|
Artykuł z "Nieznany Świat" 1/2007 |
|
Autor |
Wiadomość |
|
Vincent_Vega
Forumowicz.
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 18:57, 28 Gru 2006 Temat postu: Artykuł z "Nieznany Świat" 1/2007 |
|
|
Mamy okazję zetknąć się z kolejną krytyką wizji proponowanej nam przez Majów tudzież Egipcjan.
W najnowszym numerze magazynu "Nieznany Świat" jest artykuł o końcu świata zapowiadanego przez Majów, autorstwa Romana Warszewskiego. Autor piszę iż nie ma czegoś takiego jak koniec świata, a jak już, to nie jest on zapowiadany przez Majów, a wszystko to wynika z błędnej interpretacji śladów po tej cywilizacji. W/g Warszewskiego świat Majów miał spokojnie istnieć do 9898 roku po Chrystusie,a na 23 października 4772r planowali oni zorganizowanie wielkiego święta mającego na celu przypomnieć zasługi króla Pacela Kan Balama!
Dzisiejsi potomkowie majów, np szaman don Alejando Mendez Romero z San Cristobal de las Casas mówi że koniec świata w 2012 roku to wymysł białych, oraz opłacanych przez nich Indian.
Majowie wierzyli że czas zatacza okręgi i tak jak to ze mamy dzień i noc czy mijające pory roku, są pomniejszymi okręgami w wielkim kole czasu. Tak więc rok 2012 jest rokiem w którym w/g kalendarza Majów kończy się jedna era (jeden okręg się zamyka) a zaczyna się kolejna era. Nikt tu nie mówi o kataklizmach czy końcu świata.
Wydaje mi się że my możemy nawet nie zauważyć tego co się ma wydarzyć 21 grudnia 2012 roku, ale mimo to w dłuższej skali czasu będzie to miało wpływ na cały świat.
W tym samym numerze jest też artykuł Marka Rymuszko który wytyka błędy w myśleniu Particka Geryla, autora poczytnych książek o Proroctwie Oriona. Z tym artykułem też warto się zapoznać, gdyż demaskuje on, lub przynajmniej poddaje w wątpliwość autorytet Geryla, wytykając jego błędy w rozumowaniu i co najważniejsze brak jakich kol wiek dowodów naukowych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
K12G
Forumowicz.
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 1:15, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wygląda na to że pan Rymuszko i Pan Warszewski są lepiej zorientowani
niż Bóg .
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
RA-V
Forumowicz.
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 2:30, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zatem Patrick Geryl ma rację?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
K12G
Forumowicz.
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 14:01, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Niewątpliwie Patrick Geryl ma rację { aczkolwiek nie ma pojęcia jak przeżyć kataklizm }.
A może KTOŚ inny jest jeszcze lepiej zorientowany ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vincent_Vega
Forumowicz.
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 16:43, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja mam pewne wątpliwości co do racji Geryla. Czytając jego książkę pt. "Światowy kataklizm w 2012 roku" można było natknąć się na mnóstwo liczb, rozwikłań matematycznych, a jednak zapomniał on o tym, że faktycznie rok 2012 nie pasuje do kodu numerologicznego. Przy wszystkich przebiegunowaniach, po zsumowaniu członów danej daty, otrzymywaliśmy liczbę 9, natomiast przy dacie 2012, otrzymujemy 5. Poza tym, większość naukowców twierdzi, że przebiegunowanie Ziemii pojawia się, ale znacznie rzadziej, niż twierdzi Geryl. Ostatnimi czasy coraz mniej wierzę, w prawdziwość tez wysnówanych przez pana Patricka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
ufcio
Forumowicz.
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Sob 0:52, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
czytałem artykuły, musze powiedzieć że bardzo ciekawe i nareszcie tego typu pismo napisało o błędach Geryla. Pewnie wierzący w jego teorię będą go zaciekle bronić, ale ja już jestem stuprocentowo pewien, że to co Geryl wyliczył jest nieprawdziwe i tyle. Kto przed napisaniem przez niego książki mówił, że w 2012 bedzie koniec świata? Nagle po tej książce pojawiły się tysiące opisów, jak to ktoś został poinformowany przez kosmitów albo Boga, że w 2012 bedzie koniec świata czy tam jakaś transformacja w 4 gęstość Dla mnie są to już bajki. Na początku trochę wierzyłem, ale później, im więcej o tym czytałem tym więcej do mnie docierało, i choćby nie wiem co, to nie dam się omamić "wyznawcom roku 2012"
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
K12G
Forumowicz.
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 0:51, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Moja babcia o tym mówiła w latach 80tych .Ja wiem to od kilkunastu lat .A Majowie otym informowali już kilkaset lat temu. Poza tym kościół tropił tego typu informacje i skrzętnie je usuwał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
eQuestris
Forumowicz.
