Autor |
Wiadomość |
|
pistacja
Forumowicz.
Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 20:03, 28 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
piernik napisał: dzięki za adres... na pewno ściągne tę filmy | fil;mik jest tylko jeden ponad 40min z tym ze w roznych jakosciach,wystepjue w nim paru ludzi ktorzy mowia przedewszystkim o skutkach takich seansow,z mojego punktu widzenia maja racje,nie warto wywolywac duszkow od tak sobie gdyz wiaze sie to z negatywnimyi konsekwencjami dla nas,chociaz z drugiej storny wciaz jestem ciekaw jak to jest z tymi dobrymi duchami,w owym filmiku dodzwonila sie niejaka sluchaczka ktora opowiada o duchach-kompozytorach ktorzy juz umarli i przekazuja swoje nowe kompozycje,ktore ona zapisuje i zostaja wydane na plyte "philips" ? nalzezali by sie zastonowic czy to rzeczywiscie prawda czy zwykle skutki psychiczne o jakich jesto mowa w danym temacie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
versus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 11:11, 29 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
A ja juz myslalem ze wyjasnilismy chyba wszystko i zakonczylismy temat. Widze jednak ze zainteresowanie tym tematem jest duze wiec moze ktos zalozy temat np o poltergeistach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human Behaviour
Forumowicz.
Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 11:36, 29 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
ale co tu pisać o poltergiestach... to tylko hałaśliwy duch i to wszystko, nie ma co się rozpisywać na ten temat
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 11:41, 29 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ale dyskusja na temat duchow rozgorzala wiec ten temat moze byc ciekawy. Czekam na opinie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
SzEwCzYk
Forumowicz.
Dołączył: 12 Paź 2005
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:03, 29 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
A słuchajcie co sądzicie o takich zdarzeniach... (moje własne)
np. Pewnego razu musiałem dość rano wstać... nastawiłęm budzik, poszedłem spać (...) budzik dzwoni... ja go wyłanczam, ale zamykam oczy i mówie sobie że jeszcze chwilkę poleże. I nieświadomie zasypiam. Zaczynam śnić. Aż tu nagle w śnie 'coś' mnie uderza w twarz! Ja sie budze, i czuje mrowienie na policzku. Ide do lustra a tam takie czerwone , jakby plaskacz. Nawet była taka przerwa jakby od palców... często tak mam, ale odcisk widziałem tylko raz.
albo następn y przykład. Leże sobie, jest może 07:00 rano. Leże, ale już nie śpie, i niema mowy żebym zasnął bo jestem rozbudzony. LEże nieruchomo i wpatruje się w ściane (jestem plecami do pokoju) I nagle kołdra zsuneła mi się ze stup,(tak jakby ktoś ją szarpnął!) i poczułem bardzo dziwny i silny podmuch wiatru (?) chłodu (?) na stopy Ja leże (zdębiałem bo wiedziałem że i okno i drzwi są zamknięte a w pokoju niema nikogo oprucz mnie!) Pozatym kołdra leżała tak że niebyło mowy o zsunięciu.
Co o tym sądzicie? Może duch mojej św.p prababci, która tu kiedys mieszkała i umarła ? :/
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
pistacja
Forumowicz.
Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 15:34, 29 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
versus napisał: Ale dyskusja na temat duchow rozgorzala wiec ten temat moze byc ciekawy. Czekam na opinie. | moja dzisiejsza opinia wlasciwie to z dnia na dzien zmienia sie,zastanawiam sie czy owe duchy to nie czysta energia spowodowana przez nas,nasza psychike,pewnie nie bede dlugo utwierdzal sie w tym przekonaniu bo zazwyczaj po stronie takich zjawisk stoje za,czyli w nie wierze VanRydel napisał: A słuchajcie co sądzicie o takich zdarzeniach... (moje własne)
np. Pewnego razu musiałem dość rano wstać... nastawiłęm budzik, poszedłem spać (...) budzik dzwoni... ja go wyłanczam, ale zamykam oczy i mówie sobie że jeszcze chwilkę poleże. I nieświadomie zasypiam. Zaczynam śnić. Aż tu nagle w śnie 'coś' mnie uderza w twarz! Ja sie budze, i czuje mrowienie na policzku. Ide do lustra a tam takie czerwone , jakby plaskacz. Nawet była taka przerwa jakby od palców... często tak mam, ale odcisk widziałem tylko raz.
