Autor |
Wiadomość |
|
happysad
Forumowicz.
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:57, 30 Wrz 2010 Temat postu: Rozpłynął się w powietrdzu? |
|
|
to zdarzyło się mojemu koledze:
kiedyś wracał razem z kolegą (już nie pamiętam skąd) wieś,wąska dróżka, 200 metrów przed nimi skrzyżowanie i latarnia, patrzą a tam w ich stronę idzie jakiś metal dochodzą do skrzyżowania i się z nim nie rozminęli (rozpłynął się w powietrzu!)!
A najgorsze że jakis tam jego znajomy (też metal) umarł z przedawkowania narkotyków! To wydarzyło się tydzień po jego pogrzebie...
i ten na skrzyżowaniu bardzo mu go przypominał...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jet pilot
Forumowicz.
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:51, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli ta historia jest prawdziwa, a zakładam że to co kolega opowiedział to wydawało mu się prawdziwe, to ci powiem że za mało tu szczegółów aby coś wnioskować
To znaczy że zdala widzieli metala, a nagle zniknął im z oczu. Wystarczy że na chwile patrzyli w innym kierunki, a ten metal uciekł w krzaki. No w końcu to metal
Moj kumple wracal nocą z dysku i widział szatana. Na następny dzień poszedł w tamto miejsce i zobaczył pień drzewa...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|