Autor |
Wiadomość |
|
AVATAR.TD
Forumowicz.
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: KRAKÓW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:46, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
tadzio90 napisał: Masz dość subiektywne odczucie Boga ( nie wiem którego). W żadnej z trzech największych monoteistycznych religii Jahwe/Allah nie jest miłosierny (według tego co piszą w księgach objawionych). |
TO LUDZIE tak ich określili... Religia Islamu jest religią pokoju - przeczytaj, a sam poznasz Prawdę..
I tak, zgadza się Moje odczucie Boga jest Subiektywne i takie powinno być..
Pozdrawiam Cię
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
happysad
Forumowicz.
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:38, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
postrzeganie Boga przez AVATAR.TD jest takie jakie powinno być wszystkich ludzi!
tadzio90 dziwnie wierzy że Bóg nie jest miłosierny...
a gdyby ci "bogowie" spytali dlaczego w nich nie wierzyłem to bym odpowiedział że ja wierzyłem że jest ktoś taki jak WY!
ale jeśli ateista przyjdzie przed ich sąd to co on powie??? NIC!!! bo w ogóle nie wierzył że ktoś taki jest!!!
jeśli wierzysz w Boga (bogów) nie powinni mieć pretensji że nie wierzyłeś w ich wszystkich (jeśli ich jest 100...)
A może Bóg nie wtrąca się zbytnio w nasze sprawy?
ale z tym że ty avatar sądzisz że nie ma piekła to trochę przesadziłeś....
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
tadzio90
Forumowicz.
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 15:21, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dlaczego zakładamy, że ateista miałby przed nim stanąć. Już sam z siebie uczynił postęp, że nie wierzy tak ślepo jak inni i nie jest w wierze cyniczny. Myślę, że jakikolwiek bóg byłby pod wrażeniem, że ktoś się mógł mu sprzeciwić. Że nie był na tyle słabą jednostką, by szukać w nim oparcia czy powierzać mu swój los. I to właśnie jest sedno, że nie pokładamy nadzieji w wyimaginowanym tworze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tadzio90 dnia Sob 15:22, 28 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
AVATAR.TD
Forumowicz.
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: KRAKÓW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:14, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
tadzio90 napisał: Dlaczego zakładamy, że ateista miałby przed nim stanąć. Już sam z siebie uczynił postęp, że nie wierzy tak ślepo jak inni i nie jest w wierze cyniczny. Myślę, że jakikolwiek bóg byłby pod wrażeniem, że ktoś się mógł mu sprzeciwić. Że nie był na tyle słabą jednostką, by szukać w nim oparcia czy powierzać mu swój los. I to właśnie jest sedno, że nie pokładamy nadzieji w wyimaginowanym tworze. |
Tak, ... Ludzie czynią zbyt wiele założeń - mają wobec Boga oczekiwania: Boże Pomóż mi!, w tym lub tamtym, ... później złorzeczą gdy coś nie pójdzie po ich myśli... Dlaczego oceniamy sytuację OD RAZU?... Skąd Wiemy, czy to co jest dla Nas Złem (w naszej ocenie) nie prowadzi do Czegoś Pięknego, czy Wzbogacającego ...
...
To nie słabe jednostki szukają oparcia w Bogu (wyimaginowanym jak piszesz) - To Mocarze DUCHA szukają oparcia w Bogu i czerpią z JEGO MOCY..
Słabe, jak piszesz, jednostki szukają oparcia Kościoła.
Chcą aby im ktoś mówił co mają robić - KROK PO KROKU; jak mają robić, aby na Końcu uzyskać rozgrzeszenie, dostęp do Nieba a Ratunek od Piekła..
O tym jak postępuje Kościół pisano już na tym Forum wielokrotnie...
Piekła takiego jak przedstawia Religia i Kościół po prostu NIE MA...
........
Ja zachęcam do Własnych Poszukiwań, ponieważ Nie uwierzysz nawet w Najlepszą koncepcję Boga, ... jeśli nie będzie to TWOJA KONCEPCJA,
Twoje Osobiste Odkrycie BOGA...
