|
Sny i wizje (Głos z przeszłości) |
|
Autor |
Wiadomość |
|
Margoth
Forumowicz.
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ok.Wrocław/Opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 7:29, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ej, to ze sie Tobie kojarzy to nie znaczy, ze tym ona jest. Próbuje tylko wyprostować pewną niezrozumiałość, która nastąpiła gdyż komuś się kojarzy. Wyjaśniam tylko czym ona jest, bo widze, że ludzie mają z tym problem.
Wracając do snów, jeśli opierasz swoją pewność,że sny cokolwiek znaczy, jedynie na tym, ze różnią się od wcześniejszych to powodzenia.
Generalnie, sny odzwierciedlają to o czym marzysz, czego pragniesz, boisz się, przed czym uciekasz itp. Sen to projekcja mózgu, która jest odpowiedzią na to wszystko co dzieje się w koło naszej osoby itp.
Także, zastanów się.
Twoje stwierdzenie, iż modlitwa jest poniżająca świadczy o Twojej pysze. Nie przed Bogiem, aniołem czy kimś tam, ale w ogóle. Pamiętaj, że nie jesteś na najwyższym szczeblu hierarchii. Generalnie jesteś małym robaczkiem, wśród tego wszystkiego w koło. Dlatego troche pokory by się przydało. I dlatego wsparcie jest potrzebne. I dlatego ludzie się modlą.
Jeśli chceszdo czegoś dojść, coś zrozumieć or sth. to musisz nauczyć się chylić czoła przed czymś czego nie znasz i to poznać, a nie wywyższać się i to odrzucać.
To tylko kilka rad, tak na przyszłość, które w gruncie rzeczy przydatne są przy rozwiązywaniu Twoich snów
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 8:10, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wywyższam się, po prostu nie podoba mi się perspektywa błagania czegoś o pomoc. Nigdy nie prosiłem o nic żadnego bóstwa, czy innej istoty "wyższej" typu Anioł. I jakoś sobie radziłem. Ale jeśli to ma być tylko prośba, nie błaganie, nie zobowiazująca do służenia czemuś, cóż, zastanowię się.... Kiedyś postawiłem sobie zasadę: "nie będziesz służył żadnemu bogu, ani nie będziesz go wywyższał, ani wychwalał. Nigdy." Ale prośba to chyba nic złego. Zastanowię się.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margoth
Forumowicz.
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ok.Wrocław/Opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:34, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
no widzisz skończ się obracać w okół kwestii wywyższania, poniżania, służenia itp, i zastanów się o co chcesz poprosić od tak
a swoją drogą, zastanawiam się w jakich okolicznościach wypowiedziałeś tą swoją przysięgę o niesłużeniu bo wiesz, wiara nie koniecznie musi ciągnąć za sobą to brzemię mniejszości i upokorzenia
Cieszę się, że zaczynasz rozumieć sens modlitwy ;p
gtrzymam kciuki!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 11:38, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
O wiele bardziej lubię słowo "prośba". Moja wiara opiera się właśnie na wierze w istnienie bogów. I nic więcej. Nie, jeśli o to pytasz, nie wypowiedziałem tej przysięgi w gniewie czy innej silnej emocji. Hmmm, ale do kogo taką prośbę wystosować (wolałbym do kogoś "mniejszego" od bogów) ? A ta prośba o co miałaby być? O oświecenie, zrozumienie ? Macie jakieś wskazówki ?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margoth
Forumowicz.
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ok.Wrocław/Opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:46, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
do kogos kogo darzysz jakimkolwiek zaufaniem, i do kogos do kogo jestes poniekad przywiazany
prosba może być o pomoc w rozwiązaniu snów, o wsparcie o tak zwane plecy fajnie jak ktos sie za Toba wstawi, wtedy czujesz sie bezpieczniejszy i mozesz wiece. Wiecej zrobic, zrozumiec, uczynic
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:13, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Margoth, niestety jestem niezbyt ufny, a jak już to ufam (dość) tylko paru osobom. A Tobie przecież chodzi o zaufanie do anioła, ducha czy innej "wyższej" istoty, nieprawdaż ? A ja z takimi kontaktów nie utrzymuję, niestety. Więc prosiłbym Cię o bardziej konkretny przykład.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margoth
Forumowicz.
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ok.Wrocław/Opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:32, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
no, ale skoro masz problem z zaufaniem, to jak mam Ci podać konkretny przykład
radzę Ci na własnych doświadczeniach. Kiedy nie daje sobie rady, spuszczam głowe i ide po pomoc do kogoś mądrzejszego, wyższego
A z Aniołami warto trzymać sztame ich nie wychwalasz, nie wielbisz, mozesz ich po prostu poprosić o coś tam polecam
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:52, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wolałbym jednak konkretny przykład, bo jak mam zaufać komuś/czemuś kogo/czego nie znam?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margoth
Forumowicz.
