Zaatakowalibyście Iran? |
TAK |
|
27% |
[ 6 ] |
NIE |
|
72% |
[ 16 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
|
Autor |
Wiadomość |
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 16:12, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
nita napisał: Jak zaatakuja Iran to kiepsko będzie bo oni już nie będa straszyć jak saddam przemówieniami tylko użyją bombek :< |
Jeżeli ktoś zna mechanizmy II WŚ, to nawet się nie będzie zastanawiał czy dać Iranowi lanie. Gdyby tak uczyniono Niemcom na samą myśl aneksji Austrii, to ile istot ludzkich by zostało oszczędzonych. Wnioski, wnioski.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 17:33, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Racja ... coż, zastanawiam się czy jednak bym nie zmienił swej decyzji - zbyt może i kierowałem się "sercem", niż rozsądkiem, rozumem. Tak bywa
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 19:06, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
No cóż - serce bez głowy nie może zyć tak jak głowa bez serca.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:18, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Trzeba jakoś to pogodzić - i tak będzie ... o ile chcę dalej żyć - a chcę; stanie na jednej krawędzi prowadzi w efekcie do upadku
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kumpel57
Forumowicz.
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 7:17, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja napewno nie zaatakowałbym Iranu. Chyba że by już naprawdę grozili światu. Amerykanom chodzi tylko i wyłącznie o ropę, szkoda że w tej nikczemnej misji będą brali udział Polacy bo zapewne tak się stanie. Jeszcze tylko kilka lat i pan Bush będzie musiał wyprowadzić się z Białego Domu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 12:49, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: Chyba że by już naprawdę grozili światu |
I tu jest właśnie pole do naduzyc. Kto tak naprawdę wie i decyduje o zagrożeniu - władze które maja środki do szpiegowania i to robja. Tego opinia publiczna niegdy nie pozna i zawsze była i jest zależna od informacji szpiegów i mediów. Ważna jest zawsze opozycja która patrzy na ręce i kazdy rząd co ją zwalcza jest niebezpieczny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:13, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Kumpel57, ja bym wcale na to tak nie patrzał optymistycznie że Bush odejdzie.
Jeśli ułoży się po myśli, to przyszłą panią prezydent będzie jego czarna prawa ręka Condoleeza Rice - o bardzo, ale to bardzo podobnych poglądach jak on.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazel
Forumowicz.
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 16:45, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
I historia kołem się toczy
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 21:27, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Prezydencki projekt ws. Krzyża Virtuti Militari
TVN24
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Maciej Łopiński poinformował, że prezydent Lech Kaczyński skieruje niebawem do Sejmu projekt ustanawiający odznaczenie dla żołnierzy uczestniczących w polskich misjach pokojowych i stabilizacyjnych.
Będzie ono nosić nazwę: Krzyż Wojskowy Virtuti Militari.
Łopiński powiedział, że projektowany przez prezydenta Krzyż będzie miał "częściowo wspólną nazwę" z Orderem Wojennym Virtuti Militari; będzie to jednak inne odznaczenie, ustanowione odrębnymi przepisami. Łopiński podkreślił, że o przyznaniu Krzyża Wojskowego Virtuti Militari decydować będzie "oddzielna kapituła, a odznaczenie przyznawane będzie innej niż w przypadku Orderu, kategorii ludzi - żołnierzom wojsk uczestniczących w misjach pokojowych i stabilizacyjnych.
Prezydent zapowiedział ustanowienie Krzyża Wojskowego Virtuti Militari w ubiegły czwartek podczas wizyty w bazie wojskowej Echo w Diwanii, w Iraku.
W poniedziałek o ustanowienie innego odznaczenia, honorującego uczestników polskich misji pokojowych i stabilizacyjnych zwrócili się do prezydenta kombatanci zrzeszeni w Porozumieniu Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych. Przypomnieli, że Virtuti Militari "z założenia i wieloletniej tradycji jest orderem wojennym, przyznawanym za wyjątkowe męstwo, okazane w obliczu wroga, zagrażającego niepodległości Polski".
Order Wojenny Virtuti Militari (łac. "Cnocie Wojskowej" lub "Dzielności Żołnierskiej") jest najwyższym polskim odznaczeniem wojskowym. Ustanowiony w 1792 r. przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego dla uczczenia zwycięstwa w bitwie pod Zieleńcami, został zniesiony w 1831 r. przez carat. Po odzyskaniu niepodległości w 1919 r. Sejm RP przywrócił to odznaczenie.
_______________________________________________________________________________________
Teraz tu juz napewno chętnych do wojowania przybędzie. Samo podobjeństwo nazwy jest juz profanacją. Gdzie sie walczy za pieniadze i na obcej ziemi nie powinno być mowy o nadawaniu odznaczeń. Jedynie w obronie Ojczyzny i to nie za pieniadze. Jak sie czuja ci co walczyli o wolność Polski.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
kumpel57
Forumowicz.
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 11:30, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tak tylko nie wiemy czy ona zostanie prezydentem. Ludność ameryki ma dość Busha i jego współpracowników więc uważam, że nie zostanie ona prezydentem USA w przyszłej kadencji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 14:46, 16 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
"Nowe wyzwolenie Bagdadu" po amerykańsku
Stany Zjednoczone rozważają obecnie plan "nowego wyzwolenia Bagdadu" - informuje na stronie internetowej "Sunday Times".
