Autor |
Wiadomość |
|
janwisniewski68
Zbanowany
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: WARSZAWA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:41, 25 Sty 2010 Temat postu: sen z 24 na 25 stycznia |
|
|
Na piaszczystej pustyni stało olbrzymie drzewo, było uschnięte ,nie miało ani liści ani gałęzi tylko kilka konarów , było w kolorze jasnego brązu, to drzewo walczyło ze mną jeden z konarów chciał mnie pochwycić , lecz ja go pochwyciłem i rzuciłem o ziemię , ziemia się rozstąpiła jak ruchome piaski i pochłonęła drzewo >drzewo znikło z powierzchni ziemi nie pozostało po nim śladu, kiedy się obejrzałem zobaczyłem trzy tabliczki , które wypełzły w tym miejscu i zaczęły się przemieszczać na górę w jakimś wieżowcu lecz wyprzedziłem je i na ostatnim piętrze zrzuciłem je z okna wprost do stojącego śmietnika obok wieżowca, te trzy tabliczki jakoby wcześniej były przybite do tego drzewa......coś na nich pisało ale nie wiem co ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janwisniewski68 dnia Pon 21:43, 25 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 15:19, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
to był twój sen tak??2 tabliczki to mogło by 10 przykazań znaczyć ale są 3.Czy drzewo się poruszało czy wymachiwało gałęziami?? i jeszcze opisz wieżowiec.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 15:20, 27 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
janwisniewski68
Zbanowany
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: WARSZAWA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:06, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
drzewo nie miało gałęzi tylko parę konarów wyglądało jak spróchniałe miało kolor próchna , jeden z dłuższych konarów , który na końcu był rozdwojony jak język węża nachylił się i chciał mnie schwycić , uderzyć lecz ja go złapałem w obie ręce i rzuciłem o ziemię tak że całe drzewo upadło., kiedy biegłem po klatce schodowej to schody były uszkodzone jak by po trzęsieniu ziemi, albo po jakimś wybuchu, kiedy je zrzucałem przez okno na dół to zobaczyłem że wpadają do śmietnika który stał pod blokiem i wiem że było wysoko.nie wiem czy to był budynek mieszkalny czy biurowiec czy budynek produkcyjny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 14:02, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
może ten budynek to WTC lub wieżowiec w Dubaju (to był by sen proroczy i może się zamach szykuje) albo obraz który powstał na fali trzęsienia w Haiti
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 14:03, 28 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vill
Forumowicz.
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:22, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę, że tabliczki były najważniejszą częścią. To pewnie jeszcze nie koniec snu. Jeśli ten sen coś znaczy pewnie jeszcze Ci się coś przyśni odnośnie tych tabliczek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
szogun
Forumowicz.
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:21, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
myśle że ten sen jest odzwierciedleniem twoich niepokoi życiowych.. proponuję przeczytać "wstęp do psychoanalizy" Freud`a .... Pomoże ci go zrozumiec..
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|