Autor |
Wiadomość |
|
Gazo
Forumowicz.
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Jeszcze Elbląg
|
Wysłany: Pią 21:23, 26 Sty 2007 Temat postu: Sny a rzeczywistość |
|
|
zdażało się wam dość często że śnicie o czymś co nie ma znaczenia większego a później pasuje do tego co się wydarzy...?
mi się wyśniło parę rzeczy pamiętam takie 3 główne
1) związane z innymi osobami
2 razy mi się śniło w jakiejkolwiek sytuacji że widzę chłopaka z dziewczyną (oboje znam) i po jakimś czasie około 2-3 miechów zaczynają ze sobą chodzić i to wyśniłem takie związki co już trwają dość długo (jeden ponad 3 lata a drugi jakieś 2,5 roku)
2) niby nie to samo ale jednak... będąc w Gdyni śniło mi się że koleś siedział na płocie przy torowisku i spadł na tory gdy jechał tramwaj i rozciął go na kawałki... jakieś 2 tygodnie później jak wróciłem do Elbląga to jakiś chłopak wpadł pod tramwaj i rozciąl go ten tramwaj na kawałki... przypadek czy troszq prorocze..?
to ostatnie jednak ma większe znaczenie... spełniało się dokładnie tak samo jak śniło...
3) to już dotyczy mnie śniło mi się że spotkam się z dziewczyną i coś się wydarzy... spełniło się miesiąc później w 100% i jak się spełniło przez tydzień miałem niemal widzenia na jawie co się wydarzy w moim życiu... sprawdzało się w 100% przez cały tydzień (od 25 do 31 grudnia)
jak to u was wyglądało i jak to oceniacie...?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Melissa
Forumowicz.
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 16:36, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
No, rzeczywiście ciekawe. W sumie to mogłbyć przypadek, ale jakieś 'ale' są...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
isa
Forumowicz.
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 22:46, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
też kiedyś miałam proroczy sen.niestety to co się wypełniło nie było dla mnie zbyt przyjemne,ale doświadczenie samo w sobie ciekawe.był to sen ,który mną poruszył i na początku kompletnie nie wiedziałam jak go odczytywać,dopiero po koło dwóch tygodniach wszystko stało się jasne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
krisbaum
Forumowicz.
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 23:07, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ja miałem tylko superaśne sny z umarlakami, budziłem się nieraz zlany potem, najlepsze jest to, że umrzyki w tych snach nie wyróżniały się niczym szczególnym od spotykanych postaci, było jednak to coś co powodowało, że podświadomie czułem że mam do czynienia ze zmarłymi, co powodowało nagłe przerażenie i gwałtowną pobudkę z nieodzownym wrzaskiem Raz zdarzyło mi się naśmiewac z truposzczaków na cmentarzu (byłem podchmielony) w następną noc miałem takiego koszmara, że teraz nie pozwalam sobie na takie dowcipy, to nie mógł być przypadek. Najbardziej zastanawia mnie w tych snach otoczenie, świat zewnętrzny, jest taka dziwna forma ciemności, przeważnie mam do czynienia z nocą a zarazem wszystko widać wyraźnie, tylko panuje taka dziwna szarówka, jak przy nadchodzącym zmierzchu późną jesienią. No i te przerażające zimno gdy dotknie cię taki osobnik, żeby było śmieszniej przeważnie jestem szczelnie opatulony kołdrą
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
isa
Forumowicz.
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 23:53, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
przerażające,prawie jak noc żywych trupów brrrr......aż chłód poczułam.
całe szczęście ja tego typu snów nie miewam,ale za to śnią mi się czasmi wampiry i też wtedy bywa koszmarnie ze zmarłymi miałam do czynienia podczas oobe,ale to chyba nadaje się na inny temat
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makados
Forumowicz.
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Czw 15:33, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie do kogoś, komu często śnią się takie sny.
Czy można sprawić, żeby się nie sprawdziły.
Ja miałem baaardzo dużo takich w swoim życiu (i cały czas mam), ale na razie udało mi się "zanegować" tylko jeden z nich.
Aha i jeszcze jedno, bo chcę wiedzieć, czy tylko ja tak mam : mianowicie "normalne" sny przestaję pamiętać 2 min. po przebudzeniu, natomiast te prorocze zapadają mi szczególnie w pamięcii wydają mi się niesamowicie realne.Terz pamiętam jakieś 7 takich snów, opowiem najciekawszy :
Śniło mi się, że :
Grałem z kolegami w piłkę na podwórku i nagle jeden z nich trafił w pobliskie drzewo.
[ graliśmy moją piłką ! ważne ! ] Piłka się przebiła. Tyle.
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Następnego dnia troche się cykałem i nie wynosiłem piłki na dwór.
--------------------------------------------------------------------------------------------------
2 dni później - to samo
--------------------------------------------------------------------------------------------------
3 dni później - [UWAGA ZACZYNA SIĘ] zdecydowałem się wynieść piłkę.
Efekt - Piłka przebiła się podczas gry w identycznej sytuacji, co w moim śnie.
No nic, trudno - tłumaczyłem sobie, że to się po prostu musiałi stać.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
6 dni pózniej - O to samo drzewo przebiła się piłka kolegi 1
---------------------------------------------------------------------------------------------------
9 dni później - Piłka kolegi 2 rozwaliła się o pewien murek [ koledzy zaczynają to nazywać "klątwą Michała" (mam na imię Michał)]
---------------------------------------------------------------------------------------------------
12 dni później - Nikt nie odważył się wynieść piłki [ włącznie z moją drugą i ostatnią była jeszcze jedna ] więc wynoisłem tą drugą.Na początku było ok, jednak pod koniec dnia rozwaliła się o ten sam murek.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Kolega 1 kupił nową piłkę.
Owa piłka dożyła do dziś [ zdarzenie miały miejsce jakoś 5 miesięcy temu]
KONIEC.
Jakieś sugestie ? Czekam na odp.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
farba
Forumowicz.
Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:47, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Odświerzam trochę stary temat, ale co mi tam
Ja w całym swoim życiu miałem tylko dwa ciekawe sny. Pierwszy na początku szkoły średniej, bawiliśmy się z kumplem w świadome śnienie, oobe(to bezskutecznie) i próbowaliśmy "połączyć się" przez sen. Raz nam się udało. W szkole zapytałem się go czy śniłem mu się(spokojnie, jestem hetero ), opowiedział mi go i sen zgadzał się w większości z tym co mi się wyśniło. Pisze "w większości" bo wyglądało to tak, jakby nasze sny się ze sobą w pewnym momencie zeszły(zaraz po wyrażeniu chęci spotkania kolegi) i rozeszły zaraz po wyjściu z tramwaju. (którym wcześniej nie jeździłem). Trochę to wszystko dziwne i pogmatwane, ale minęło już kilka lat od szkoły średniej
Drugi sen dotyczył wydażeń z dnia kolejnego. Dokładnie jak we śnie, okazało się że musze szybko wypożyczyć dwie książki, a do biblioteki poszedłem z tymi osoboami, co we śnie. Była jeszcze druga część o jeździe autobusem, ale wolałem się zerwać z lekcji i nei sprawdzać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|