W wielu Religiach nazywa się to DOŚWIADCZENIEM MISTYCZNYM, i nie potrzeba już wtedy dowodów, a życie wiedziesz już bez LĘKU ...
W tej chwili jak piszesz, Jesteś Ateistą i masz do tego 100% prawo i chwała Ci za to, że masz Swoje zdanie...
Już jesteś w koszyku 7% ludzi myślących na tej planecie...
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AVATAR.TD dnia Sob 16:20, 28 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wodnik ^^
Forumowicz.
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WLKP Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:52, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Tak zgadzam się z przedmówcą... bo czy osoby które zostały ochrzczone jako dzieci i którym nakazano chodzić do kościoła tak naprawdę wierzą? Raczej nie, one po prostu uważają, że tak trzeba i tak powinno być i nie zagłębiają się w tym... ale każdy człowiek musi sam znaleźć swoją drogę bo nikt za niego tego nie uczyni... szukajcie a znajdziecie
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
happysad
Forumowicz.
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:07, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No i się z wami zgadzam (nawet z tadzio90 )
Dla kościoła musi być coś takiego jak piekło żeby ludzie chodzili do kościoła i żeby nie popełniali grzechów......................
Chrzci się małe dzieci bo one są nieświadome że będą "chrześcijanami" !
gdyby chrzczono dorosłych ludzi dużo mniej osób byłoby katolikami (nigdy nie wiedziałem na czym polega różnica między katolikiem a chrześcijaninem)
Mam już dość tych "kłótni" nikt nie wie jak na prawdę jest my możemy jedynie oceniać... wymieniać się poglądami...
moglibyście (avatar.td i wodnik) być filozofami macie rację ! lepiej nie wierzyć niż wierzyć tak jak ci ktoś powie!
ja mam własny sposób na postrzeganie Boga ale nie napiszę o tym na forum......... że tak powiem: to moja osobista sprawa...
/// jeśli wierzysz w Boga to postrzegaj go na swój własny sposób ///
jeśli nie wierzysz to nic się nie dzieje.....................................
do piekła nie pójdziesz (jeśli coś takiego istnieje) do piekła idą ci którzy działają wbrew Bogu (bogom[?])
wszystko co napisałem teraz lub wcześniej to moje przypuszczenia, nikomu nic nie wmawiam... nie nam jest dane o tym sądzić, nikt nie wie jak jest na prawdę...
chociaż całun turyński i materiał z Manopello....................................................
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
AVATAR.TD
Forumowicz.
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: KRAKÓW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:36, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Uważam, że to jest dobra dyskusja, a nie kłótnia. Przecież nikt nikogo nie obraża? (Na razie... ).
Mam wrażenie, ze nawet Ci z Nas (Mam na myśli Ludzi - jako całość), którzy działają wbrew Bogu też nie pójdą do piekła... W rozumieniu kościoła...
A właśnie: Jak uważacie, że wygląda Piekło?
Żeby podgrzać dyskusję - stwierdzam fakt:
HITLER POSZEDŁ DO NIEBA.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AVATAR.TD dnia Nie 20:41, 20 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
happysad
Forumowicz.
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:01, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
jeśli tak to Bóg (jeśli jest) mu przebaczył
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kropek
Forumowicz.
Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 17:15, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Co do Hitlera i innych mordercow.... to nie kazdy morderca idzie do nieba czy piekla... ci wybrani ktorzy wierza w to co robia i sa o tym swiecie przekonani ida do nieba reszta jest pozbawiona tego zaszczytu... chodzi mi o to ze oni mieli cel i wierzyli ze to co robia jest dobre i jesli wykonaja swoj plan do konca na ziemi bedzie zylo sie lepiej.... Bog bierze do siebie ludzi, ktorzy sa zdecydowani i gotowi na poswiecenie....
a co do ateizmu to moze mi pomozecie ustalic kim tak naprawde jestem... uwazam ze boga nie ma ale jest jakas sila ktora rownowazy wszystko w przyrodzi i na swiecie... jednak nie ma bezposredniego wplywu na nas (ja zaczynam tworzyc wlasna teorie?? czy to jest ateizm?? czy poprostu poszukuje prawdy??)
