Autor |
Wiadomość |
|
Erhni
Forumowicz.
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 18:51, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Ja jeszcze myślę że ta "nie zatapialna łódź" też będą za słabe. Przecież można sobie wyobrazić sytuację gdy poziom wody wzrasta . Nasza łódź płynie po zatopionym mieście. Wystarczy jedna mocniejsza fala i nasza łódź płynie gdzie się jej chce i podoba walimy w jakiś budynek i z łodzi są tylko szczątki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
efreet
Forumowicz.
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 18:57, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm z tego co czytałem na ten temat to poziom wody nie będzie wzrastał sobie powoli, ale ma przejść gigantyczne tsunami (wysokość ok 1km). Zobaczcie jakie spustoszenia robi kilkumetrowe tsunami, a co dopiero kilometrowe! Przepotężna siła! Tak więc nie sądzę aby jakakolwiek łódź przetrwała spotkanie z tak ogromną falą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erhni
Forumowicz.
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 19:35, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dokładnie mam takie same zdanie na ten temat. Przecież nawet nie da się zrobić symulacji w realu żeby widzieć jak taka łódź się zachowa .
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
enki1975
Forumowicz.
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko -Biala
|
Wysłany: Pią 23:00, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Jezeli 2 metrowe tsunami potrafi zabic kilkaset osob to pomyslcie co moze 1 km . Erhni mysle ze Lublin wcale nie jest bezpieczny nawet jezeli lezy daleko od morza to przy takich falach byc moze zalalo by nawet Lublin .
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erhni
Forumowicz.
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 4:42, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Przy falach o wysokości 1 km? Przecież ja do Gdańska mam bardzo dużo kilometrów. Myślę że fale by nie dosięgły Lublina.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
enki1975
Forumowicz.
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko -Biala
|
Wysłany: Sob 10:05, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Mysle ze nie musialbys jechac nad morze mialbys je za oknem
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
PPK
Zbanowany
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Śro 12:53, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Myślę że koniec świata będzie z udziałem kosmitów którzy chcą nas zniszczyć. Wszyscy powinni się starać aby kosmici plejadanie zabrali nas w roku 2011 na ich planetę
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soyer
Forumowicz.
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Nysa
|
Wysłany: Sob 19:00, 06 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Jezu o czym wy myślicie!!!!!!!!
To nie pierwszy i nie ostatni koniec świata przepowiadany przez ludzi już wile miało być moja matka żegnała się z koleżankami ze szkoły bo na następny dzień miał być koniec świata. I co na nazajutrz znowu trzeba było iść do budy!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
mtsp
Forumowicz.
Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 2:25, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
dziwny ten artykuł :P skąd oni wiedzą jak to będzie wyglądało.tego nie można dokładnie przewidzieć.
w każdym razie będzie się działo wszystko co najgorsze.
i wątpię że taki wynalazek jak nietonąca łódź uratuje komuś życie:)
bzdury
to co nas czeka to nie tylko powódź ; to kataklizm
mam tylko nadzieję że będę wtedy z bliskimi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
kordian2702
Forumowicz.
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:51, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Po co nam łódż nie zatapialna jak ma na nas oddziaływać promienie ...z wiatru słonecznego. Dlaczego mają być trzęsienia ziemi jak u nas nie ma styku płyt tektonicznych. Ameryka jest o wiele większa od Europy a narazona będzie bardziej...dziwne,chyba odwrotnie bo to ogromny obszar i fala tsunami i wejdzie w głąb lądu.
2012 bedzie rokiem takim jak każdy, po nieudanych przepowiedniach wymyśla sie kolejne daty katastrofy.
1975-1997-2000-2012 potem kolejna data armagedonu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
AdRor
Forumowicz.
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 22:34, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Niby tak ale jeśli teoria 2012 potwierdzi się to w czasie przebiegunowania siłą rzeczy będzie się trząść wszystko i wszędzie bo to nie będzie miało początku w płytach tektonicznych lecz w zahamowaniu całego globu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
janwisniewski68
Zbanowany
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: WARSZAWA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:33, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Artykuł Geryla to kupka śmieci które należy wyrzucić do kosza.
Jedynym ratunkiem jest JEZUS poprzez tajemnicę nowego przymierza. Lecz ci którzy podają się za jego zastępcę gorliwie dbają oto aby ta tajemnica nie dotarła do mieszkających na ziemi od momentu zabicia Jezusa i wszystkich świętych chrześcijan którzy znali tę tajemnicę i przekazywali ją ludziom
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusia89
Forumowicz.
