|
Bóg kocha wszystkie owieczki należące do rodziny Bożej. |
|
Autor |
Wiadomość |
|
krzysztom123
Forumowicz.
Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: bytom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:43, 04 Sty 2014 Temat postu: Bóg kocha wszystkie owieczki należące do rodziny Bożej. |
|
|
Bóg kocha wszystkie owieczki, które należą do rodziny Bożej, rodziny którą stworzył Bóg, rodziny która składa się z Adama i Ewy, czyli z mężczyzny i kobiety. Bóg jest smutny, gdy jakaś owieczka odchodzi z rodziny i wspólnoty Bożej i podąża ku zatraceniu, czyli ku krainie wiecznej śmierci i wiecznego cierpienia, czyli do piekła. Bóg kocha każdego człowieka, ci którzy rezygnują jednak z życia które stworzył Bóg i chcą żyć inaczej i tworzyć inne życie na Ziemi, podążają oni w przepaść, ku swojej zagładzie i zatraceniu swojej godności i wartości, które otrzymali wcześniej od Boga. A co wy myślicie o ludziach, którzy kierują się teraz za życia w kierunku ciemności, czy uda im się jeszcze zawrócić z tej fałszywej drogi, albo będą już na to za słabi, aby przeciwstawić się złu na Ziemi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
cymek05
Forumowicz.
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Częstochowy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:16, 05 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Piszesz za każdym razem to samo, trochę inaczej dobierając słowa, to się staje nudne, nużące, co go obchodzi jakie my życie prowadzimy na ziemi, powinien się liczyć z tym, że będą ludzie za i przeciw niemu dając nam wolną wolę, aczkolwiek uważam, że stwierdzenie ,,kraina wiecznej śmierci" jest niejako opisujące zarówno piekło jak i niebo, bo tu i tu trafia się po śmierci, jakoś nie wyobrażam sobie, że trafiając do piekła co chwila umieram, bo to by było bez sensu, ale rozumiem co chciałeś przez to powiedzieć, więc ni musisz tego komentować. Idąc dalej tropem podążania ,,fałszywą drogą" i tym że bóg dał nam ,,wolną wolę", jedno z drugim się niejako wyklucza, bo to od ciebie zależy, która droga jest właściwa, a która nie, jakby na to nie patrzeć, zło jest nazywane złem tylko przez stronę przeciwną, a tak to obie strony twierdzą, że ich sprawa jest dobra i oczywiście ważniejsza, dla tego akurat ja uważam, że mam rację, a zarówno bóg jak i szatan mogą się jebać, bo ani jeden ani drugi nie może mi powiedzieć co mam zrobić przez wzgląd na wolną wolę.
Aczkolwiek podsumowując, jestem raczej osobą, szukającą trzeciego rozwiązania, w każdej sytuacji, nie można działać schematycznie bo wtedy jesteśmy zbyt przewidywalni, tak jak niestety ty drogi krzysztomie123. Nie ograniczajmy się do tego, że służymy bogu, albo szatanowi i mimo, że moja wypowiedź teraz jest długa i przypomina przemowę z filmów, ,,posłuchajcie mnie i weźcie sprawy w swoje ręce, nie słuchajcie innych, bo to wy możecie zmienić swój los", to powinniście naprawdę pomyśleć, bo to jest raptem 80-100 lat waszego życia na ziemi, a co potem? Nie wiadomo i tego się trzymajmy, bo po co wiedzieć, jak można żyć?
Post został pochwalony 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|