|
| Autor |
Wiadomość |
|
p,strong
Forumowicz.
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
 Wysłany: Wto 21:04, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
I chyba własnie ta burza nadchodzi.
USA prowadzą walkę, w której stawką są dalsze losy świata"
W kolejnym z serii przemówień przed piątą rocznicą ataku na USA 11 września 2001 r. prezydent George Bush podkreślił, że Stany Zjednoczone prowadzą "ideologiczną" walkę z islamskimi ekstremistami, w której stawką są dalsze losy świata.
Przemawiając przez 45 minut w Stowarzyszeniu Oficerów Wojska w Waszyngtonie, Bush przedstawił al-Qaidę jako przeciwnika wyznającego totalitarny światopogląd i zmierzającego do przywrócenia muzułmańskiego kalifatu na obszarach "od Europy i Afryki Północnej do Azji Południowo-Wschodniej"
"To jest wielka ideologiczna walka XXI stulecia i nasze pokolenie musi ją wygrać. (...) Oto słowa Osamy bin Ladena: »Śmierć jest lepsza niż życie na tym świecie z niewiernymi wśród nas«. Radykałowie z al-Qaidy zadeklarowali bezkompromisową wrogość wobec wolności. Jest głupotą sądzić, że można z nimi negocjować" - powiedział Bush.
"Bin Laden wyraził swe zamiary tak jasno, jak niegdyś Lenin i Hitler" - dodał.
Bush ponownie porównał islamski ekstremizm do hitleryzmu i komunizmu, ale - jak zwrócili uwagę obserwatorzy - nie nazwał tym razem islamskich terrorystów "islamo-faszystami", jak w poprzednim wystąpieniu.
Podobnie jak al-Qaidzie, zrzeszającej muzułmanów-sunnitów, Bush wiele miejsca poświęcił tym razem szyickiej "Partii Boga" (Hezbollah), terrorystycznej organizacji działającej w Libanie i sponsorowanej przez Iran.
Przypomniał, że chociaż nie zaatakowała ona USA na ich terytorium, jest odpowiedzialna m.in. za zamach na koszary amerykańskich marines w Bejrucie w 1983 r., w którym zginęło 241 żołnierzy.
Prezydent podkreślił następnie, że Iran stanowi zagrożenie dla pokoju światowego, ma ambicje opanowania całego regionu Zatoki Perskiej i zaatakowania Izraela. Oświadczył, że nie pozwoli, aby reżim irański wszedł w posiadanie broni atomowej.
Jak poprzednio, Bush przekonywał także, że Irak pod rządami Saddama Husajna zagrażał pokojowi i Ameryce i usunięcie dyktatora było niezbędne. Nie można w związku z tym - argumentował - pospiesznie wycofywać się z Iraku, dopóki nie pozostawi się tam rządu gwarantującego, że kraj ten nie stanie się ośrodkiem terroryzmu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
 |
|
|
 |
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Wto 23:42, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No nieźle zaczynaja krystalizować się bieguny. To jeszcze nie oznacza otwartego konfliktu. Teraz każda ze stron będzie sie starała zebrać poparcie dla swoich racji. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
p,strong
Forumowicz.
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Czw 19:36, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
PAP, MD /20:25
Spotkanie "szóstki": Iran nie spełnił żądań ONZ
Iran nie spełnił żądań Rady Bezpieczeństwa ONZ, dotyczących wstrzymania prac nad wzbogacaniem uranu - uznali przedstawiciele sześciu państw, obradujący w Berlinie w sprawie irańskiego programu atomowego.
Jeden z unijnych dyplomatów, uczestniczący w obradach "szóstki" - pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ (USA, W. Brytanii, Francji, Rosji, Chin) oraz Niemiec - powiedział, że przeprowadzono "pierwszą dyskusję w sprawie kolejnych kroków w Radzie Bezpieczeństwa, zgodnie z rezolucją 1696".
Ów dyplomata, który zastrzegł sobie anonimowość, nie chciał powiedzieć, o jakie konkretnie kroki chodzi. USA postulują ukaranie Iranu sankcjami. Termin wstrzymania przez Iran prac nad wzbogacaniem uranu, wyznaczony przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, minął przed tygodniem.
