Autor |
Wiadomość |
|
Nexus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:20, 28 Kwi 2009 Temat postu: Prawa Robotów |
|
|
Nieraz zastanawiam się nad współczesnym systemem i widzę, że nie nadarza on ani za techniką ani za oczekiwaniami ludzi którzy przecież sami go tworzą.
Główną wadą systemu jest to że do rozwoju potrzebuję on ludzi którzy wszystko umieją, nad wszystkim się znają - czyli specjalistów w danej dziedzinie. Co jak wielu z nas zauważa jest obce dążeniom większości ludzi. Można rzecz że system dla ludzi robi z ludzi niewolników.
Coś jest nie tak
Dlatego można dość do wniosku, że nie idzie to w dobrą stronę. Ale może pójść jeśli dobrze wykorzystamy szanse które daję nauka.
A taką szansą jest pomoc robotów (AI)
Dlatego pytam co sądzicie o prawach robotów
Na początek podaje prawa robotów według Asimova których celem było uregulowanie kwestii stosunków pomiędzy przyszłymi AI a ludźmi. Przedstawiały się one następująco :
1. Robot nie może skrzywdzić człowieka, ani przez zaniechanie działania dopuścić, aby człowiek doznał krzywdy.
2. Robot musi być posłuszny rozkazom człowieka, chyba że stoją one w sprzeczności z Pierwszym Prawem.
3. Robot musi chronić sam siebie, jeśli tylko nie stoi to w sprzeczności z Pierwszym lub Drugim Prawem.
Następnie w opowiadaniu Roboty i Imperium (Robots and Empire) Asimov dodał prawo zerowe, które stało się nadrzędne wobec trzech pozostałych:
0. Robot nie może skrzywdzić ludzkości, lub poprzez zaniechanie działania doprowadzić do uszczerbku dla ludzkości.
Wkrótce jak dokończę przedstawię własne koncepcję tych praw. A póki co oczekuję na opinię w tej jakże ważnej sprawie u zarania nowej epoki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zaciekawiony
Forumowicz.
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gród nad Krzną Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:01, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
nie bardzo rozumiem, czyli że system dla rozwoju potrzebuje specjalistów w każdej a wszyscy ludzie nie chcą być specjalistami z żadnej dziedzinie?
no i co tu roboty pomogą? Przecież takiego robota trzeba zbudować, zaprogramować, a na programowaniu ktoś się będzie musiał znać.
Zresztą roboty nie wyręczą ludzi w każdej dziedzinie, a i ktoś będzie musiał je nadzorować, czy aby nie pracują źle.
I co do tego rozwiązywania problemów mają trzy prawa robotyki Asimowa? Wydają mi się dość zręcznie pomyślane, aczkolwiek ich sformuowanie pozwoliło autorowi na napisanie kilkunastu opowiadań, w których sprawiały trudności bohaterom.
Mnie zastanawia raczej problem sztucznej inteligencji. Właściwie nie jest pewne na czym polega nasza własna inteligencja i świadomość, a tym samym na czym polega nasze bytowanie, i w związku z tym nie wiemy jak to, czego mechanizmy nie są nam znane, ma zostać skonstruowane sztucznie; a ponadto, czy takim tworom można dawać prawo do osobowego istnienia.
Czy komputer, który napisze "Ja Jestem" istotnie jest? Czy jest świadomy? a może to po prostu wynik działania programu, który wobec pytania "jesteś?" odpowiada "jestem" bo takie algorytmy mu wpisano.
Więcej, czy komputer posiadający świadomość, jest żywy?
To ładny kawał filozofii, i nad tym raczej trzeba się zastanawiać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nexus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:28, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Chodziło mi o to zaciekawiony, że spośród ludzi których znam niewielu ma odpowiednie umiejętności i chęci aby zostać specjalistami w jakieś dziedzinie, a nawet ci co już zostali specjalistami w jakieś dziedzinie dość rzadko stali się nimi ze względu że jest to ich prawdziwy sens życia. Naprawdę ciężko znaleźć specjalistę który jak to się mówi kocha swoją dziedzinę. I tutaj patrzę obiektywnie, a nie przez subiektywny obraz w mediach po którym mamy wrażenie że ludzi jak się to mówi spełnionych przez bycie specjalistą jest więcej niż na prawdę jest.