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
happysad
Forumowicz.
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:49, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
właśnie niedawno miałem taki okres w którym trochę (albo trochę więcej) zwątpiłem w istnienie Boga................ niepowodzenia........................ ale gdzieś 1% mnie był przekonany że Bóg istnieje........może wydawać się to dziwne ale ta dziwna siła przekonywała mnie żebym dalej się modlił i w ogóle............................................ no i jestem!
też tak miałem kropek.........
A Hitler (moim skromnym zdaniem) chciał tylko zjednoczyć czymś Niemcy... no i wymyślił żydów... a dużo ich było w Niemczech... no i udało mu się zjednoczył naród i ruszył na podbój....................................... I jeśli ktoś naprawdę wierzy że robi coś dobrego to nie popełnia grzechu......................................................................
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wodnik ^^
Forumowicz.
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WLKP Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:25, 24 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No więc po kolei - Kropek niby nie wierzysz w Boga ale wierzysz w jakąś siłę... można to tłumaczyć tak - Żydzi mają swojego JHWH, muzułmanie Allaha ale wszyscy wierzą w Boga... ty wierzysz w jakąś siłe, ktoś w Boga a któś w Absoluta - w zasadzie wszystko sprowadza się do jednego tylko zmieniamy nazwę - oczywiście to moje zdanie i mój tok myślenia...
Co do piekła - nie zastanawiałem się zbytnio nad tym - ale nie wierze w ogień itp... wg mnie to może być jakaś strefa w której duszę będą cierpieć bo będą w pełni świadome i będą wiedzieć czym jest niebo i czym jest dobroć Boga ale już nie będą mogły jej osiągnąć - albo może bardziej kontrowersyjny pogląd, chodź jak dla mnie mający sens- reinkarnacja i doskonalenie się przez kolejne wcielenia po to aby w końcu uzyskać doskonałość...
Co do Hitlera - jako osoba uważam, że dokonał bardzo wiele dla III Rzeszy... ale uważam, że morderstwo to morderstwo niezależenie od celu który chcemy osiągnąć... każdy w pełni rozumowo zdrowy człowiek nie zamorduje kogoś tak po prostu bo sumienie mu nie pozwoli - i wg mnie właśnie tak mógł powstać np dekalog - dar od Boga dla każdego człowieka... ale czy poszedł on do piekła?? przyjmując Biblie nie - bo nie było sądu ostatecznego a dopiero po nim dusze trafią do piekła... a czy ma szanse iść do nieba?? jasne że ma jeśli przed śmiercią uświadomił sobie swe grzechy i żałował swych czynów tak jak jeden z łotrów ukrzyżowanych z Jezusem
to tyle - Wesołych świąt przy okazji ^^
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kropek
Forumowicz.
Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 10:49, 24 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
tzn co do zmieniana nazwy z BOGA na SILE chodzilo mi raczej o to ze skoro przyjmujac "torie wielkieko boom" to z czegos boom musialo byc... wie ta sila to jest cos co bylo zawsze zrobila boom i tyle, nie bedzie zadnej apokalispy itd.... poprostu nasz gatunek sam siebie zniszczy... (dobra skonczymy to mialo byc o ateizmie a nie o moim klopocie z wiara;P)
Bless Ya
Weselych Swiat
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mim
Forumowicz.
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 23:22, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem po co się w ogóle o takie rzeczy spierać, dla mnie jest to bardziej walka idei. Osoba która przyciągnie do siebie najwięcej znajdzie najwięcej. To samo idąc prostą dygresją można odnieść do tematu istnienia siły spójnej, Boga. Można rozmnażać i kontynuuować dyskusję w nieskończoność ale czy wyjdzie z tego cokolwiek większego dla nas i czy przypadkiem nie ominiemy celu?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|