Główny irański negocjator ds. atomowych Ali Laridżani prowadzi obecnie w Europie rozmowy na temat możliwości uniknięcia przez Iran sankcji ONZ. W sobotę ma się spotkać z szefem unijnej dyplomacji Javierem Solaną. Informując w czwartek o planowanym spotkaniu Solana nie ujawnił miejsca rozmów.
Zdaniem obserwatorów rozmowy Solana-Laridżani są ostatnią szansą uniknięcia przez Iran sankcji ONZ w związku z programem atomowym tego kraju.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
p,strong
Forumowicz.
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Czw 19:40, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Plan ataku
Konflikt o ropę i pozycję dolara
60 niewidzialnych samolotów (bombowców B-2 i F-117 oraz myśliwców przewagi powietrznej F-22), 400 klasycznych nosicieli bomb i myśliwców (bombowców B-52 i B-1, samolotów myśliwskich F-15, F-16, Tornado i F-1 zaopatrywanych przez 150 latających cystern. Do tego 100 bezpilotowych samolotów (UAV) typu Predator i Global Hawk oraz 500 rakiet samosterujących typu Cruise powinno, zdaniem emerytowanego generała Thomasa McInerney’a, wystarczyć US Army, by poskromić nuklearne ambicje irańskich mułłów. Generał ogłosił to na łamach czołowego periodyku amerykańskich neokonserwatystów „The Weekly Standard”.
Ale czy Amerykanom na pewno chodzi o islamską bombę, nad którą pracują w Teheranie?
Zaprzyjaźniony ze Stanami Zjednoczonymi Pakistan nie pytał Waszyngtonu o zgodę budując własne ładunki nuklearne. Jak potem dowiedziono, odpowiedzialny za program dr Abdul Qadeer Khan zorganizował w swym ośrodku Kahuta świetnie funkcjonujący czarny rynek materiałów rozszczepialnych i technologii rakietowych, na którym pierwsze skrzypce grali oficerowie chińskiego wywiadu wojskowego oraz pakistańscy i północnokoreańscy uczeni.
Co na to ONZ, Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej i jej szef Mohammed el Baradei? Nic. Bo Pakistan, w przeciwieństwie do Iranu, to biedny kraj, którego Allach pozbawił złóż ropy naftowej i gazu.
Ambicje Iranu sięgają dalej. Jeśli na chwilę odrzucimy powtarzane przez administrację prezydenta Busha argumenty o obronie demokracji, wspieraniu przez mułłów terroryzmu oraz zagrożeniu dla bliskowschodnich sojuszników Ameryki, to co zostanie? Bogate złoża ropy naftowej i gazu ziemnego. Oraz zgłoszony jakiś czas temu przez Teheran plan, który jeśli zostałby zrealizowany, byłby groźniejszy niż eksplozja bomby atomowej w centrum Manhattanu. Ten plan to pomysł zorganizowania przez Iran niezależnej giełdy surowców energetycznych.
Od zakończenia I wojny światowej cena każdej baryłki ropy, każdego litra i galonu benzyny w handlu międzynarodowym podawana jest w dolarach. To, że dolar „obsługuje” owe transakcje, czyni go jednym z filarów potęgi gospodarczej USA. Myśl, że mógłby zostać zastąpiony inną walutą, jest najgorszym koszmarem, jaki może przyśnić się amerykańskim politykom i finansistom.
Dotychczas banknot z podobizną George’a Washingtona nie miał konkurentów. Japoński jen, brytyjski funt były zbyt słabe. Lecz ostatnio pojawiła się silna konkurencja – euro.
4 kwietnia br. wiceprzewodniczący chińskiego parlamentu Cheng Siwei w wywiadzie udzielonym wydawanemu w Hongkongu dziennikowi „Wen Wei Po” dał do zrozumienia, że Chiny zastanawiają się, czy nie zrezygnować z dalszych zakupów amerykańskich obligacji. Wiadomość o tym obiegła świat. Towarzyszył jej nagły spadek kursu dolara wobec euro i jena.