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:35, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Koniec świata... ?? hehe wiec co będzie z euro 2012 )) hih ja tam się i tak wybieram.. to jak zobaczę na trybunach płonącą Wenus to będę wiedziała, że trzeba uciekać do Afryli wraz ze słoniami... żubrami i .. Panem Geryl'em.. a narazie to zakuwam do sesji:( hehe
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nexus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:40, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Według majów zmiana epoki (wasz koniec świata) ma nastąpić w czasie przesileni zimowego (w grudniu). Czyli po Euro 2012 (bo te jest w czerwcu).
Ja czytałem kiedyś o "zimnych i gorących" obszarach pól geotermalnych pod płytami kontynentalnymi. Które póki pole magnetyczne Ziemi nieznacznie się zmienia zachowują swoje położenia. Ale gdyby nagle zanikło co przewiduję w tzw. chanellingach coś co określa się jako Enki z powodu przejścia w pobliżu Ziemi niewidocznej ciemnej gwiazdy - brązowego karła Nibru zmiany mogłyby być nieoczekiwane. W artykule była nawet mapa na której pokazano konsekwencje takich zmian w Ameryce Północnej. To znaczy zmiany pól doprowadziły do wyniesienia niektórych obszarów w górę, a niektórych w dół. Także Kordyliery znalazłyby się pod wodą, a niektóre nizinne obszary Kanady wzniosłyby się wyżej nad obecną wysokość nad poziomem morza. A wszystko to bez udziału powolnych (trwających tysiące lat) ruchów górotwórczych Ziemi.
Najprościej można by to wyjaśnić że jeśli przyjąć że obecna powierzchnia ziemi to plasterek sera to po czymś takim zmieni się jak plaster sera na zapiekance.
Teoria może dziwna, ale do dzisiaj naukowcy nie mogą do końca wyjaśnić dlaczego Wyżyna Tybetu jest na wysokości 4000 m nad poziom morza choć zgodnie z uznaną wiedzą geologiczną powinna być na o wiele mniejszej wysokości.
Jeśli taka teoria byłaby prawdziwą może się okazać przypadkiem że oceany wlewając się na tereny które obniżą swą wysokość wygenerują zbyt małą falę Tsunami aby ta zagroziła niektórym obszarom wybrzeża tym bardziej jeśli te się wzniosą.
A więc możliwe że ucierpią od Tsunami te rejony które nie powinny ucierpieć, a te co powinny nie ucierpią.
Na koniec powiem tyle że im bardziej się człowiek zagłębia w potencjalną katastrofę (przewidzianą dla 2012r.) przy patrzeniu na wszystkie jej oblicza zauważa że jej charakter może być nie obliczalny. Nie da się ustalić jak ucierpi konkretna część lądu. A przy podnoszeniu się i opadaniu płyt może się okazać że i niektóre części dna oceanu mogą nagle wyjść nad powierzchnie morza. Więc wszystko jest możliwe. a bezpiecznie może być tylko na orbicie na tyle dalekiej żeby przypadkiem statku nie ściągnęło na Ziemie. Ewentualnie jeszcze w jakiś schronach w grubych masach skalnych litosfery (odpowiednio sztywnych)
ps. Moim zdaniem prawdopodobieństwo przelotu w pobliżu ziemi brązowego karła Nibru w momencie jego przecięcia ziemskiej orbity jest nieduże. Jeśli jednak Enki ma rację, a więc istnieję to i pewnie Plejadanie istnieją i zamiast nas ewakuować z Ziemi znaleźli sposób na zmianę trajektorii Nemezis (jak to mi się wydaję nazywają Enkowe Nibru).
Ogólnie to skłaniam się do zdania, że prawdziwe nie bezpieczeństwo końca w 2012r. nie przybywa z zewnątrz (z poza Ziemi) lecz z wewnątrz (ludzi) bo dla umysłu który czeka na katastrofę nie ma znaczenia czy doczeka się na tą na którą czeka, wystarczy że dopadnie go podobna do niej i to nawet może być przez niego wywołana.
Cytat:
"Zły początek zły koniec przynosi"
Eurypides (ok. 480-407/406 p.n.e.) - dramaturg grecki |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nexus dnia Czw 13:41, 07 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
tadzio90
Forumowicz.
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 21:13, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A tu się okaże, że Majowie się pomylili, a tą tragedią 2012 roku będzie Euro Ukrainy i Polski. Taki niewypał, że po nim już nic nie będzie takie samo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|