| Autor |
Wiadomość |
|
BUF X
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
|
 Wysłany: Wto 19:15, 01 Lis 2005 Temat postu: Dziwne opowieści |
|
|
Myślałem że uda mnie się powstrzymać i choć na tym forum nie zakładać tego tematu ale cóz. Od bardzo dawna kolekcjonuje dziwne, tajemnicze, nawiedzone historyjki i chciał bym kilka tu nastukać i oczywiście oczekuje nowego materiału do swoich zbiorów.
ps. na jednym z forów zamknięto ten temat na innym mnie wyśmiano a na innych nikt nie odpisywał i sam sobie te historyjki opowiadałem...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BUF X dnia Wto 19:25, 01 Lis 2005, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
| Powrót do góry |
 |
|
|
 |
|
BUF X
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Wto 19:22, 01 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Te historie napisałem już w temacie o nawiedzonych domach ale by zachować porządek macie je tu raz jeszcze:
Moja matka była wtedy na jakiejś koloni czy obozie harcerskim i razem z koleżankami wywoływała ducha patronki obozu nic się nie stało...wkońcu poszli spać. Sala była bardzo duża a na środku ściany były drzwi oddzielające rzędy łużek. Łużka koło tego mojej matki były puste bo koleżanki się nie najlepiej czuły i zabali je gdzieś tam, acha za łużkiem mojem matki wisiał obraz patronki obozu.
Coś w środku nocy matke obudził (TYLKO JĄ !!) obraz który zsunoł się po ścianie za łużko, w pomieszczeniu zrobiło się chłodniej, koło łużka stał taboret a nanim szklanka z wodą i łyżeczką która zaczeła stukać w szklanke, matka ma stracha ale najlepsze jest teraz ----zaczeła słyszeć śpiew taki smutny, przybliżał się do niej, ona schowała głowe pod kołdre i wtedy coś ją chwyciło za noge... twierdzi że prawie zemdlała, coś pkrzątało sie chwile koło łuzka i odeszło, muzyka ucichła temperatura wruciła do normy tylko okno skrzypneło i koniec.
---------------------------------
Miałem pare miesięcy i mieszkałem w tedy w starym rodzinnym domu. Niedawno umarła tam babka i dziadek mojej matki no i oczywiście ją odwiedzili...
Dziadek przed śmiercią był bardzo słaby i załatwiał potrzeby do wiadra w przedpokoju. Pewnej nocy moja matke obudziły kroki, powolne ciężkie kroki, następnie odgłos lania wody do metalowego wiadra a potem na cieniu matka zobaczyła sylwetke dziadka...
2 noc. Moją matke obudziło...przytulanie a gdy otwżyła oczy tuż przednią ujżała babcie. matka była sparaliżowana, gdy odzyskała panowanie nad sobą pobiegła po ojca ale on nic nie zobaczył i nie uwierzył
3 noc. Babcia postanowiła odwiedzić ojca... ścielił on łóżko i zobaczył jak ona patrzy do okna z podwórka, wybiegł za nią ale nikogo nie spotkał.
Rodzina wyprowadziła się z tego domu i teraz mieszkam w bloku... a odkąd bawiłem się w wywoływanie duchów czasem terz normalnie nie jest.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
..::QboL::..
Forumowicz.
Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: Wawa, PrAgA PN
|
| Wysłany: Śro 0:14, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
a ja sie dowiedzialem ze dziadek mojego kumpla popelnil samobojstwo... poniekad byl opetany... pocial sie na calym ciele zbita szklanka...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Human Behaviour
Forumowicz.
Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Śro 7:12, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
ja mam sąsiada psychola... powiesił sobie psa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Human Behaviour dnia Śro 7:28, 02 Lis 2005, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
SzEwCzYk
Forumowicz.
Dołączył: 12 Paź 2005
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Śro 7:26, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Aja na discovery oglądałem kiedyś program o seansach spirytystycznych, i bł tam taki koleś-medium. I miał kiedyś robote żeby pewne mieszkanie oczyscić z ducha pewnej młodej kobiety. Noto pojechał tam, wszystko pzrebiegłozgodnie z planem. I koleś wraca w nocy do domu samochodem, sam. I zatrzymuje się na światłąch, patrzy w lewo a tam jego przyjaciel stoi.... to ten zaczał do niego machać, a ten przyjaciel odmachał, ten medum odjechał, patrzy w lusterko a ten przyjaciel dalej macha. Na następny dzień dzwoni do tego przyjaciela i się pyta czemu ten tak długo mu machał. A temten odpowiada że nie machał do niego tylko do kobiety która siedziała z tyłu i myślał że to jego dziwczyna....
Fajne nie? 