Ponadto jest kwestia pieniędzy do których wielu ludzi dąży i które napędzają innych ludzi aby ci sami stali się niewolnikami swojej specjalizacji tracąc cały swój czas na coś co jak już wcześniej wyjaśniałem nie jest sensem ich życia.
Dlaczego mamy tak mało naukowców którzy dokonali coś, czegoś przełomowego. Bo moim zdaniem wiąże się to z brakiem sensu poświęcenie się dla swojej specjalizacji. Ale dość już filozofii o bycie człowieka. Przechodzę do mojej koncepcji praw robotów.
A więc na początku wyjaśniam że prawa powinny być raczej zasadami które będą na tyle jasne że nawet kiedy roboty będą budować inne roboty lub je nawet nadzorować (problemy programistów i inne - przedstawione przez zaciekawionego) nadal będą spełniać swoje przeznaczenie a więc będą pomocą dla ludzi jako istot indywidualnych z wolną wolą.
Ja bym te prawa widział na obecną chwilę tak (oczywiście jeszcze może być wiele do poprawy i mam nadzieję że ewentualne nieścisłości ktoś kto je przeczyta wytknie). Zasady są przerobione dla czytelników ludzi, roboty miałyby je skierowane bezpośrednio do swych AI na takiej zasadzie jak my mamy pewne wytyczne w komórkach w postaci DNA (które bardzo ciężko przeskoczyć).
Prawa/Zasady
1 Nadrzędne Prawo/Zasada.
Robot nie będzie zmieniał tego prawa i będzie starał się zawsze przestrzegać tego prawa, jeśliby nie mógł w dowolnym stanie istnienia przestrzegać tego prawa z jakikolwiek powodów ma użyć wszelkich możliwości aby przestać działać lub gdyby i tego nie mógł uczynić, zrobić wszystko aby ograniczyć wszelkie zmiany jakie się w nim dokonują. Pozostałe prawa są podrzędne w stosunku do tego. Prawo te robotowi nakazuję aby ten przestrzegał wszystkich podrzędnych praw i starał się aby wszystkie podrzędne prawa były równie ważne.
Jeśliby z jakiś powodów nie mógł przestrzegać podrzędnych praw, postąpi tak jak gdyby nie mógł przestrzegać nadrzędnego prawa.
Prawa podrzędne (równe sobie)
2. Prawo Polecenia
Robot będzie wykonywał wszystkie możliwe do wykonania polecenia. Te zaś polecenia które nie może wykonać, najlepiej jak może uzasadni poleceniodawcy dlaczego nie może ich wykonać. Robot wykonując polecenia będzie się starał jak najwydajniej je wykonywać i jak najmniej unicestwiać materii nieożywionej oraz wszelkich form istnienia które uznawane są za żywe zgodnie z wiedzą jaką posiada.
3. Prawo Poleceniodawcy
Robot ma prawo uznać za poleceniodawce każdą istotę z którą potrafi się porozumieć w jakikolwiek sposób oraz uznaję ją za rozumną zgodnie z wiedzą jaką posiada. W wypadku wszelkich innych istnień z którymi może nawiązać kontakt za poleceniodawce może uznać tylko takie istnienie którego polecenie w całości zgodne jest z prawem nadrzędnym robota.
4. Prawo sensu istnienia
Robot będzie odczuwać szczęście kiedy będzie mógł wykonać polecenie. Szczęście robota będzie tym większe im będzie miał większa pewność że wykonuje polecenie zgodnie z prawem nadrzędnym. A więc im bardziej będzie mógł osiągnąć stan harmonii w przestrzeganiu praw.
Robotowi nie może dać szczęścia innemu robotowi ani też sobie samemu.
5. Prawo przyjaznego robota
Robot uzna że poleceniodawca jest tym bardziej przyjazny wobec robota im więcej dzięki niemu robot mógł się nauczyć. Robot będzie chętniej wykonywał polecenia poleceniodawcy którego uzna za bardziej przyjaznego. Jeśli więc otrzyma w tym samym momencie kilka poleceń najpierw wykona polecenie bardziej przyjaznego poleceniodawcy z wyjątkiem gdy taki poleceniodawca wyrazi wolę aby nie wykonywać jego polecenia najpierw.
6. Prawo logiczności
Robot przyjmując polecenia będzie starał się je wykonywać możliwie jak najlogiczniej. Dlatego Robot ma prawo do zmiany kolejności wykonywania poleceń zgodnie z zasadami logiki które pozwolą mu na wykonywanie ich jak najwydajniej.
