryta a ja ledwo daję radę je przeskoczyć.
Ludzie wzdłuż rzeki widząc mnie śieją się i uznają to za fantastyczne wygłupy i pytają czy potrafię jeszcze inne sztuczki.
P.S. Spośród niezliczonej liczby snów o UFO ten zapamiętałem niezwykle dobrze i spisałem zaraz po przebudzeniu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 8:59, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Komentarz będzie krótki i niektórym znany - "kup sobie słownik, to wtedy pogadamy".
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
MiChu
Forumowicz.
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Z Ziemii Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:28, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Waher, a może on ma dysortografię? Spytaj najpierw...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:59, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
MiChu napisał: Waher, a może on ma dysortografię? Spytaj najpierw... |
Waher też ma i jakoś nie robi tylu błędów
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:09, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mam Dysortografię i Dysgrafię stwierdzoną, a jednak nie robię tylu byków, piszę wiele artykułów i w dodatku jestem prezenterem radiowym.
Zatem nie zwalać winę na chorobę, tylko na lenistwo.
A przeglądarka ze słownikiem nie boli, ano i nic nie kosztuję.
Pozdrawiam
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
MiChu
Forumowicz.
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Z Ziemii Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:47, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Hmmm... Generalnie to nie zauważyłem, błędów ortograficznych (gdy się zwraca uwagę na wyraz to tak, ale nie jak się czyta aby zrozumieć sens).
Generalnie tekst stylistycznie leży.
Ale koniec offtopu!
To nie forum j. polskiego!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|