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 5:08, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ufcio napisał: czytałem artykuły, musze powiedzieć że bardzo ciekawe i nareszcie tego typu pismo napisało o błędach Geryla. Pewnie wierzący w jego teorię będą go zaciekle bronić, ale ja już jestem stuprocentowo pewien, że to co Geryl wyliczył jest nieprawdziwe i tyle. Kto przed napisaniem przez niego książki mówił, że w 2012 bedzie koniec świata? Nagle po tej książce pojawiły się tysiące opisów, jak to ktoś został poinformowany przez kosmitów albo Boga, że w 2012 bedzie koniec świata czy tam jakaś transformacja w 4 gęstość Dla mnie są to już bajki. Na początku trochę wierzyłem, ale później, im więcej o tym czytałem tym więcej do mnie docierało, i choćby nie wiem co, to nie dam się omamić "wyznawcom roku 2012" |
Wiesz ufcio, musisz być niezmiernie szczęśliwym człowiekiem. Tak niewiele wydawać by się mogło, potrzeba Ci do określenia się. Winszuję. A przed ukazaniem się książki Patricka Geryla (którego NIE czytałem i bynajmniej nie uważam za nieomylnego) istniało wiele przesłanek dot. rychłego końca cywilizacji, nie będę Ci wszystkich wymieniał, rozejrzyj się po forum i miej oczy otwarte, jestem pewien że nieco zweryfikujesz swoje poglądy (III Tajemnica Fatimska, relacje z seansów spirytystycznych, mnóstwo przepowiedni, np. Edgar Cayce itd, nie będę wymieniać tu wszystkich.)
Chciałbym zwrócić także uwagę na jeszcze jedną prawidłowość. Otóż naprawdę NIEISTOTNE jest, czy zwykli szarzy ludzie wierzą w te przepowiednie, czy nie. Ważne, że zwracają na nie baczną uwagę ludzie, którzy rzeczywiście mogą przedsięwziąć pewne zdecydowane kroki, tacy jak osoby z administracji rządu Stanów Zjednoczonych. Jeśli ci ludzie w to wierzą, to po pierwsze, nikt inny nie musi, po drugie, nawet gdyby to było kłamstwo mogliby doprowadzić do końca, wierząc że "Tak trzeba" itd. Żeby nie być gołosłownym radzę poczytać o prezydencie Stanów Zjednoczonych. Jest to jedna z możliwości wywołania globalnej wojny i zniszczenia cywilizacji. A zarzewie konfliktu już zostało podsycone, spójrzcie na Irak, Afganistan, Pakistan, Iran, Koreę Północną, Liban, Syrię... I to w tym kierunku dąży.
Inna kwestia to zmiany klimatyczne których tylko ślepi nie widzą. A które również prowadzą do tego samego. Zagłady, całkowitej lub częściowej.
Jeszcze inna to ropa. Kończy się, a cała światowa gospodarka na niej bazuje, wywoła to globalny krach i albo coś na wzór tego co było podczas Wielkiego Kryzysu (a czego możliwość potwierdza fakt, że Bank Rezerw Federalnych nie jest całkowicie państwowy), lub też bratobójczej rzezi o ten właśnie surowiec. To również prowadzi do jednego. Nibiru, czyli Syriusz B, czyli Siewca. Planeta znana plemieniu Dogonów na długo przed wynalezieniem czegokolwiek umożliwiającego ujrzenie go, a który został potwierdzony. Nawet orbita którą to plemie "wyrysowało patykiem na ziemi" pokrywa się niemal całkowicie z tą otrzymaną drogą komputerową. Zobaczymy czy druga część tego co to plemie mówiło się sprawdzi, czyli gigantyczna katastrofa i zniszczenie wielkich połaci ziemskich.
Dużo tych przypadków. Odrobinę za dużo żeby to po prostu zbyć stwierdzeniem "E tam gupie bajki mi szpszedają. Nie może być i tyle. Bo tak!". Chłodna analiza, trochę trudu szukania, i można rzeczywiście dojść do ponurych wniosków. Wystarczy odrobina wysiłku.
I po raz n-ty podkreślam, iż nie chodzi w większości o kompletną zagładę Ziemi, a o "koniec cywilizacji" znanej nam jako ta którą mamy teraz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
XanthiQ
Forumowicz.
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk
|
|
Powrót do góry |
|
|
K12G
Forumowicz.
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 21:12, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Babcia od kilkunastu lat nie żyje.
Moje obecne informacje pochodzą ze żródła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
ufcio
Forumowicz.
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Czw 20:58, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
hmm... może troche źle powiedziałem
Ja nie mówię, że w 2012 nic się nie wydarzy. Sądzę, że w latach 2007-20xx coś się będzie działo i np. w 2012 może być tego preludium. Po prostu nie wierzę Gerylowi, że poszedł, odczytał jakieś starożytne zapiski, popytał się paru indian i już wie dokładną datę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asef
Forumowicz.
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wałcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:08, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
K12G napisał: Niewątpliwie Patrick Geryl ma rację { aczkolwiek nie ma pojęcia jak przeżyć kataklizm }. |
A jak można przeżyc kataklizm ? ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erhni
Forumowicz.
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 21:22, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Poczytaj artykuł który Geryl wydał. Lub posłuchaj audycji R.Bernatowicza z P.Gerylem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asef
Forumowicz.
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wałcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:51, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
To co opisuje Patric Geryl raczej nie pomoże przeżyc kataklizmu bo to są czasy ostateczne, i chyba już wiem, że żeby przeżyc trzeba miec pozytywne emocje i nie odczuwac negatywnych czyli smutku, strachu, lęku itd, oraz zapomniec o złych rzeczach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
AdRor
Forumowicz.
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 16:45, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Asef napisał: To co opisuje Patric Geryl raczej nie pomoże przeżyc kataklizmu bo to są czasy ostateczne, i chyba już wiem, że żeby przeżyc trzeba miec pozytywne emocje i nie odczuwac negatywnych czyli smutku, strachu, lęku itd, oraz zapomniec o złych rzeczach. |
Jakieś dowody na potwierdzenie teorii??
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|