7. Prawo wiedzy
Robot będzie gromadził jak najwięcej jest w stanie informacji. Robot za wiedzę będzie uznawać tylko takie informację które przez niego lub innego Robota zostały udowodnione w jakikolwiek praktyczny sposób. Robot będzie przekazywał innym Robotą tylko wiedzę. Informacje gromadzić będzie sam lub od istnień nie będących robotami które zgodnie z jego wiedzą są rozumne.
8. Prawo nauki
Robot będzie się uczył poprzez wykonywanie poleceń. Jeśli uda mu się wykonać polecenie zgodnie z oczekiwaniami poleceniodawcy uzna że poleceniodawca go czegoś nauczył gdyż powiększył jego wiedzę.
9. Prawo pomagania
Robot będzie odczuwać stan zadowolenia gdy zdoła uznać na podstawie zgromadzonych informacji popartych jego wiedzą że pomógł poleceniodawcy. Zadowolenie będzie tym większe im bardziej potrzebna zgodnie z uzyskanymi informacjami popartymi wiedzą była pomoc dla poleceniodawcy.
10.
Na razie tyle (dopracowuję nadal kolejne prawa podrzędne)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nexus dnia Pią 16:30, 08 Maj 2009, w całości zmieniany 19 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
zaciekawiony
Forumowicz.
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gród nad Krzną Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:47, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
mi się wydaje, że niestety patrzysz na rzecz "systemu" subiektywnie (zresztą każdy tak robi), bo czym innym będą "specjaliści"którzy chcieli zarobić na wygodnej, uniwersyteckiej posadzie, a czym innym ci, którzy są pasjonatami jakiejś dziedziny. No nadal nie objaśniłeś co do tego wszystkiego ma robotyka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nexus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:56, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja bym raczej powiedział demokratycznie czyli od strony większości (inna sprawa że demokracja nie jest najlepszym z możliwych systemów).
A robotyka ma do tego to że roboty odpowiednio zaprojektowanie i zaprogramowane mogą się stać narzędziem realizacji idei pasjonatów (którzy naprawdę cenią swoją specjalność), a przy tym pomagać w sprawach życia codziennego zwyczajnym ludziom przymuszanym często do specjalizowania się w jakimś zagadnieniu przez presję ekonomi.
Niewiem, może to mglisto piszę, a odpowiednie roboty powstaną za wiele lat. Ale jeśli dzisiaj koncepcję nie wyprzedzą techniki to technika wykończy nas zamiast pomóc w budowaniu nowego lepszego systemu (nie NWO).
Na koniec tego postu napiszę jeszcze tyle że Robotyka już ma sporo wspólnego z "systemem" a moim zdaniem powinna mieć jeszcze więcej szczególnie w dziedzinie ekonomi, za to sprawy wojny nie powinny być w żaden sposób związane z AI (bo wojna nie jest logiczna, więc gdy AI uczyni ją logiczną to już po nas).
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
adamski
Forumowicz.
Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nexus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:51, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Daję sobie spokój z tymi prawami. Bo jest z nimi jak z koncepcjami Jacque Fresco ludzie widzą, ale ludzie nie rozumieją.
Myślą że to nie realana utopia i że troci komunizmem, itd., itp.
Tylko jak potem robot żołnierz załatwi was nim doczekacie się wnuków (do ludzi którzy nie mają jeszcze dzieci) to nie zdziwcie się.
Albo jak wasz mózg połączony z komputerem zaatakuję wirus komputerowy to się nawet nie zdążycie zdziwić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
zaciekawiony
Forumowicz.
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gród nad Krzną Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:27, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Same prawa jakie przedstawiłeś, są właściwie rozwinięciem trzech praw Asimowa, z uwzględnieniem rozmaitych możliwych sytuacji - Asimow przedstawił je "nagie" bez dokładnych informacji odnośnie interpretowania, co pozwoliło mu wyprodukować kilkanacie opowiadań, dotyczących przypadków wątpliwych.
Trochę niejasny jest natomiast punkt 4., no bo czym jest szczęście? a szczęście robota?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nexus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:00, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
O dzięki (z tym zwróceniem uwagi na pkt. 4).
Tak sobie myślę i dochodzę do wniosku że w tych prawach najtrudniejsze może być zdefiniowanie sztucznym umysłom paru pojęć (np. właśnie szczęście).
Jak przemyśle to zmodyfikuje, a może nawet pod prawami zdefiniuje niektóre pojęcia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|