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ok.Wrocław/Opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:27, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
aaaaaaa, czyli swojego aniola nie znasz......? Kazdy ma sawojego aniola, odnajdz go, poznaj, zaufaj
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
katafrakt
Forumowicz.
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z otchłani świecia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:15, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem trochę takich ludzi jak ty...
Tak się wypierasz wiary i mówisz nam byśmy Ci o niej nie mówili, a jednocześnie chcesz byśmy Ci pomogli. A jeśli sen związany jest z wiarą to co wtedy? Mamy odpowiedzi szukać po świecku na coś co jest w okręgu religii ?! Ja mówię to co sądzę, widzę jaki jesteś uparty, więc Cię nie nawracam, tylko mówię to co myślę...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 14:57, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Przyjacielu, nie zakazuje ci mówić o twojej wierze, chodzi tylko o to, abyś nie próbował mnie nawracać. I wiem, że jestem uparty.
Margoth: anioła stróża, powiadasz ? Mówisz, że mimo wszystko zadawał by się z takim "heretykiem", jak ja ? Chyba, że byłby mi podobny w kwestii wiary (anioł-renegat?), to bardzo ułatwiłoby sprawę. Nieważne. Podzieliłabyś się ze mną wiedzą, jak nawiązać taki kontakt?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margoth
Forumowicz.
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ok.Wrocław/Opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:01, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
przede wszystkim..... prosze przestan nazywac siebie heretykiem, bo zdaje się,że nie do końca rozumiesz sens tego słowa lub też traktujesz je zbyt powieszchownie... Każdy ma swojego Anioła.Możesz być mordercą, pedofilem, dupkiem, politykiem, kucharzem.To nie ma znaczenia. Każda istotka ma swojego Anioła. I żaden z tych Aniołów nie jest Aniołem upadłym. I......
Powiedziałabym Ci co i jak, ale.... z Twoim podejściem do rzeczy tak czy siak, nie uda Ci się to. Żeby złapać kontakt z kimkolwiek po tej drugiej stronie, trzeba spełnić kilka warunków... Najważniejsze to wiara w te istoty i mocna chęć ich spotkania. A Ty....wybacz, ale raczej z pogardą podchodzisz do tematu.....
I dalej nie rozumiem Twojej niewiary. Mówisz, że wierzysz, zaraz,że nie wierzysz. Proszę,zdecyduj się człowieku. Bo wiesz? jesteś tylko człowiekiem, a człowiek powinien znać swoje miejsce w hierarchii
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 15:06, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Margoth : mocno wierzę w istoty "wyższe", a w bogów także wierzę, lecz nie wyznaję(wierzę w sensie "takie coś\ktoś istnieje", nic poza tym). I mam chęć spotkania z moim Aniołem Stróżem. Zauważ także, że słowo heretyk, biorę w cudzysłów(wiem kto to heretyk, ale narazie nie znajduję odpowiedniejszego określenia).
7 na 8 czerwca
Duży budynek, naokoło rosną drzewa. W drzwiach stoi jakiś zakapturzony mężczyzna, gestem zaprasza mnie do środka. Wchodzę, na wszystkich ścianach wiszą portrety polskich bohaterów narodowych (zapamiętałem Piłsudskiego, Kościuszkę i Dąbrowskiego). Mężczyzna podąża za mną, patrząc na obrazy, pytam się go "Komuniści nie sprawiają kłopotów? Te obrazy raczej się im nie podobają.", on odpowiada "Bali się tu wejść, a po pana wizycie nie odważą się nawet zanadto zbliżyć!". "Nie są więc aż takimi głupcami, na jakich wyglądają", odpowiadam. Idziemy po schodach w dół, przechodzimy długą piwnicą, na końcu jest ściana. Mężczyzna wyciąga mały kluczyk, wsadza go w niemal niezauważalny otwór w ścianie i przekręca. Ściana "otwiera się", wchodzimy do okrągłego, niemal pustego pomieszczenia. Na jego środku stoi piedestał, a na nim bardzo stara księga. Szybko ją przeglądam, i zamykam. Uśmiecham się, i mówię "Widzę, że jednak można ci zaufać. Dostaniesz swoją nagrodę". Zabieram księgę i wychodzę z okrągłego pokoju.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Illusion
Forumowicz.
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z bieguna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:49, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Może spróbuj się poddać hipnozie. Wiele by wytłumaczyła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margoth
Forumowicz.
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ok.Wrocław/Opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:26, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
1. o aniolach nie bede Cie uczyc poki co. Wg mnie, nie jestes do tego "gotowy". A nie chce ponosic odpowiedzialnosci za ewentualne komplikacje.
2.skoro mowisz to wszystko we snie co mowisz, tzn ze wiesz o co chodzi, ale ucieka Ci to kiedy sie budzisz. Wiec..... cwicz dalej z zapamietywaniem szczegolow ze snow
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|