Autor |
Wiadomość |
|
AdRor
Forumowicz.
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 23:21, 10 Cze 2006 Temat postu: Wzrost gospodarczy |
|
|
Z tygrysa gospodarczego Europy Środkowo-Wschodniej Polska zmieniła się w leniwego kocura. Wprawdzie nasza gospodarka rośnie w przyzwoitym tempie 5,2 proc., ale daleko nam do innych krajów regionu. Słowacja odnotowała wzrost rzędu 6,3 proc., Czechy - 7,4 proc, Litwa - 8,8 proc, Estonia - 11,6 proc., Łotwa - aż 13,1 proc.!
Najpierw w piątkowe przedpołudnie Czesi pochwalili się, że Produkt Krajowy Brutto wzrósł im w pierwszym kwartale aż o 7,4 proc. Niedługo jednak pysznili się znakomitymi wynikami, bo na rynek dotarła zupełnie sensacyjna informacja o gigantycznym skoku PKB na Łotwie, która odnotowała aż 13,1-proc. wzrost! Tak szybko nie rozwijają nawet Chiny i Indie. Łotysze zdystansowali swojego sąsiada - Estonię, której PKB urósł w I kwartale o 11,6 proc. Przy takich wynikach nasze 5,2 proc. osiągnięte w pierwszych trzech miesiącach tego roku, prezentuje się dość mizernie. Lepiej od nas wypadają wszystkie kraje regionu, oprócz Węgier, które rozwijają się jeszcze wolniej od nas.
Krótkowzroczność nie popłaca
Dlaczego inni pędzą do przodu, a my idziemy sobie wolnym krokiem? - Oni po prostu zbierają owoce reform gospodarczych, których nie bali się przeprowadzić kilka lat temu - wyjaśnia Jacek Wiśniewski, główny ekonomista banku Raiffeisen Polska.
Dobrym przykładem mądrej i odważnej polityki gospodarczej jest Słowacja. Kilka lat temu kraj wlókł się w ogonie krajów regionu i wydawało się, że nie wejdzie do Unii Europejskiej. Potem Bratysława zabrała się jednak ostro za porządkowanie systemu podatkowego (podatek liniowy), i wydatków publicznych, wprowadzano też ułatwienia dla inwestorów.
Słowacy poszli śladem krajów nadbałtyckich, które jeszcze wcześniej przystąpiły do reformowania swoich gospodarek (Estonia jako pierwsza wprowadziła podatek liniowy).
- Politycy w tych krajach nie bali się krótkoterminowych kosztów wprowadzanych zmian, bo zdawali sobie sprawę z długoterminowych korzyści - mówi Jacek Wiśniewski.
Teraz zbierają plony swoich decyzji: mają zrównoważone finanse i przejrzyste przepisy podatkowe.
Polak-Węgier dwa bratanki
Na drugim biegnie znajduje się Polska i Węgry. Obydwa kraje podążają tą samą drogą, która wiedzie do ciągłego zwiększania wydatków budżetowych. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje Budapeszt, że jeśli natychmiast nie zacznie reformować finansów publicznych krajowi grozi krach finansowy. Deficyt budżetowy może, zdaniem MFW, sięgnąć w tym roku aż 11 proc. PKB.
W Polsce deficyt jest wprawdzie niższy, ale politykom nie brakuje pomysłów na coraz to głębsze sięganie do publicznej kasy. Zdaniem ekonomistów, nadmierne wydatki budżetowe, zły system podatkowy, szereg barier ograniczających przedsiębiorczość są kulą u nogi polskiej gospodarki.
- Jeśli pomimo niesprzyjającego otoczenia prawnego gospodarka rozwija się w tempie 5 proc. to można sobie wyobrazić jak mogłaby rosnąć, gdyby te przeszkody usunięto - mówi Wiśniewski.
Narazie politycy nie kwapią się do reformowania gospodarki. Stan zawieszenie trwa zresztą już od kilku lat. Ostatnią próbą naprawy finansów państwa był plan Hausnera. Został on jednak utrącony, jak wszystkie poprzednie projekty: Grzegorza Kołodki i jeszcze wcześniej Leszka Balcerowicza.
