Nexus
Forumowicz.

Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:37, 17 Lut 2009 Temat postu: Zombie a Pasożyty |
|
|
Czytałem kiedyś tekst o hieroglifach w Starożytnym Egipcie mówiących o zarazie w wyniku której ludzie stawali się kanibalami, a jedynym skutecznym sposobem na jej wytępienie było ścinanie głów zarażonym oraz zamurowywanie pozostałych po nich ciał. Co ciekawe archeolodzy znaleźli w Egipcie kilka ciał których szczątki miały przerwane kręgi szyjne tak jakby przed śmiercią utraciły głowę.
Tekstowi temu towarzyszyła hipoteza wyjaśniające tę zarazę. Ja zapamiętałem 2 które mnie zaintrygowały:
1. O wirusie który mógł wywołać tą zarazę przez wywołanie u ludzi kanibalizmu (działając jak przy skrajnych objawach wścieklizny), oraz równocześnie przy tym blokującym odczuwanie bólu.
2. Oraz druga (bardziej według mnie prawdopodobna) o pasożycie który działanie objawiało by się podobnie jak u podanego wyżej wirusa z tym że przez wytwarzanie określonych substancji chemicznych które nie niszczyłby lecz stymulowały ofiarę do określonego zachowania.
Dlaczego uważam tę hipotezę za lepszą - Otóż :
a.) z Pasożyta nie da się wyleczyć tak łatwo jak wirusa (właściwie najlepszy sposób to operacja).
b.) Czytałem o pasożytach zwierząt które nakazywały:
- udawanie się w miejsca gdzie narażone są na atak drapieżników (w celu dostania się do ostatecznego żywiciela którym jest drapieżnik).
Przykładem są niektóre pasożyty ślimaków
- przemieszczanie się ciągle w górę. W tym wypadku mam na myśli konkretnie grzyba który rosnąc w mózgu mrówki nakazuję jej aby tak szła jak najwyżej aż do momentu śmierci po której grzyb kiełkuje w celu rozpylenia zarodników
- dostawanie się do zbiorników wodnych gdzie po zetknięciu ich ciała z wodą pasożyt mógł złożyć do wody jaja
Przykładem jest nicień zmuszający człowieka do spuszczania nóg do wody, gdyż tylko wtedy ten czuję ulgę od ciągłego bólu będącego efektem pasożytowania
Najciekawszym w tym zagadnieniu jest przypadek pasożyta który wywołuję u samców jednego z gatunków kraba zmianę w zachowaniu tak że ten "myśli" że jest samicą. Co więcej nawet zmusza go by ten traktował potomstwo pasożyta jak swoje (?)
Na koniec jeszcze dodam że w artykule były jeszcze odnotowane przypadki opowieści mówiących o ludziach zachowujących się jak filmowe zombi z których wynikało że takie sytuację zdarzały się w różnym czasie i w różnym miejscu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|