Sytuacja stała się groźna. Według danych amerykańskiego Departamentu Handlu, w ub. roku ujemne saldo w wymianie handlowej z Chinami sięgnęło 202 mld dol. Doszło do tego, że Pekin wspólnie z Arabią Saudyjską i Japonią są największymi posiadaczami pakietów obligacji rządu USA i w znaczącym stopniu decydują o sytuacji płatniczej tego kraju.
Co gorsza, od pewnego czasu Chiny stopniowo zmieniają – na rzecz innych walut – zawartość koszyka swych szacowanych na 800 mld dol. rezerw. Czynią to ostrożnie, gdyż krach amerykańskiej waluty nieuchronnie wywołałby światowy kryzys gospodarczy.
Chiny są też dziś, obok Japonii i Rosji, najpoważniejszym partnerem handlowym Iranu. Chińskie firmy budują teherańskie metro i mają podpisane wieloletnie kontrakty na dostawy ropy naftowej i gazu ziemnego. Rosyjskie rezerwy walutowe przekroczyły w tym roku 200 mld USD.
Pomysł zorganizowania w Teheranie, pozostającej poza kontrolą zachodnich koncernów ( a więc zachodnich rządów – uwaga aut.), giełdy surowców energetycznych nie musi być dla Pekinu i Kremla czymś złym. Zwłaszcza gdyby do tej inicjatywy przyłączyła się Wenezuela, której prezydent Hugo Chavez słynie z niechęci do „gringo”. Idąc dalej nie można wykluczyć akcesu rządzonego przez szyitów Iraku. Kiedyś Amerykanie wyjadą z Bagdadu. Pytanie – jak zachowałaby się Europa, gdyby na teherańskiej giełdzie używano w rozliczeniach euro? Korzyści z prawa emisji waluty światowej są przecież ogromne.
Tymczasem w lutym br. dług rządu federalnego USA wyniósł ponad 7 tys. mld USD (ok. 65 proc. amerykańskiego PKB – przyp. autora), co dało prawie 26 tys. dol. na głowę i co najmniej 80 tys. dol. na przeciętną rodzinę (ponad 100 tys. USD na czteroosobową rodzinę), czyli praktycznie stał się on nie do spłacenia.
W tej sytuacji Ameryka może pozwolić sobie na wojnę w Iraku dlatego, że świat ma jeszcze zaufanie do dolara. Zaufanie utrzymywane przez potęgę US Army.
Thomas L. Friedman z „New York Timesa” napisał kiedyś, że: „Niewidzialna ręka rynku nic by nie zwojowała bez niewidzialnej pięści. A politolog Joseph Nye Jr z Harvard University dodał: „McDonald nie mógłby się tak pomyślnie rozwijać, gdyby nie McDonnell Douglas, konstruktor myśliwca F-15”. Tą niewidzialną pięścią, która umożliwia bezpieczny rozkwit technologiom wymyślanym w Dolinie Krzemowej, jest US Army.
Zorganizowanie przez Iran kartelu sprzedającego ropę naftową i gaz ziemny za euro mogłoby zmienić ten stan. I Waszyngton nie będzie przyglądał się temu bezczynnie.
14 czerwca 1914 r. rząd brytyjski na wniosek Winstona Churchilla nabył 51 proc. akcji podupadającej spółki Anglo-Persian Oil Company (obecnie British Petroleum – przyp. autora). Jej majątkiem były koncesje na poszukiwania i wydobycie ropy naftowej w Iranie. Za pieniądze rządu Jej Królewskiej Mości Anglo-Persian Oil Company wybudował w miejscowości Abadan pierwszą w tym kraju rafinerię.
Do dziś to największy w Iranie ośrodek przerobu tego surowca. Położony tuż obok granicy z Kuwejtem i Irakiem, w którym stacjonują amerykańskie dywizje pancerne.
