Autor |
Wiadomość |
|
Goska
Forumowicz.
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 9:54, 15 Mar 2006 Temat postu: Fabrykanci ptasiej grypy |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Fabrykanci ptasiej grypy
Gołębia choroba i mamucie zyski.
Ptasia grypa w Indiach... Turcja walczy z ptasią grypą... Nowe ogniska ptasiej grypy w Grecji, Włoszech i Bułgarii... Ptasia grypa wraca... Nadlatuje niebezpieczeństwo... Ptasia grypa coraz bliżej polskiej granicy... Niemieccy politycy i WHO zastanawiają się nad odwołaniem Mistrzostw Świata w piłce nożnej... Horrendum w tytułach. Horrendum dla ptactwa. A dla ludzi? Dla ludzi wyjebane w kosmos zyski.
Wirusssss...
Tylko w XX wieku zdarzyły się trzy pandemie: 1918–1919 – hiszpanka ścięła 50 milionów dusz; w 1957 r. azjatka skosiła kolejny milion; w 1968 r. grypka made in Hongkong zgasiła następ-ny milion światełek. Wszystkie rozniosły się po świecie przez rok od wykrycia. Ostatnie dwie to mutacje świńskich wirusów. Pandemia obecnie ludzkości wróżona ma być mutacją ptasich. Wersja optymistyczna oznacza stratę od 2 do 7 milionów istnień, w gorszej zniknie 100 milionów (WHO). Uczony Lwow z Rosyjskiego Instytutu Wirusologii uznał, że z miliard ludzi na świecie powinno szykować się na śmierć! W pół roku tylko w Stanach ma zginąć 700 tysięcy.
Obecnie, w roku pańskim 2006, przeżywamy szóstą, ostatnią fazę wirusa ptasiej grypy i choć przez 10 lat padło najwyżej 100 osób, to faza szósta ponoć jest już pandemią! A wszystko zaczęło się od kaczora z Guangdong w Azji w roku pańskim 1996. Dziwnie tak się ten rok zbiegł z premierą na rynku farmaceutyków: akurat wszedł do produkcji lek antywirusowy tamiflu. Jak ktoś lubi przypadki, to tu ma rasowy przypadek z pierwszej półki. Mnie rajcują teorie spiskowe...
Flu tam, flu tu
Znawcy twierdzą, że wytworzenie szczepionki dobrej na pandemiczny typ i wprowadzenie jej do masowej produkcji zajmie półtora roku. Ale znawcy znawcami, a zdenerwowanej ludzkości na nerwów uspokojenie władcy coś zaaplikować muszą. Gdyby był to tylko kiepski substytut, można by olać sprawę. Ale oni kupują coś bardzo niebezpiecznego, bo wywołującego mutacje wirusa ptasiej grypy! Lek antywirusowy tamiflu (150 zetów dawka!) działa wyłącznie na normalną grypę – podany do 48 godzin od wystąpienia jej objawów. Mimo że jest tak drogi, jak podobno skuteczny, grypa „normalna” rocznie zabija w USA 36 tysięcy ludzi, a 300 tysięcy jest hospitalizowanych. Na świecie umiera ok. 700 tysięcy! Czyli wirus brał, bierze i brać będzie, co jego. Bo na grypę, bardzo śmierciodajną chorobę, wciąż nie ma skutecznej szczepionki!
I choć fakty te są powszechnie znane, kraj za krajem decyduje się na zakup tamiflu właśnie! Szkoci wyskoczą z 15 mln funtów (za 1,3 mln sztuk). Angole poczekają na 120 mln właściwych szczepionek. Włosi, Francuzi i my weźmiemy po 2 mln istniejącej wersji tamiflu, jankesi najpierw chcieli 4 mln, ale Junior uznał, że grypka skosi mu nawet 2 miliony ziomali, wezmą więc 20 mln na początek (za 2 mld dolków!). W sumie 80 mln dawek tamiflu! WHO też bierze tamiflu, niedawno przekazała 70 tys. dawek do Indii. Kasiora płynie szerokim strumieniem! Myślicie, że źródlana woda mamony obmywa kolesiów z firmy Roche? Nic bardziej mylnego. Roche ma – lub miał – tylko wyłączność na dystrybucję i sprzedaż tamiflu. Specyfik jest własnością amerykańskiej firmy Gilead Sciences, która przebojem zdobyła rynek farmaceutyków biotechnologicznych. Nie dzięki przypadkowi, lecz dogłębnie przemyślanej strategii.
Firma apteka
W 1997 r. prezesem Gilead Sciences został obecny sekretarz obrony USA Donald H. Rumsfeld. Oczywiście zwolnił stołek zaraz po otrzy-maniu namaszczenia od Juniora – 20 stycznia 2001 r. Donald ma łeb na karku, wcześniej zbijał kasę w firmie Searle wykupionej przez Pfizera. Nie on jeden zresztą – kolega Dick Cheney też zebrał kokosy w Halliburton na ropie. Ale choć Donald pozbył się udziałów w przynajmniej pięciu firmach (Millennium Chemicals, St Paul Companies, Sonoco Products, VF Corp. i Zebra Technologies), to trudno mu się rozstać z wartymi od 5 do 25 mln większościowymi udziałami w Gilead. Trudno mu się dziwić, bo to nie sentyment do starej firmy trzyma jej akcje w portfelu Dona. Gilead, która skupiła się na kilku lekach, przynosi ogromne zyski! Nie bez kozery założyciel Gilead, Michael L. Riordan, rzekł, że Gilead była szczęściarą mając Dona Rumsfelda.
