Autor |
Wiadomość |
|
piskorski
Forumowicz.
Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 14:04, 27 Sie 2010 Temat postu: Czy to prawda? |
|
|
Wrzesień 1939 r. wieś Pawlowitz w Niemczech. Stanisław Biegalski pracował u Niemca, który był pracownikiem placowym na pobliskim lotnisku wojskowym. Niemiec darzył go wielką przyjaźnią. Obydwaj byli gorliwymi katolikami. Drugiego dnia wojny Niemiec wrócił z pracy i odciągnął Stanisława na bok. Upewnił się, że nikt nie może ich usłyszeć i dodatkowo zażądał przyrzeczenia utrzymania w tajemnicy tego co mu powie. "Wasza Madonna dokonała dzisiaj wielkiego cudu i nie pozwoliła zbombardować swojej siedziby w Częstochowie"
- powiedział zdziwionemu Polakowi. "Wczoraj wysłano eskadrę samolotów celem zbombardowania Jej kościoła" - kontynuował Niemiec. "Piloci wrócili i mówili, że otrzymali złe szkice, ponieważ w tym miejscu było wielkie jezioro i tam zrzucili bomby. Dowództwo orzekło, że to jest sabotaż, pilotów oddano pod sąd polowy. Po południu tego dnia wysłano drugą eskadrę.
I ci zawiedli, ponieważ w miejscu celu widzieli wielki obszar leśny. I chociaż rzucili tam bomby, podzielili los swoich kolegów. Dnia 2 września rano wysłano trzecią eskadrę, ale z załogą składającą się z samych oficerów SS, do tego ochotników
nikt z tej eskadry nie wrócił do bazy. Co się z nimi stało, na razie nikt nie wie". Następnego dnia Niemiec wrócił z pracy bardzo niezadowolony. Żałował, że zdradził tajemnicę. Zaczęły się aresztowania tych, którzy cokolwiek wiedzieli o tym wydarzeniu.
Czy kto kolwiek wie coś więcej ile w tym jest prawdy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
merkaba
Forumowicz.
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:23, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
podobnie było w Medjugorie podczas wojny domowej jak serbowie chcieli ostrzelać kościół
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:46, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
No to z klechów tamtych czasów byli nieźli iluzjoniści, nie powiem hehehe. Ile jeszcze można prowadzić dochodzenia ws. tych wszystkich rzekomych tzw. "cudów" ?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Illusion
Forumowicz.
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z bieguna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:02, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Puki nie uwierzysz mistrzu XD
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:20, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nie martw się o mnie, nie uwierzę hehehe
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vill
Forumowicz.
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:22, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No wiecie... To samo co wywołało objawienia na szeroką skalę na pewno wywołało też to.
A co to już jest, to niech każdy sobie wierzy jak uważa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
krisbaum
Forumowicz.
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 20:33, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Matka boska częstochowska bije wszystkie inne matki boskie, a matka boska Kiepska, lepsza niźli matka boska Paździochowa.
P.S. Pierwsze słyszę o pilotach eskadr bombowych SS, może takowi byli pod koniec wojny (rozważano rekrutację pilotów samobójców, w pilotowanych wersjach rakiety V1), gdy Hitler tylko im ufał, ale na pewno nie we wrześniu 39', gdzie "wyłączność" na naloty miało Luftwaffe.
Że już nie wspomnieć, że cała ta historyjka ma konstrukcję typową dla bajki. Pierwszy brat wziął siekierę ze złota, ale trafił w jezioro. A drugi brat wziął siekierę ze srebra, ale trafił w las, a trzeci, a po trzecim ślad zaginął, ale ludzie mówio, że widać go po nocach, jak straszy na rozstajach...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez krisbaum dnia Śro 21:17, 13 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
adamski
Forumowicz.
Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 19:10, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Hehe, to tak jak z "cudem nad Wisłą".
Weteran walk powiedział: "Po prostu daliśmy im łupnia... NO!".
Ech, a opowiastki o maryjnym płaszczu zasłaniającym...- hyhy - połowę Polski od klęsk żywiołowych. Oj, chyba południa Polski Maryja jakoś nie polubiła. To na pewno lubi północ. Łatwowierność jest cechą poniekąd młodego i rozwijającego się umysłu. Z wiekiem przejdzie
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|