„Washington Post” opublikował ostatnio artykuł Williama Arkina opisujący możliwy scenariusz ataku lotniczego na irańskie instalacje nuklearne w miejscowościach Buszer, Natanz i Isfahan. Niewiele by to dało. Lecz jeśli akcja połączona zostałaby z zajęciem przez marines rafinerii w Abadanie i leżącej przy granicy z Irakiem bogatej w złoża ropy naftowej prowincji Khuninshar, Iran wypadłby z gry, bo utraciłby wpływy z wydobycia i sprzedaży ropy naftowej. Oto realny scenariusz początku nowej wojny w Zatoce Perskiej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Czw 20:32, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Czytałem już wcześniej o podobnych planach. Nic dziwnego, że się powtarzają. Krach $ to prawdziwy powód wojny. USA musza wykonać ruch bo po nich - wszyscy to wiedzą. Iran i Wenezuela na razie się boja pójść dalej ale to chyba kwestia czasu. Rezerwy walutowe co niektóre kraje zmieniają coraz chętniej. Niedawno Szwecja to zrobiła i w koszyku znajduje się Euro.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
p,strong
Forumowicz.
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Nie 18:21, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Świat PAP, MD /18:34
Iran gotów zawiesić wzbogacanie uranu?
Iran jest gotów rozważyć zawieszenie wzbogacania uranu na okres do dwóch miesięcy - dowiaduje się Associated Press z anonimowych źródeł dyplomatycznych w Wiedniu.
W stolicy Austrii odbyły się w sobotę i niedzielę rozmowy szefa unijnej dyplomacji Javiera Solany z głównym irańskim negocjatorem ds. atomowych Alim Laridżanim.
Solana podkreślił, że rozmowy były "produktywne". "Uczyniliśmy postęp. Zamierzamy kontynuować tę linię i spotkamy się w przyszłym tygodniu" - powiedział. Z kolei Laridżani zauważył, że "wiele nieporozumień zostało wyjaśnionych".
USA chcą, żeby Rada Bezpieczeństwa ONZ zajęła się irańskim programem nuklearnym i przygotowała rezolucję w sprawie sankcji przeciwko Teheranowi za niedotrzymanie wyznaczonego przez Narody Zjednoczone terminu wstrzymania prac nad wzbogacaniem uranu (31 sierpnia). Sceptyczne wobec sankcji pozostają Chiny i Rosja.
Iran, podejrzewany przez Zachód o prowadzenie tajnych prac nad bronią nuklearną, zapewnia, że jego program atomowy służy wyłącznie celom cywilnym.
Zdaniem obserwatorów rozmowy Solana-Laridżani są ostatnią szansą uniknięcia przez Iran sankcji ONZ w związku z programem atomowym tego kraju.
_________________
Osobiście niewieżę w to ze Iran wstrzyma prace nad wzbogacaniem uranu, oczywiscie mozna tak grać na zwłoke a robić swoje. Ahmadineżad ma zbyt wielkie plany by zrezygnować z takiego projektu, zresztą pokazał to niejednokrotnie, a jakie ma plany to chyba każdy zainteresowany wie.
Sfinks widze że w tym temacie to głównie my ostatnio siedzimy , szkoda że niema wiecej zainteresowanych, przecież to właśnie Iran moze być przypuszczalnie poczatkiem apokalipsy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Malchior
Forumowicz.
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Gdynia - 3miasto
|
| Wysłany: Pon 16:37, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
To odnośnie iranu to rzecz wiadoma moim zdaniem a dalsze siedzenie w temacie nie ma większego sensu gdyż powtarzane są te same info - iran sie zbroi a USA chce wojny i tyle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Pon 22:14, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Czyli to sa tereny dawnej Persji. Temat jest wart pilnej obserwacji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
p,strong
Forumowicz.
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Czw 22:27, 14 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
właśnie o to chodzi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
p,strong
Forumowicz.
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Śro 9:13, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Świat PAP, jkl /06:43
Hezbollah negocjuje z Izraelem
Przywódca Hezbollahu szejk Hasan Nasrallah poinformował, że trwają "poważne" negocjacje z udziałem mediatora z ramienia ONZ w sprawie porwanych w lipcu przez Hezbollah izraelskich żołnierzy.
Oznajmił też, że Hezbollah odtworzył swoje siły po konflikcie z Izraelem.