Firma produkuje leki antywirusowe na największe mendy grożące ludzkości: AIDS, żółtaczkę B i C, grzybice i hit kilku sezonów – na grypę. W 1996 r. za jedną akcję płacono niecałe 5 dolców, w 2000 r. cena skoczyła do około 10, po zamachach wrześniowych do – 18, a od 2003 r. i coraz większej histerii związanej z grypą pędzi do góry: 28 w 2003 r., 37 w 2004 r., 54 w 2005 r. i 60 dolców obecnie! Piękny zarobek. I nic nie wskazuje na zmianę tendencji wzrostowej.
Nic dziwnego, że wszystkie leki Gilead prawie od ręki dostają akceptację i rekomendację amerykańskich władz: taki viread na HIV zyskał pierwszą i niepodważalną pozycję dzięki preferencjom Departamentu Zdrowia – w ciągu jednego tylko roku (2003) jego sprzedaż wzrosła o 151 proc., a zarobek firmy o 566,5 mln dolków. Rok później doszło 38 proc. i 782,9 mln. A że chorych i zarażonych przybywa, sprzedaż nie będzie maleć. Ogólnie rok 2004 przyniósł firmie ponad miliard dolców zarobku, ale to tamiflu okazał się hiciorem, bo jego sprzedaż skoczyła aż o 272 proc., dając prawie 45 mln zysku! W tym roku dzięki tylko jednej decyzji Buszmena Gilead zarobi 2 mld dolarów! Komu pandemię? Komu?
Ogniem i cyjankiem
Gdyby jednak zjawiła się pandemia grypy, to scenariusz walki z nią będzie przypominał ten z filmu „Epidemia” w skali globalnej. Drastyczne decyzje o rzezi 140 milionów ptaków nie są łatwe, zwłaszcza dla tych, którzy muszą ją wykonać. W przypadku pandemii te same decyzje pożytecznie będzie wydać wobec życia lub śmierci ludzi, raczej tysięcy niż setek! Ktoś będzie musiał zdecydować, czy chorzy są jeszcze ludźmi, czy stali się „ogniskiem zapalnym”? Będzie trzeba dokonać wyboru: w promieniu 3 km zabijamy bez wyjątku wszystkie ogniska zapalne – chore i zdrowe – i nie dopuszczamy do rozprzestrzenienia się wirusa czy skazujemy miliony zdrowych na niechybną śmierć? Jeśli decydentom rura zmięknie, a wirus się rozprzestrzeni, to będzie tylko gorzej. Bo zdrowi musieliby uciekać się do metod teraz testowanych na ptactwie.
Szybko zabrakłoby leków do humanitarnego usypiania, nawet pawulon by wyszedł, nie marnowano by amunicji, zatem osłabionych chorych wrzucano by do wspólnych grobów w plastikowych workach, palono żywcem albo topiono. Duża grupa byłaby zagazowana – UE w przypadku ptaków poleca ciężarówki na cyjanek! Dość humanitarne byłoby skręcanie karków. Niezbyt miła wydaje się śmierć od trucizn i trutek. Ale na pewno szybsza, bo w przypadku pandemii grypy jej najgorszy typek zbierze 60 do 80 proc. zarażonych, a ich konanie będzie bolesne i niezbyt szybkie...
A świstak sobie siedzi i puszcza te kaczory z wirusem...
Informacje i dane: Gilead Sciences, Reuters, CNN, BBC News, Wikipedia, Yahoo, News Target, Rednova News, Roche, CDC – Departament Zdrowia USA, „New Scientist”.
Autor : Anna Fira
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Halley
Forumowicz.
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: V-ta gęstość
|
Wysłany: Śro 11:12, 15 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
No niestety tak to już jest w tym świecie, że rynek i ekonomia to fikcja. Strategia i mamienie utzrymywanie w świadomości malućkich, ze mają wpływ na to, czy na tamto. To jest właśnie tym, co stoi za plecami i porusza tymi sznureczkami tzw. Ekonomi. Żmiech, zę tak mało ludzi to widzi, że tak mało o tym mówi... przecież to widac "gołym" okiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 14:12, 15 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Trzeba by porównać sytuację finansową koncernów farmaceutycznych z datami informacji o coraz to nowych chorobach. Nie zdziwiłbym się gdyby była zależność:
spadek dochodu -- nowa choroba (albo skuteczne przypominanie i wyolbrzymianie starszych jak Kreuzfelda Jakoba czy też Ptasia g.) -- wzrost dochodu
Te skurczybyki są do wszystkiego zdolne.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|