|
dokładny kalendarz do 2012 |
|
Autor |
Wiadomość |
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 16:17, 01 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Dobrze że ktos sie zdecydował na poszeżenie naszej dyskusi i wiedzy Co inni mysla na świecie jest równiez wazne. Dzięki
Warunkiem zagłady cywilizacji na Ziemi jest zniszczenie kompletne atmosfery, do zniszczenia ostatniego człowieka na Ziemi będzie trudno doprowadzić przy obecnej technologi. Według Sumeryjczyków Jest planeta "gość" naszego systemu i zjawia się co 3600 lat ziemskich na tej planecie to jest 1 rok. Jezeli ma nastąpić ujawnienie obcych a raczej po części naszych antenatów to właśnie gdy ta planeta Nibiru (Marduk) zawita to naszego systemy planetarnego. Ostatnio naukowcy cos odkryli na naszych krańcach systemu planetarnego. Nie zabardzow wiedza co to jest. Wiedzą jedynie że się zbliża bo coraz bardziej odziaływuje na Pluton i Neptun. Może to jest właśnie ta planeta a na niej obcy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
=[dj_cinex]=
Forumowicz.
Dołączył: 04 Lis 2005
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 16:29, 01 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Może to Marduk zmierzajacy w naszym kierunku ...
Sfinks a jest podana data przypuszczalnego kolejnego "przejscia" Marduka koło Ziemi ... pada rok 2012 ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 17:25, 01 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Właśnie mam problem nie bardzo mogę sobie poradzić z układem gwiazdozbiorów. Inny początek precesi gdy liczyli sumeryjczycy, inny gdy liczą współcześni - przesunięcie. Przybycie planety powinno być na przełomie dumu lwa i byka (sfonks egipski to nie przypadek). Kiedy dokladnie to następuje to chyba rozeznać się moga astronomowie. Może ktoś jest tak dobry w astronomi i matematyce i się pobawi
Precesja jest zjawiskiem wywołanym wahaniami osi ziemskiej (północ-południe), powodującymi, że Biegun Północny (ten, który wskazuje Gwiazdę Polarną) oraz Biegun Południowy kreślą na niebie wielkie koła. Widome wstrzymywanie Ziemi względem gwiezdnych konstelacji wynosi w długości ekliptycznej około 50 sekund rocznie, czyli jeden stopień w ciągu siedemdziesięciu dwóch lat. Wielkie koło - czas jaki upływa, zanim ziemski Biegun Północny wskaże znowu na tę samą Gwiazdę Polarną - zajmuje zatem 25 920 lat (72 x 360) i właśnie ten okres astronomowie nazywają wielkim rokiem platońskim (najwidoczniej Platon był świadomy tego zjawiska).
Wschody i zachody różnych gwiazd miały znaczenie w starożytności, a dokładne ustalenie wiosennego punktu równonocy (co wyznaczało początek nowego roku), było związane z domem zodiaku, w jakim
Słońce przecinało równik. Z powodu precesji wiosenny punkt równonocy oraz inne zjawiska niebieskie opóźniane z roku na rok, cofają się co 2160 lat o pełen dom zodiaku. Nasi astronomowie wciąż traktują wiosenny punkt równonocy około 900 roku prz. Chr. (początek Barana) jako „punkt zero", choć punkt ten przesunął się do tej pory daleko do domu Ryb. Około 2100 roku wiosenny punkt równonocy znajdzie się w poprzedzającym Ryby domu Wodnika. To właśnie mają na myśli ci, którzy mówią, że wkraczamy w erę Wodnika
Jako że przejście z jednego domu zodiaku do drugiego trwa dłużej niż dwa tysiące lat, uczeni zastanawiali się, w jaki sposób i skąd Hipparch mógł się dowiedzieć o precesji w II wieku prz. Chr. Obecnie wiadomo z całą pewnością, że wiedzę swą zaczerpnął od Sumerów. Wyniki badań profesora Langdona dowodzą, że kalendarz nippuryjski, ustalony około 4400 roku prz. Chr. w erze Byka, wykazuje znajomość precesji i przemieszczenia się domów zodiaku, które nastąpiło 2160 lat wcześniej. Profesor Jeremias, który porównywał mezopotamskie teksty astronomiczne z hetyckimi, również opiniuje, że starsze tablice zanotowały przejście z Byka do Barana, i wyprowadza wniosek, że mezopotamscy astronomowie przepowiedzieli jako rzecz najzupełniej pewną zmianę domu Barana na dom Ryb.