Do porwania żołnierzy doszło 12 lipca. Izrael zareagował na nie operacją wojskową w Libanie, przerwaną 14 sierpnia zawieszeniem broni.REKLAMA Czytaj dalej
W długim, wyemitowanym przez telewizję Hezbollahu Al-Manar wywiadzie Nasrallah powiedział, że specjalny mediator wyznaczony przez sekretarza generalnego ONZ Kofiego Annana spotyka się z przedstawicielami Hezbollahu i Izraela.
To pierwsze potwierdzenie, że takie negocjacje z udziałem mediatora toczą się między obiema stronami.
"Osiągnęliśmy już etap wymiany pomysłów, propozycji i warunków" - wyznał Nasrallah. Nie ujawnił jednak żadnych szczegółów negocjacji. Uważa się, że celem Hezbollahu jest wymiana żołnierzy na więzionych przez Izrael Palestyńczyków i Libańczyków.
"Chciałbym zapewnić wszystkich, że ci porwani żołnierze są inni od poprzednio uprowadzanych, ponieważ stali się przyczyną wojny - powiedział Nasrallah. - Skoro mamy dwóch więźniów, którzy tyle nas kosztowali, nie należy się spodziewać, że łatwo ustąpimy".
Zapowiedział, że do porozumienia nie dojdzie, jeśli Izrael wykluczy zwolnienie któregokolwiek z libańskich więźniów.
Konflikt w Libanie, który pochłonął 1,2 tys. ofiar po stronie libańskiej oraz 157 po stronie izraelskiej, zakończył się rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ, która oprócz decyzji o wzmocnieniu sił pokojowych ONZ stacjonujących w Libanie (UNIFIL) zawierała również wezwanie do bezwarunkowego wypuszczenia Izraelczyków oraz nakaz rozbrojenia Hezbollahu.
Izrael uważa jednak, że dostawy broni dla Hezbollahu wciąż nie zostały powstrzymane, dlatego nasilił we wtorek pozorowane ataki samolotów na Bejrut.
W wywiadzie, wyemitowanym kilka godzin po tych nalotach, Nasrallah oznajmił, że Hezbollah dysponuje potężnym arsenałem rakiet, a wszelkie próby rozbrojenia go przekształcą Liban w "kolejny Irak czy Afganistan".
"Hezbollah zregenerował się" - dodał. Tuż po zawarciu rozejmu Hezbollah dysponował 20 tys. rakiet, obecnie - zdaniem Nasrallaha - ma ich 33 tys.
Było to pierwsze publiczne wystąpienie Nasrallaha od wrześniowego wiecu w Bejrucie, na którym dziękował Bogu za zwycięstwo nad Izraelem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
p,strong
Forumowicz.
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Nie 21:13, 05 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Witam!!!!!!!!!! jasny gwint co się stało z tym forum, sama lipa, a tak tu kiedyś ciekawie było(zanim odeszłem). Wchodzę z ciekawosci a tu nic...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Asef
Forumowicz.
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Wałcz
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 11:38, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja pisze co dzienie jakiś post
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kasai
Forumowicz.
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Pią 21:59, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Chociaż dawno tu nikt nie odpowiadał, to muszę się wypowiedzieć właśnie że takich głupot to mało gdzie można sobie przeczytać. Co do faktów przedstawionych w prasie na temat iranu itd. nic nie mam ale wnioski jakie tu się wysuwa no to śmieszne zaczyna być. Pokój w Palestynie gwarantuje właśnie Iran. Żydzi prowadzą planowaną eksterminację palestyńczyków którzy tak na prawdę też są żydami. ran nie jest wstanie wyprodukować broni nuklearnej, może ją otrzymać w prezencie. Persja nie jest wstanie prowadzić wojny z żadnym krajem europejskim nawet z Turcją nie jest wstanie bo przegra. Na uwagę zasługuje fakt że postęp w dziedzinie chemii jest bardzo szybki i tutaj moga być groźni. Co do nuke'a no niestety to są za skomplikowane operacje jak na razie wymagające wielu prób, które szybko odnotowywałyby samoloty.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
