Autor |
Wiadomość |
|
BUF X
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 17:03, 17 Cze 2011 Temat postu: Freaky Story |
|
|
Prowadziłem kiedyś forum o nazwie Freaky Story, motywem przewodnim były oczywiście niesamowite opowieści. Tutaj, na tym forum również wiele opowieści opisałem w odpowiednim temacie który spoczywa obecnie głęboko a archiwum. Uważam jednak ze szkoda kisić tam wiele naprawde świetnych opowieści, zatem pragnę reaktywować temat w obecnej formie. Będę tu publikował tutaj wszelkie znane mi historie, dobrze będzie mi samemu mieć je wszystkie "w kupie". Przepraszam za błędy i kiepską naarrację, wiele z historii opisywałem wiele lat temu kiedy to byłem bardziej eeee głupi (?) Obecnie będę sie bawił w "kopiuj-wklej" z czasem postaram sie poprawić opisywane historie. Za te które dotyczą mnie czy ludzi z mego otoczenia ręczę autentycznością.
1. Znajomy ksiądz był kapelanem w więzieniu i twierdzi że tam jest najwięcej zła i da się je wyczuć w powietrzu. Kilku więźniów zrobiło sobie seans i wyryli w stole jakieś okultystyczne symbole no i w nocy wszystkich budzi przeraźliwy krzyk jakby z dna samego piekła ten wrzask przeleciał z jednego końca korytarza na drugi i latał tam i z powrotem. Więźniowie przyznali się księdzu co zrobili a on polecił im spalić stół z tymi symbolami, zrobili to i wrzaski ustały.
2.Pewna rodzinka kupiła mieszkanie w starej przedwojennej kamienicy ale coś przestawiało rzeczy, wyciągało jedzenie z lodówki powietrze w mieszkaniu było ciężkie, przez całe noce ktoś płakał ale gdy córka tych ludzi zapytała -czy tamta dziewczynka już sobie poszła, bo jak nie to idź mamusiu do sklepu i kup jej włoski bo zimno jej w główkę... Wtedy postanwiono wezwać egzorcystke świecką (Grażyna Wilk. Opowiedzieli jej o wszystkim przez telefon ( mam numer ale niewiem czy ma go jeszcze (o-22) 679-77-63). No i cała historia to było jej sprawozdanie. Twierdziła że już od progu czuła dziwne moce. Ta egzorcystka utrzymuje że ma dar widzenia rzeczy których my nie widzimy i w kuchci na małym stołeczku zauważyła starą śpiącą babcie nie reagowała ona na pytania. bioenergoterapełtka przekazała jej wiadomość że nie żyje od lat na to ona że to jej mieszkanie i ma lokatorów którzy psują jedzenie wsadzając jedzenie do metalowej skrzyni i na te słowa nałożyła się wizja staruszki łażącej po kuchni i przekładającej różne rzeczy. W mieszkniu był też duch jakiegoś gościa który przyniósł przesyłke a przez okno trafił go zabłąkany pocisk w innym pokoju były 2 duchy żydówek które zostały zamordowane dla kosztowności a w innym pomieszczeniu była mała łysa dziewczynka za życia ukrywała się tu przed niemcami czekała tu na kogoś kto ją tu ukrył ale on nie wrócił a ona padła z głodu i zimna. Egzorcystka wezwała duchy do jednego pokoju
i modliła się w ich intencji wtedy pojawiła się pomarańczowa kula wielkości piłki i powiększyła sie na pół pokoju, zjawy staneły gęsiego i weszły do kuli a ona zmniejszyła się i zniknęła.
3.Znów coś od mojego znajomego księdza. Jego kolega ksiądz miał spis zmarłych za których należało odprawić msze. Owy ksiądz jechał samochodem i miał wypadek -zginął na miejscu, wszyscy zachodzili w głowę gdzie jest ta lista ludzi za których cza msze odprawić i gdy tak radzili na środku sali dostrzegli widmo księdza, które przeszło przez całą sale oraz wskazało ręką książkę w regale. Zjawa zniknęła a w książce był poszukiwany spis.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BUF X dnia Wto 9:36, 12 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MiChu
Forumowicz.
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Z Ziemii Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:24, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawe te historie, czekam na więcej .
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
happysad
Forumowicz.
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:38, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
BUF X, mogę się przyłączyć? też znam trochę strasznych opowieści... no i... też nosiłem się z zamiarem reaktywowania starego, dobrego tematu :Dziwne historie" czy "Dziwne opowieści" (już nie pamiętam nazwy)... można?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
katafrakt
Forumowicz.
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z otchłani świecia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:00, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Będę miał co czytać sobie na dobranoc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUF X
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 18:52, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Zachęcam do umieszczania własnych historii Już niebawem kolejna porcja
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUF X
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 11:00, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jeszcze histeria jaką opowiedział mi znajomy ksiądz: Uczył on kiedyś pewną dziewczynę która była zdolna i inteligentna, rodzina jednak jej nie doceniała, faworyzowała jej starszą siostrę. Od pewnego czasu dziewczyna bardzo sie pogorszyła w nauce, przestała również o siebie dbać, była blada i sprawiała wrażenie jak by była narkomanką. Ksiądz ostrzegawczy że cos jest nie tak, zapytał co się dzieje, dziewczyna sie rozpłakała i powiedziała że coś ją dręczy. Nie może spać w nocy, ponieważ cały czas się modli. Gdy jest sama, twierdzi że widzi ręce które ją duszą, ale lecz gdy tylko przestanie odrazu wracają. Modliła się, znawiała różaniec i śpiewała pieśni,, o 4 rano padła z wycieńczenia. Ksiądz dał jej jakiś medalik, polecił zmówić jedynie Zdrowaś Maryjo i Ojcze nasz przed snem. Pomogło.
Pewnego wieczoru w jednym z zwykłych jednorodzinnych domów doszło do takiej sytuacji...Gdy matka ogląda wieczorem telewizję, dostrzegła że jej córka stoi na schodach i prowadzi z kimś rozmowę, opowiada o swojej rodzinie, codzienności itp. Oczywisćie nikogo koło niej nie ma. Matka kilkakrotnie wołała dziecko by przestało gadać sama do siebie. W końcu dziewczynka pożegnała się i poszła do matki spoglądając na schody i stwierdziła -ON WCIĄŻ TAM JEST. Kilka dni potem zdarzenie się powtórzyło. Matka poprosiła by córka opisała jej rozmówce, miał nim być starszy pan o siwych włosach który zachęcał by była miła dla rodziców. Do dziewczynki zwracał się mówiąc RYBEŃKO. Matka przypomniała sobie że tak nazywano ją samą gdy była mała. W albumie rodzinnym dziewczynka wskazała swego pradziadka mówiąc że to ten pan z którym rozmawiała, co ciekawe, dziewczynce nie było dane poznać pradziadka
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|