Podpisując się pod tymi wnioskami, profesor Willy Hartner (The Earliest History of the Constellations in the Near East) wyraża pogląd, że Sumerowie pozostawili wiele świadectw ikonograficznych dotyczących tego zjawiska. Kiedy wiosenny punkt równonocy znajdował się w znaku Byka, przesilenie letnie następowało w znaku Lwa. Hartner zwrócił uwagę na powtarzający się motyw „walki" byka z lwem, obecny' w sumeryjskich dziełach plastycznych od najdawniejszych czasów, i zasugerował, że te wizerunki przedstawiają charakterystykę pozycji gwiazdozbiorów Byka (Taurus) i Lwa (Leo) obserwowanych z szerokości 30 stopni na północy (położenie Ur) okóło 4000 roku prz. Chr.
Większość uczonych uważa, że sumeryjskie wyróżniańie Byka jako pierwszej konstelacji nie tylko dokumentuje starożytność zodiaku - datowanego od około 4000 roku prz. Chr. - ale też zaświadcza o czasie, kiedy sumeryjska cywilizacja tak nagle się rozpoczęła. Profesor Jeremias (The Old Testament in the Light of the Ancient East) znalazł dowód na to, że sumeryjski „punkt zero" chronologii zodiaku znajdował się dokładnie między Bykiem a Bliźniętami; ópierając się na tym spostrzeżeniu i biorąc pod uwagę jeszcze inne fakty, profesor wysnuł wniosek, że zodiak został ustalony w erze Bliźniąt (Gernini) - to znaczy zanim zaczęła się cywilizacja sumeryjska. Sumeryjska tabliczka z berliń
skiego Muzeum Bliskiego Wschodu (VAT. 7847) otwiera listę zodiakalnych gwiazdozbiorów znakiem Lwa, co prowadzi nas w przeszłość do około 11 000 roku prz. Chr., to znaczy do czasów, gdy człowiek dopiero co zaczął uprawiać rolę.
Profesor H. V. Hilprecht (The Babylonian Expedition of the University of Pennsylvania) poszedł dalej. Badając tysiące tabliczek z tabelami matematycznymi, doszedł do wniosku, że „wszystkie te tabliczki mnożenia i dzielenia ze świątynnych bibliotek w Nippur i Sippar oraz z biblioteki Assurbanipala [w Niniwie] opierają się na [liczbie] 12 960 000". Analizując tę liczbę i jej znaczenie, stwierdził w konkluzji, że można ją odnieść jedynie do zjawiska precesji, i że Sumerowie znali pojęcie wielkiego roku platońskiego, liczącego 25 920 lat.
Jest to wręcz nieprawdopodobnie fenomenalna znajomość astronomii jak na tamte czasy.
Tak jak jest oczywiste, że Sumerowie mieli wiedzę, jakiej w żaden sposób nie mogli zdobyć własnymi siłami, tak można jasno wykazać, że znaczna część ich wiedzy nie miała dla nich żadnego praktycznego znaczenia.
Odnosi się to nie tylko do wyszukanych metod, jakie były w użyciu - komu w starożytnym Sumerze naprawdę było potrzebne na przykład wytyczenie równika niebieskiego? - lecz również do rozmaitości wypracowanych tekstów, roztrząsających kwestie pomiarów odległości między gwiazdami.
Jeden z tych tekstów, znany jako A.0.6478, wymienia dwadzieścia sześć głównych gwiazd widocznych wzdłuż linii, którą nazywamy dzisiaj zwrotnikiem Raka, i podaje odległości między nimi, mierzone na
trzy różne sposoby. Tekst ów najpierw oznacza odległości między ty,ni gwiazdami jednostką nazywaną mana shukultu („zmierzone i zważo_ ne"). Przypuszcza się, że była to wartość otrzymywana z pomiaru ciężaru wody przepływającej w danym okresie. Umożliwiało to określenie odległości między dwiema gwiazdami w wielkościach czasowych.
W drugiej kolumnie odległosci podane są w stopniach luku nieba. Cała doba (dzień i noc) podzielona została na dwanaście podwójnych godzin. Łuk nieba obejmował pełne koło, złożone z 360 stopni. Stąd jedno beru czyli „podwójna godzina", odpowiadało 30 stopniom łuku nieba. Według tej metody upływ czasu na Ziemi odmierzał odległości między danymi ciałami niebieskimi w stopniach.
Trzecią metodą pomiaru była beru ina shame („długość w niebie"). F. Thureau-Dangin (Distances entre Etoiles Fixe.s) zwrócił uwagę na to, że ta trzecia metoda zapewniała pomiar niezależny, podczas gdy dwie pozostałe wiązały się z innymi zjawiskami. Thureau-Dangin i inni badacze sądzą, że „niebiańskie beru" było ekwiwalentem 10 692 naszych dzisiejszych metrów. „Odległość w niebie" pomiędzy dwudziestoma sześcioma gwiazdami była obliczona w tekście jako sumująca się do 655 200 „beru w wymiarze niebiańskim".