albo następn y przykład. Leże sobie, jest może 07:00 rano. Leże, ale już nie śpie, i niema mowy żebym zasnął bo jestem rozbudzony. LEże nieruchomo i wpatruje się w ściane (jestem plecami do pokoju) I nagle kołdra zsuneła mi się ze stup,(tak jakby ktoś ją szarpnął!) i poczułem bardzo dziwny i silny podmuch wiatru (?) chłodu (?) na stopy Ja leże (zdębiałem bo wiedziałem że i okno i drzwi są zamknięte a w pokoju niema nikogo oprucz mnie!) Pozatym kołdra leżała tak że niebyło mowy o zsunięciu.
Co o tym sądzicie? Może duch mojej św.p prababci, która tu kiedys mieszkała i umarła ? :/ | jesli mieszkasz w domu w ktorym twoja babcia mieszkala od zawsze albo byla do tego miejsca przywiazana to byc moze,chociaz mowie to tylko na wiedzy ogolnikowej,zaczerpnietej z internetu,ksiazek itp.wiec raczej podchodze do tego z dystansem bo ja sam nie przezylem nigdy zadnego kontaktu z duchem i narazie nie zamierzam na dzien dzisiejszy takiego wywolywac,,btw czy ktos cos wie o dobrzych duchach?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 17:34, 29 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
VanRydel napisał: A słuchajcie co sądzicie o takich zdarzeniach... (moje własne)
np. Pewnego razu musiałem dość rano wstać... nastawiłęm budzik, poszedłem spać (...) budzik dzwoni... ja go wyłanczam, ale zamykam oczy i mówie sobie że jeszcze chwilkę poleże. I nieświadomie zasypiam. Zaczynam śnić. Aż tu nagle w śnie 'coś' mnie uderza w twarz! Ja sie budze, i czuje mrowienie na policzku. Ide do lustra a tam takie czerwone , jakby plaskacz. Nawet była taka przerwa jakby od palców... często tak mam, ale odcisk widziałem tylko raz. |
czasem silne doznania psychiczne moga wywolac fizyczne slady
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
pistacja
Forumowicz.
Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 23:11, 29 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
jakims cudem znalazlem ten text Kod: Działanie dusz astralnych
Na tej płaszczyźnie bardzo często dochodzi też do tzw. wtórnych zasiedleń. Dzieje się tak wtedy, kiedy tożsamość duszy astralnej jest zbyt słaba, by całościowo – niczym demon – okupować duszę ludzką, ale jednocześnie wystarczająco silna, by wnikając w świadomość inkarnowanego., stworzyć obraz opętania. Nie będzie to schizofrenia w sensie klinicznym, lecz duchowym. O takich ludziach mówi się potocznie: człowiek o dwóch twarzach albo człowiek o podwójnej osobowości, czyli żyjący w dwóch światach. I rzeczywiście, dwie twarze mogą być diametralnie różne.
Do czego to prowadzi? To zależy od domu, w którym zamieszkało ciało astralne. Może tam przebywać nawet setki lat. Jednak z reguły istoty te stopniowo zaczynają się rozpływać, wtapiając się w pola memiczne, gdzie bardzo długo zachowują swoją indywidualność i siłę promieniowania. Tak więc, kiedy ciało astralne "zawiśnie" w jakimś domu, co w starych domach nie zdarza się wcale rzadko, będzie tam żyło swoim własnym życiem, swobodnie poruszając się po domu, nie mogąc go jednak opuścić.