ET
(INTERIA.PL)
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Azazel
Forumowicz.
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 8:58, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jakby zaczęli robić to co trzeba i na początku by się pogorszyło to by im poparcie spadło \o/ i o to się rozchodzi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halley
Forumowicz.
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: V-ta gęstość
|
Wysłany: Nie 10:09, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Przyczyna lezy również w zachłanności, politycy nie dbają o Państwo, bo po co, skoro mają tylko 4 lata na grabierze! Tylko 4 i to przy odrobinie szczęścia. Wszak wybory zawsze mozna rozpisać prędzej.
Drugą przyczyną jest wrogość, tak wrogość, nie pomyliłem sie. Ważniejsze jest aby jeden drugiego do sądu wszadził zamiast budował współnie. Bo poco dzielić sukcesy, skoro to "JA" mogę być tym, który uratował polskę. Jednak aby to zrobić najpierw trzeba sie odgryźć na poprzednikach. I tak mijają 4 lata i gówno się dzieje.
Trzecie przyczyna, to brak wyobraźni. Przecież podobno każdy rząd wie co najlezy zrobić. Jednak gdy stykają się z rzeczywistością, nagle okazuje sie, że nici z planów. Plany stają sie nierealne.
Słuchajcie w polsce póki będzie taki system wyborczy jaki mamy teraz, to do niczego nie dojdzie. Jednookręgowe mandaty wyborcze, to jednyne w tej chwili rozsadne rozwiązanie. Polska musi przestać wybierać partie poliyyuczne a zacząć wybierać ludzi, konkretnych. Pomyślcie jak to zmusi polityków, do zaprzestania zajmowania się pierdołami a zaczęcia rzeczywistych działań. Jestem też przekonany, że nagle okaże się, iż dogadanie się stanie się łatwe, gdyż od tego zależeć będzie ich przyszłość. A tak wmawia się nam wzrost gospodarczy! No ja naprawdę nie mam pojęcia jakim cudem! Żaden ze mnie ekonomista, ale poniewąż żyje w dość dużym mieście, dookoła mam wielu znjaomych i właściwie każdy widzi, ze jest coraz gorzej. To czym nadrabiamy ten wzrost? Myślę, że to machloje na poziomie teoretyki ekonomicznej. Pamiętacie rzekomy wzost bodajrze w tamtym roku, kidy miały być zniesione zniżki budowlane, nagle ludzie zaczęli kupować na zapas, budowac ile się da. No i od razu skoczyło nam PKB. Ale to chwilowe i wymanipulowane a nie rzeczywista tendencja wzrostu gospodarczego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
AdRor
Forumowicz.
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 23:11, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
- Jeśli pomimo niesprzyjającego otoczenia prawnego gospodarka rozwija się w tempie 5 proc. to można sobie wyobrazić jak mogłaby rosnąć, gdyby te przeszkody usunięto .
To mi się najbardziej spodobało ale Polak Polakowi wrogiem. Mogliby ułatwić te wszystkie procedury i wstawić podatek liniowy to za parę lat powstało by państwo z najmocniejszą gospodarką w regionie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
eQuestris
Forumowicz.
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 19:19, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze, podatek liniowy to jedna wielka przereklamowana bzdura, a jeśli wprowadzilibyśmy go, tak jak przebąkiwała PO, to nie obniżyłoby to podatków, a w istocie uprościło rozliczanie się, a rzeczywisty podatek wzrósłby o 1%.
Aby rozwijać wzrost gospodarczy należy stymulować wolnorynkowość, obniżać podatki do minimum, prywatyzować, i zostawiać jak najwięcej pieniędzy w rękach podatników. Minimalizm państwa, jak najdalej idąca deregulacja, i jak najmniejsze zasiłki socjalne. Proszę zwrócić uwagę na to, jak rozwinęła się Armenia, Hong- Kong przed zaanektowaniem przez Chiny, i jakimi drogami wzbogaciły się Stany Zjednoczone, obecnie najpotężniejszy kraj na świecie.
Takie reformy gospodarcze proponuje tylko Unia Polityki Realnej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|