Autor |
Wiadomość |
|
moose
Gość
|
Wysłany: Śro 19:21, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
SzEwCzYk napisał: Nie offtopujmy - Tu nie polityka // Ma ktos jeszcze jakies uwagi co do snu ? |
Ja mam, mialem kiedys sen, ktory wziolem za moj wymysl, no ale po przeczyutaniu tego snu zaczynam sie zastanawiac czy to nie jakas wersja przyszlosci.
A mianowiecie
Codziennie dojezdzajac do szkoly, przejezdzam kolo lotniska. Otoz sen ten dzial sie akurat na tej tresie, nie mam pojecia skad wracalem, ani nie mam pewniosci czy siedzialem w autobusie czy w jakims innym pojezdzie, ale przejezdzajac kolo lotniska, zobaczylem ze jest ono kompletnie zniszczone, a ponadto dochodzi na terenie tego lotniska do wybuchow, wszytkie samoloty byly porozwalane, oraz caly teren lotniska byl zniszczony. W sumie nie przywiazywalem do tego snu wiekszej wagi, ale po przeczytaniu opisu nieba w Twoim snie zaczolem sie zatstanawiac, czy to nie jest powiazane, bo w moim snie niebo wygladalo identycznie jak u Ciebie. Tylko niestety nie wiem czy byly dwa slonca, bo widok nie byl na te stronie nieba akurat gdzie bylo slonce.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kumpel57
Forumowicz.
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 6:09, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
To mamy forum prorocze. Użytkownicy którzy mają sny prorocze łączą się ze sobą, tworząc jeden czas w róznych miejscach. Z wszystkich snów wynika że nastąpi wojny, Polska zostanie zniszczona tylko dlaczego dwa śłońca czyż nie jest to nasza tajemnicza planeta ?? Bardzo mozliwe według mnie bo jak wiemy ma ona w niedługim czasie pojawić się w naszym układzie słonecznym.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
dominia
Forumowicz.
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: biała rawska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:29, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
czy ktoś mi może wyjaśnić dlaczego kiedy czytam te opisy przechodzą mnie dreszcze i jest mi niedobrze?
Czuję odpowiedzialność za miejsce w którym mieszkam, nie dam Polski zniszczyć>:[
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
PPK
Zbanowany
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Śro 11:31, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Aż się boję końca świata nie będzie to raczej nic miłego. Ale sny to częściowo coś czego obawiamy się najbardziej
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 12:33, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wszystko się rodzi i umiera w swoim cyklu. Koniec swiata to tylko pojecie potoczne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia16xxx
Forumowicz.
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 18:27, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też miałam kiedyś sen apokaliptyczny.
Wyglądał on dokładnie tak.
Obudziłam si.e w własnym pokoju i nagle spostrzegłam że moja rodzina
jest zabiegana.To było tak jakbyśmy musieli przed czymś uciekać .
Moja mama spytała się czy jestem gotowa.
Odpowiedziałam tak chociaż sama nie wiedziałam czemu.
Bagaże stały w środku sieni.
Gdy wyszliśmy z domu na placu stał czerwony samochód
Wiem tylko tyle tę że gdy w śnie byłam w swoim pokoju nie wiem dlaczego
spojrzałam na kalendarz. Była tam jakaś przyszła data.
Nie wiem dokładnie jaka.
Śniło mi się to w zeszłym roku czyli w 2008.
Nie wiem jaki rok 09 albo 10
Gdy byliśmy prz samochodzie spojrzałam w niebo i ujrzałam jak jakaś kometa czy meteoryt spada na zachód.
To wyglądało raczej jak kometa.
Mama chwyciła mnie za rękę i uciekłyśmy do pywnicy.
Jak kometa spadła na Ziemię obudziłam się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vill
Forumowicz.
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:31, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Sny apokaliptyczne to chyba zwykłe sny. Jak ktoś się czymś interesuje to to mu się śni. Mi też się śnił.
U mnie też był z kometą ale wyglądał trochę inaczej. Słabo go pamiętam, napisze tyle ile pamiętam.
Zanim kometa uderzyła w Ziemię to na całej planecie bardzo wzrosła temperatura. Ta kometa ją ogrzała. Wielu ludzi zginęło na skutek podniesionej temperatury, reszta która przeżyła żałowała że nie nie będzie w miejscu uderzenia, mieliby wtedy szybszą śmierć. Była to straszna męczarnia, wręcz nie dało się oddychać. Kometa uderzyła chyba w drugą półkulę, bo zniknęła za horyzontem, a do mnie dotarła fala uderzeniowa o bardzo wysokiej temperaturze.
Także było gorąco
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|