Kiedyś do takiego domu może wprowadzić się osoba, której dusza przyczynowa porusza się w podobnych częstotliwościach, co przebywająca tam stara dusza astralna. Biada temu! Oh, co też tam może się wydarzyć! Energia astralna zacznie powoli otaczać swoim cieniem nowego lokatora, zmieniając obraz jego osobowości i świat uczuć. Człowiek ten stanie się niezwykle agresywny, co w pojedynczych wypadkach może doprowadzić nawet do katastrof międzyludzkich. Z jednej strony będzie on tym samym miłym, sympatycznym człowiekiem i kolegą, z drugiej zacznie się stawać coraz bardziej zaczepny, i to nie wiedzieć dlaczego. Rodzina będzie zachodzić w głowę, pytać, co się dzieje? Człowiek taki coraz częściej zacznie sprawiać wrażenie opętanego.
Z energetycznego punktu widzenia rzeczywiście tak będzie. Napady zmienności nastrojów mogą ciągnąć się latami. Nie jest to jednak schizofrenia kliniczna, lecz zmysłowa: dusza astralna okupuje człowieka, bawi się nim i tłumi jego prawdziwą istotę. Przy tej okazji chcę powiedzieć, że nie zdarza się to tak rzadko. Schizofrenia kliniczna wiąże się ze zmianami mózgowo-fizjologicznymi, jej przyczyny wynikają najczęściej z dziejów duszy jeszcze przed urodzeniem.
Skrywa się za tym jakaś stara, dramatyczna historia. Dwa istnienia walczą o jeden płód albo chcą go jednocześnie przejąć i potem razem wystąpić w jednej naturze ludzkiej. Istoty te doprowadzają w końcu do tego, co nazywamy schizofrenią kliniczną, ze wszystkimi wynikającymi z niej zmianami osobowości, tzn. dwie dusze inkarnują się jednocześnie w ciele fizycznym człowieka i na tej scenie – live – prowadzą ze sobą bezpośrednie walki.
Można założyć, że w takich wypadkach od początku w grze uczestniczą też istoty demoniczne. Po postacią takich fenomenów mogą objawić się również wcześniejsze katastrofy: oto dwie istoty żyją w szczególnie agresywnej polaryzacji – w niewiarygodnej walce i, co zdarza się wcale nierzadko, nie mogą się od siebie uwolnić. Obydwie dusze astralne są praktycznie ze sobą połączone i nie mogąc uciec przed sobą, objawiają się razem w jednym płodzie fizycznym.
Może to być również pewien rodzaj walki o płód, ponieważ w normalnych warunkach jest on gotów na przyjęcie tylko jednej duszy, w zależności od stopnia jej dojrzałości. Wygląda na to, że istnieją określone konstelacje, w których dwie dusze, nie mogąc dojść do porozumienia, przejmują jeden płód. Z tego bierze się klasyczna schizofrenia, która odzwierciedla się w strukturach mózgowych. Bardziej rozpowszechniona jest jednak schizofrenia duchowa. Dusze astralne, zawieszone w gęstych strefach, wciskają się bezpośrednio w suwerenność człowieka i przez niego próbują się wyrazić. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUF X
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 11:00, 30 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ciekawe ilu takich spotykamy w naszym otoczeniu a może sami jesteśy tacy hmmm.. złożeni ??
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
pistacja
Forumowicz.
Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 21:12, 30 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
BUF X napisał: Ciekawe ilu takich spotykamy w naszym otoczeniu a może sami jesteśy tacy hmmm.. złożeni ?? | czyli ciekawi cie czy wiekszosc z nas ma schizofrenie kliniczna?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUF X
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 10:28, 31 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
znam 5 takich osób na swoim osiedlu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
limona
Forumowicz.