Londyńska gazeta pisze, iż taka operacja zostałaby przeprowadzona po zainstalowaniu nowego irackiego rządu, wspólnie z iracką armią. Iraccy dowódcy mieliby też formalnie kierować akcją - zaznacza "Sunday Times", powołując się na miarodajne koła w Pentagonie.
Zdaniem tych źródeł, pacyfikacja Bagdadu ma zasadnicze znaczenie dla umocnienia autorytetu nowych władz irackich a także - przygotowania gruntu dla wycofania wojsk amerykańskich.
Opracowaniem planu operacji zajmuje się zarówno dowództwo sił USA w Iraku jak i specjalna grupa strategów w bazie Fort Leavenworth w stanie Kansas, na której czele ma stać generał David Petraeus.
Nowa "bitwa o Bagdad" ma być prowadzona zgodnie z zasadą "kija i marchewki" - wojsko zaoferuje ludności bezpieczeństwo i spokój w zamian za usunięcie rebeliantów i bojówek al-Kaidy - pisze "Sunday Times".
W oczyszczonych z rebeliantów dzielnicach po wyjściu wojska pozostawałyby specjalne grupy, które natychmiast zajęłyby się poprawą warunków życia ludności na miejscu poprzez np. remont sieci zaopatrzenia w wodę i prąd, poprawy systemu ochrony zdrowia, szkolnictwa itp. Armia unikać będzie jednak błędów, popełnionych w czasie zajmowania miasta Faludża w 2004 roku.
Generałowie, odpowiadający za przygotowanie operacji - pisze brytyjski dziennik - są zwolennikami strategii "oczyszczenia, utrzymania i odbudowy", mającej prowadzić do odizolowania rebeliantów od mieszkańców i nie dopuszczenia do przegrupowania ich sił w mieście natychmiast po odejściu oddziałów armii.
"Sunday Times" cytuje wypowiedź Larry'ego Wilkersona - współpracownika dawnego sekretarza stanu Colina Powella: "Irakijczycy muszą sami pokazać, że są w stanie wyzwolić własną stolicę. Bagdad jest kluczem do stabilizacji sytuacji w Iraku. To także szansa by nowy rząd mógł powiedzieć: »Oto jesteśmy!«. Nie uczyni tego nigdy póki kryć się będzie w bunkrach".
Operacja miałaby - według gazety - rozpocząć się pod koniec lata.
_____________________________________________________________________________
Wydaje mi się że ta akcja w Bagdadzie to odwrócenie uwagi. Irakijczycy ędą walczyc z najemnikami różnej narodowości arabskiej a zwłaszcza Irańskiej (zostaną zwiazani walka w Iraku) a USA z GB moze i Polska pujdą do Iranu. To jest okazja do przegrupowania wojsk i zrobienia zapasów. Utworzą front logistyczny w Iraku. Irakijczycy nie lubja Iranu to może wpłynąć na ich zjednoczenie, a nawet współ udział w agresii Iranu. Jak będzie zobaczymy. Wyzwalanie niby wyzwolonego Bagdadu - ciekawa koncepcja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uljanow
Forumowicz.
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Paczków
|
Wysłany: Czw 15:42, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Jestem przeciwnikiem jakichkolwiek konfliktów zbrojnych ,nie mówiąc już o kolejnej wojnie o ropę czyli ataku na Iran jaki Ameryka chce przeprowadzić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 20:40, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Przeciwnikiem możesz byc, ale od natury - prawa stworzonego przez Boga nieucieknie nikt. Cała przyroda walczy, nie omija to istot inteligentnych równiez. Przeciez gdyby miało być inaczej tzn. aby nie było wojny to dla Boga zaden problem tak urządzić wszechswiat. Np była by blokada w człowieku że chociaz by chciał nie mógł by zabić drugiego człowieka a mógłby np zabić tylko rośliny. Ponadto wojna (nie pochwalam) determinuje rozwój cywilizacji która to musi zdążyć dostatecznie sie rozwinąć aby być w stanie zasiedlic inną planetę zanim Ziemię pochłonie Słońce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madman
Forumowicz.
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 20:48, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zaatakowałbym zdecydowanie, ale nie w taki sposób jak Amerykanie. Najpierw trzeba byłoby przygotować Irańczyków. Jakieś ulotki, zagłuszać kanały i pokazywać ludziom programy w TV i radio propagandowe, aby uświadomić im, że są ciemiężeni przez władzę. Oni nie znają innego systemu, więc trzeba im najpierw go pokazać. Co do broni masowego rażenia to tam jest tak samo jak w Iraku, Rosja zbroi ich, a jeśli zagrożenie atakiem USA będzie poważne, pomogą im wywieźć tą broń.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 22:23, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Propaganda nic nie pomoże oni wierzą swoim ajlatollachom jak mohery Rydzykowi. Uznaja za to honor zwyciężcy. Tylko, że to dotycz nie jednego państwa (dla nich coś sztucznego) a odrębności klanowo-religijnej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|