|
Plemiona "dzikusów" z Polski |
|
Autor |
Wiadomość |
|
AdRor
Forumowicz.
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 14:56, 11 Wrz 2006 Temat postu: Plemiona "dzikusów" z Polski |
|
|
Kwestia alfabetu starożytnych Słowian do dziś dnia budzi bardzo wiele kontrowersji i sporów. Większość historyków uważa, iż nasi przodkowie nie znali w ogóle pisma. Tak zresztą pisze w oficjalnych szkolnych książkach do historii. Lecz czy wydaje się prawdopodobne, aby lud, który ze wszystkich stron jako sąsiadów miał ludzi piśmiennych, sam był analfabetą? Jedną ważną rzecz trzeba powiedzieć- słowa CZYTAĆ, PISAĆ oraz BUKWA (czyli litera) są rdzennie słowiańskie. Jeśli by Słowianie nie umieli pisać, to po co używali by czasownika określającego tę czynność? Jest jeszcze inny, dużo lepszy, dowód. Otóż Thietmar w swojej kronice opisuje słowiańską świątynię: "Jej ściany zewnętrzne zdobią różne wizerunki bogów i bogiń - jak można zauważyć, patrząc z bliska - w przedziwny rzeźbione sposób, wewnątrz zaś stoją bogowie zrobieni ludzką ręką w straszliwych hełmach i pancerzach, każdy z wyrytym u spodu imieniem." Według mnie jest to jednoznaczny dowód, iż Słowianie znali pismo.
Dalszą kwestią jest jak wyglądało owo pismo. Na pewno znane było tylko nielicznym, lepiej wykształconym. Nie dziwi mnie fakt, że jak dotąd nie odnaleziono żadnego zabytku pisma prasłowiańskiego- przecież Słowianie wszystko robili w nietrwałym drewnie. Jednak jest pewna poszlaka- w czasie misji Wielkomorawskiej Cyryl oraz Metody używali pisma zwanego przez Słowian głagolicą ("mówiące litery" czy coś w tym rodzaju). Historycy mówią, iż to Cyryl wymyślił to pismo opierając się na greckim. Jednak głagolica posiada znaki, jakich NIGDZIE indziej nie ma- w żadnym alfabecie. A poza tym na opracowanie, wprowadzenie i naukę nowego systemu znakowego potrzeba czasu (jak miało to miejsce przy cyrylicy- alfabecie stworzonym od A do Z na podstawie greckiego i... głagolicy). W związku z tym uznaje się głagolicę za pierwotny (choć nieco na pewno przetworzony przez tych dwóch misjonarzy) alfabet starożytnych Słowian. Cyryl i Metody zabiegali, aby wprowadzić obrządek słowiański w Kościele. Jednak ta idea upadła (do XX w., ale nie całkowicie), a głagolicą posługują się już tylko nieliczni Chorwaci i Serbowie w czasie cerkiewnej liturgii. Zapisują nim słowa w języku staro-cerkiewno-słowiańskim- języku, który jest w zasadzie niezmieniony od 1000 lat i jest uznawany za protoplasta wszystkich języków słowiańskich (także naszego!).
Skoro głagolica jest pierwotnym naszym alfabetem, to wypadałoby jakoś ją przybliżyć. Pod spodem znajdziecie schemat, według którego można tłumaczyć teksty z naszego na słowiański . UWAGA! Występują tam tzw. jery: twardy i miękki. Jer twardy (dla uproszczenia: 'b) utwardza głoskę, a miękki (b) zmiękcza. Czyli np. chcąc napisać literkę "ń" musimy napisać "nb". Alfabet ten podaję na podstawie L. Moszyńskiego "Wstęp do filologii słowiańskiej".
Jak widać alfabet ten jest niezwykle egzotyczny. Warto dodać, iż głagolica stosowana obecnie w liturgii różni się nieco (ale tylko ewolucyjnie) od tej stosowanej dawniej. Poza tym widać różnicę między jej typami, np. istnieje głagolica okrągła, kwadratowa i pisana.
Jeszcze jedną rzecz należy dopisać- głagolica służyła do zapisu fonetycznego, czyli tak, jak się słyszy. Dzisiejszy język polski nie jest już taki (nie mówiąc już o np. angielskim!).
[link widoczny dla zalogowanych]
Skoro byliśmy tacy zacofani to dlaczego nie podbiła nas Ruś Kijowska albo Cesarstwo Niemieckie? Może nie dali rady wojskom zakutym w straszliwe hełmy i pancerze, które dodatkowo znakomicie znały lasy pokrywające obszar Polski?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 17:02, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nic mnie tak nie irytuje jak poprawność polityczna naukowców. Każe się np. konno wieżdrzać Kazimierzowi Wielkiemu do sypialni w zamku. Łucznikom strzelać przez pionowe szczeliny, z których widoczność jest ograniczona. A gdzie są plany tych zamków - ani jednego. Skoro potrafili o nich napisać to tym bardziej powinni umieć narysować. Po prostu te zamki były od dawien dawna tak jak w Rzymie maxima cloaka. W czasach Biskupina, czyli 800 lat pne dopiero odnaleźli się Rzymianie i zdążyli wszystko, co z kamienia i cegły pobudować, ale zapomnieli o murach obronnych. Pewnie jeszcze zaprawą zwana pucolaną, która nie nadaje się nawet dziś na tynki pobudowali most na Tamizie zwłaszcza pod wodą. Dziwnie się czuję, gdy nikomu z naukowców się nie chce sprawdzić składu spoiw zamków itd. Po prostu świadome oszustwo. Jeszcze dziwnie gdzie każe się budować zamki Templariuszom na pustyni w czasie walk i przy braku budulca, a mur Hadriana Hadrianowi każe się wybudować w ciągu 8 lat. No cóż vivat Rzym, który zgłupiał i później zapomniał jak się buduje, bo logiczne jest że wszystkie następne budowle powinny być znamienitrze.
Czytałem o głagolicy, ale to nie temat dla nauki, bo zginąłby Mieszko I zbawca narodu. Nasze pochodzenie w/g naukowców też jest w oklepanym nieokreślonym worku ludów indoeuropejskich. Po prostu jeden matoł rzuca hasło a reszta po nim powtarza. Ostatnio czytałem, że prasłowianka pochodzi z okolic włosko francuskich. Tam ustalono pochodzenie naszego DNA. Jest naukowo czarno na białym, ale odszczekać o naszym pochodzeniu z Afganistanu czy Pakistanu nikt nie chce. Ślady kultury celtyckiej na ziemiach polski to w/g nich jest koincydencją tak samo jak łuki triumfalne Rzymian w Ameryce Łacińskiej. No cóż gdyby powiedzieli prawdę, którą zapewne znają i nie brak im logiki to zakopaliby Watykan głęboko pod ziemię, a Biblia stałaby się oficjalną mitologia - która to właśnie jest w swojej większej części, reszta to fakty.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|