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Myszków
|
Wysłany: Wto 13:53, 01 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
witam
jestem tu nowa i szczerze nie chcialo mi sie czytac wszystkich postow, wiec jesli sie powtorze to z gory przeprasza.
co do wywolywania duchow, to nieradzila bym tego nikomu robic z prostych powodow, otorz podczas seansu nigdy nie przyjdzie wzywana dusza, a jedynie byt potrzywajacy sie pod nia, dajacy nam takie odpowiedzi jakie chcieli bysmy uslyszec, wiedze ta czerpie z umyslow zebranych podczas seansu. pozatym jesli duch nie zostanie z jakis powodow odwolany, badz krag zostanie przerwany bardzo czesto sa tego powazne konsekwencjie, najlepiej dla zebranych zeby ten byt byl na tyle slaby, ze pozostanie w miejscu wywolania, zdaza sie jednak tez tak, ze duch zaczyna nekac osoby ktore braly udzial w seansie zaczynajac od najslabszej psychcznie, doprowadzajac ja badz to do obledu, badz do samobujstwa, porzez np. nazucanie roznych nieprzyjemnych wizji, i idzie tak kuleczkiem az do medium, dopiero w tedy moze odejsc. tak ze naprawde tego rodzaju zabawy nie polecam nikomu. naszczescie wywolanie czegos nie jest tak latwe jak sie wydaje.
co do demonow nie sa one duchami, a znacznie wyzszymi bytami, a roznica jest taka, ze demon przejmuje kontrole nad czlowiekiem, a duch gnebi czlowieka ale nie jest w stanie za niego decydowac, bo nie ma do niego dostepu, moze tylko nazucac wizjie. prosta zasada ducha sie odwoluje, demona egzorcyzmuje.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
pistacja
Forumowicz.
Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 10:37, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
BUF X napisał: znam 5 takich osób na swoim osiedlu... | to pewnie nie pozytywne skutki przynioslo...jak ci sie chce to napisz cos na ten temat. limona napisał: witam
jestem tu nowa i szczerze nie chcialo mi sie czytac wszystkich postow, wiec jesli sie powtorze to z gory przeprasza.
co do wywolywania duchow, to nieradzila bym tego nikomu robic z prostych powodow, otorz podczas seansu nigdy nie przyjdzie wzywana dusza, a jedynie byt potrzywajacy sie pod nia, dajacy nam takie odpowiedzi jakie chcieli bysmy uslyszec, wiedze ta czerpie z umyslow zebranych podczas seansu. pozatym jesli duch nie zostanie z jakis powodow odwolany, badz krag zostanie przerwany bardzo czesto sa tego powazne konsekwencjie, najlepiej dla zebranych zeby ten byt byl na tyle slaby, ze pozostanie w miejscu wywolania, zdaza sie jednak tez tak, ze duch zaczyna nekac osoby ktore braly udzial w seansie zaczynajac od najslabszej psychcznie, doprowadzajac ja badz to do obledu, badz do samobujstwa, porzez np. nazucanie roznych nieprzyjemnych wizji, i idzie tak kuleczkiem az do medium, dopiero w tedy moze odejsc. tak ze naprawde tego rodzaju zabawy nie polecam nikomu. naszczescie wywolanie czegos nie jest tak latwe jak sie wydaje.
co do demonow nie sa one duchami, a znacznie wyzszymi bytami, a roznica jest taka, ze demon przejmuje kontrole nad czlowiekiem, a duch gnebi czlowieka ale nie jest w stanie za niego decydowac, bo nie ma do niego dostepu, moze tylko nazucac wizjie. prosta zasada ducha sie odwoluje, demona egzorcyzmuje.
pozdrawiam | nie ty pierwsza tego odradzasz,jak chcesz to obejzyj sobie filmik na ten temat ktory gdzies wczesniej zaostal podany,mowia dokladnie tak samo,pozdrawiam:)
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
limona
Forumowicz.
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Myszków
|
Wysłany: Śro 10:58, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
nie wiem czy mowia to samo, bo ani go nie sluchalam, ani tez nie czytalam wszystkich postow, poprostu napisalam to ci wiem:)
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
pistacja
Forumowicz.
Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 9:07, 03 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
..btw mozna by wywolac ducha tu na forum,cybernetycznego,opetal by nasze komputerki,ciekawe kogo pierwszego,pozniej format c i po duchu,3emu ludzie tak nie moga
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|