Posługiwanie się trzema różnymi metodami pomiaru odległości między gwiazdami świadczy o wielkim znaczeniu, jakie przywiązywano do tej kwestii. Ale komu spośród mężczyzn i kobiet w Sumerze była potrzebna podobna wiedza - i kto spośród nich mógł obmyślić te metody i dokładnie je stosować? Jedyna możliwa odpowiedź to, że Nefilim mieli wiedzę i potrzebę prowadzenia tych ścisłych obliczeń.
Jedynie oni - zdolni do podróży kosmicznych, przybywający na Ziemię z innej planety, wędrujący po ziemskich niebach - mogli mieć i mieli w zaraniu ludzkiej cywilizacji wiedzę astronomiczną wymagającą tysięcy lat rozwoju, wyrafinowane metody, matematyczne wzory i koncepcje zaawansowanej astronomii. To dla ich potrzeb ziemscy skrybowie uczyli się kopiować i zapisywać skrupulatnie, tablicę po tablicy, odległości w niebie, porządek gwiazd i gwiazdozbiory, heliakalne wschody i zachody, skomplikowany słoneczno-księżycowo-ziemski kalendarz oraz całą resztę nieprzebranych wiadomości o Kosmosie i Ziemi.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Te rysunki sa na podstawie wiedzy sumeryjskiej. Nasza Naukowa wspólczesna wiedza jest taka sama. Myslę że da się obliczyć. Ja jedynie mogę się domyślać (zgadywać) a nie chcę tego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Slayer
Forumowicz.
Dołączył: 02 Sty 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 10:24, 02 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ludzie was chyba Bóg niekocha.......Nostradamus też podobno przpowiadał koniec światai dupa a nie kembricz....Uczniowie z jakiej szkoły w stanach są w stanie zrobić taki samy krąg zborzowy...i z takimi samymi efektami....Ludzie to sami wymyślają by napędzić gospodarke.....
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
=[dj_cinex]=
Forumowicz.
Dołączył: 04 Lis 2005
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
|
Powrót do góry |
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 13:38, 02 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ale jazda. Gdzie coś wiecej odnosnie tego mozna znaleźć? Czy coś więcej wiesz? czy ktoś z naukowców sie odniósł do tego?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
=[dj_cinex]=
Forumowicz.
Dołączył: 04 Lis 2005
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
|
Powrót do góry |
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 14:02, 02 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
To najbardziej popularne i dosępne to znam. To co ostatnio wstawiłeś to nie można już zaliczyć do piktogramów. To już nie informacja w postaci piktogramów. To poprostu portret. Koła to poprostu przekaz (zapis) tak jak na CD.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
=[dj_cinex]=
Forumowicz.
Dołączył: 04 Lis 2005
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erhni
Forumowicz.
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 14:14, 02 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ta Fotografia od =[dj_cinex]='a mozliwe ze cos przedstawia tzn.jakis znak dla ludzkosci tylko jak na razie my ludzie nie potrafimy tego odczytac tak jak bylo mowione ze czlowiek teraz jest "zaglupi".
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 14:40, 02 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Faktycznie za głupi ale z własnej winy bo daje sobie zakładać klapki na oczy i kaganiec na pysk.
Ciekawi mnie wszystko. Na nowy temat to zbyt uboga wiedza i źródła. Temat o piktogramach już jest.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 17:31, 02 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
dj cinex napisał: 2) kolanka w źdźbłach zbórz sa połamane (nie posiadają wody); |
Tego nie wiedziałem.
Jak już gdzieś pisałem, w obrębie piktogramu zboża ulegają często mutacją.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 17:44, 02 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A to ciekawe. Moze tym tropem do odkrycia mechanizmu działania tej energi
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erhni
Forumowicz.
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 17:48, 02 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Albo te ""Stworzenia z kosmosu" chcia nam cos udowodnic np. moga to byc przekazy od innych cywilizacji tych pod czas ktorej zostala zbudowana Wielka Piamida Cheopsa w Egipce czyli np.to moze byc lud Faraona ktory zdarzyl uciec przed kataklizmem na inna planete i oni teraz chca nam udowodnic swoje umiejetnosci za razem plastyczne,techniczne jak i matematyczne. Mi sie wydaje ze to moze miec jakis zwiazek z Piramida Cheopsa
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 18:52, 02 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
sfinks napisał: A to ciekawe. Moze tym tropem do odkrycia mechanizmu działania tej energi |
W Wylatowie wykryli w trakcie powstawania piktogramu promieniwanie, tzw miękki roentgen.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|