Ivellios
Forumowicz.
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 17:38, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Na całym świecie serwisy poświęcone zjawiskom paranormalnym - w tym strona polskiej Fundacji NAUTILUS - opisują zagadkowe "latające samochody", czyli niezidentyfikowane obiekty latające, wyglądem przypominające ciężarówki. Wiele wskazuje na to, iż jeden z takich obiektów zarejestrowany został przez satelitę fotografującego Ziemię na potrzeby programu Google Earth.
O całej sprawie jako jeden z pierwszych doniósł serwis internetowy [link widoczny dla zalogowanych] Oto cytat z zamieszczonego tam artykułu:
Użytkownicy korzystający z usług serwisu zdjęć satelitarnych Google Earth dostrzegli coś, co wydaje się być wiszącym w powietrzu nad powierzchnią ziemi samochodem w podmiejskim parkingu w Perth (Australia). Zdjęcie przedstawia parking tuż przy Honour Avenue przy Point Walter w południowozachodnim przedmieściu Bicton. Jest to popularne miejsce pikników na skarpie rzeki Swan. Kilka samochodów pokazanych jest na parkingu w pobliskiej zatoczce, a omawiany pojazd wydaje się unosić w powietrzu nad ziemią w pobliżu, widoczny jest pod nim wyraźny cień. Ilustracje w Google Earth były wykonywane przez satelity - czasami także przez samoloty - w ciągu ostatnich trzech lat i nie ma żadnego zdjęcia ukazującego dane miejsce "na żywo". Kontrowersyjne zdjęcie zostało opisane w zeszłym tygodniu przez brytyjski portal poświęcony technologiom informatycznym, "The Register". Jeden z czytelników tego serwisu odwiedził później to miejsce i przysłał zdjęcia ([link widoczny dla zalogowanych]), które pokazały, że nie ma tam żadnych niezwykłych obiektów, które mogłyby wyjaśnić zjawisko. Inni sceptyczni czytelnicy nalegali, jakoby obraz był złudzeniem optycznym i przedstawiał autobus, pergolę lub dziurę w ziemi.
Czym w rzeczywistości jest przedstawiony na zdjęciu obiekt? Przyjrzyjmy się...
Niestety, Google Earth nie dysponuje lepszej jakości zdjęciami z tej części Australii.
Jak widać, uwieczniony przez satelitę obiekt ma wyraźnie prostokątny kształt. Aby obejrzeć teren dookoła obiektu, [link widoczny dla zalogowanych]
Jako, że sprawa nabrała sporego rozgłosu, jeden z pracowników Google, Frank Taylor, na swoim blogu postanowił uciszyć i uciąć wszelkie dyskusje na ten temat:
Ci goście z "The Register" znów zrobili swoje. Ktoś przysłał do nich interesujący plik Google Earth [jest to plik - lokalizacja, do otwarcia którego należy użyć programu "GoogleEarth", po otwarciu go jesteśmy przekierowywani we wskazane w pliku miejsce - przyp. Ivellios], który ukazuje zdjęcie satelitarne z czymś, co wydaje się być latającym samochodem nieopodal parkingu z pobliżu Perth w Australii. Napisali w swoim sprawdzonym stylu, w ich zwykłym sensacyjnym dziennikarskim języku, artykuł, który propaguje teorię, że jest to latający samochód, nie przejmując się spekulacjami na ten temat.
Nie ma wątpliwości, że obiekt z satelitarnego zdjęcia opisany jako "latający samochód" rzeczywiście wygląda jak latający samochód. Co byś jednak zobaczył, gdybym opisał zdjęcie jako "czarny samochód stojący na parkingu obok białego samochodu"?
Jak nietrudno się domyślić, spory wokół zdjęcia nie ucichły. Poznanie prawdy wydaje się być tylko kwestią czasu.
Opracował: Ivellios [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Malchior
Forumowicz.
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Gdynia - 3miasto
|
Wysłany: Nie 20:32, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
zrobiłem 2 zdjecia, sa dalej ale lepszej jakosci (naszukałem sie tego )
hmm nie mam czasu ich wrzucic na ImageShack ale jak ktos chce je zobaczyc to na Gadu do mnie
gg 2341529
btw. na północ od parkingu tego jest fajna plaża
Post został pochwalony 0 razy |
|
|