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
BUF X
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Śro 13:22, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Pewnie że fajne a teraz posłuchajcie tego :
Pewna rodzinka kupiła mieszkanie w starej przedwojennej kamienicy ale coś przestawiało rzeczy, wyciągało jedzenie z lodówki powietrze w mieszkaniu było ciężkie, przez całe noce ktoś płakał ale gdy córka tych ludzi zapytała -czy tamta dziewczynka już sobie poszła, bo jak nie to ić mamusiu do sklepu i kup jej włoski bo zimno jej w główke... Wtedy postanwiono wezwać egzorcystke świecką (Grażyna Wilk. Opowiedzieli jej o wszystkim przez telefon ( mam numer ale niewiem czy ma go jeszcze (o-22) 679-77-63). No i cała historia to było jej sprawozdanie. Twierdziła że już od progu czuła dziwne moce. Ta egzorcystka uczymuje że ma dar widzenia żeczy których my nie widzimy i w kuchci na małym stołeczku zauwarzyła starą śpiącą babcie niereagowała ona na pytania. bioenergoterapełtka przekazała jej wiadomość że nie żyje od lat na to ona że to jej mieszkanie i ma lokatorów którzy psują jedzenie wsadzając jedzenie do matalowej skrzyni i na te słowa nałożyła się wizja staruszki łażącej po kuchni i przekładającej rużne rzeczy. W mieszkniu był terz duch jakiegoś gościa który przyniusł przesyłke a przez okno trafił go zabłąkany pocisk w innym pokoju były 2 duchy żydówek które zostały zamordowane dla kosztowności a w innym pomieszczeniu była mała łysa dziewczynka za życia ukrywała się tu przed niemcami czekała tu na kogoś kto ją tu ukrył ale on nie wrucił a ona padła z głodu i zimna. Egzorcystka wezwała duchy do jednego pokoju
i modliła się w ich intencji wtedy pojawiła się pomarańczowa kula wielkości piłki i powiększyła sie na pół pokoju, zjawy staneły gęsiego i weszły do kuli a ona zmniejszyła się i znikneła.
Historyjka brzmi naprawde dziwnie przyznajcie..
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
..::QboL::..
Forumowicz.
Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: Wawa, PrAgA PN
|
| Wysłany: Śro 16:01, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
a ja bylem na obozie, w jakiejs kudowie zdroj, czy cos takiego. i mieszkalismy w szpitalu eksperymentalnym, taki szpital gdzie szwaby robily eksperymenty na jencach... ciekawe miejsce, przed budynkiem ogromny krzyz celtycki, taki plac wrecz, zamurowane okna, strych z drzwiami na zewnatrz... fajnjie bylo;]
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Isobel
Forumowicz.
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Jaworzno
|
| Wysłany: Śro 19:46, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
| ..::QboL::.. napisał: a ja sie dowiedzialem ze dziadek mojego kumpla popelnil samobojstwo... poniekad byl opetany... pocial sie na calym ciele zbita szklanka... |
Moja przyjaciółka bardzo uparcie utrzymuje, że jej wujek umarł od kotleta. Konkretnie to przeżarł się ponoć kotletami i zmarł Natomias dziadek mojej drugiej przyjaciółki umarł od wyrwania zęba. Dowiedziałam się też dziś, że na pewnym weselu (bardzo dawno temu) zasztyletowano faceta, bo nie pozwolił swojej żonie tańczyć z innymi facetami:/
A co do dziwnych historii, to moja mama takich pełno różnych zna szczególnie z własnego doświadczenia. Np. jak miała 14 lat pojechała do Krakowa (to od mojej miejscowości jest jakieś 40km) do liceum plastycznego i mieszkała tam sama w mieszkaniu w starej kamienicy. I miała straszny sen, że jej zmarła tragicznie koleżanka ją goni i krzyczy: "Dorwę cię, Dorwę cię!!". I mama się obudziła i wystraszyła i na łóżku obok (bo w tym pokoju było chyba kilko łóżek) leżaly jej nowe buty zapakowane w papier, który się odwinął i buty stoczyły się z łóżka. Mama już nieźle przestraszona chciała zapalić lampkę, ale wysiadł prąd, to chciała zapalić palniki od kuchenki gazowe, ale one wszystkie gasły. No i mama uciekła do zaprzyjaźnionych pijanych piekarzy z piekarni z naprzeciwnka:) Bardzo dziwne zbiegi okoliczności, ale jak najbardziej autentyczne.
Jest jeszcze inna historia dosyć straszna. Nie wiem czy ktoś słyszał o Hubalu. No więc on straszył w naszym Domu Kultury. To długa i ciekawa historia. Jak kogoś interesuje, to napiszę szczegóły, bo teraz mi się nie chce:P
A temat bardzo fajny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
..::QboL::..
Forumowicz.
Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: Wawa, PrAgA PN
|
| Wysłany: Śro 19:59, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
a slyszeliscie o takim czyms jak "zmory"?
takie hmm... istoty... ktore zazwyczaj sa widywane na wsiach i mecza ludzi i zwierzeta....
jak bylem na jednym obozie to o tym slyszalem, ktos cos wie o tym?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
BUF X
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Czw 14:01, 03 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Mam znzjomego księdza który przeżył wiele dziwnych historii oto jedna:
Jego kolega księdz miał spis zmarłych za których należało odprawić msze bez której dusza nie zazna spokoju (nie wiedziałem że robi sie takie msze..). tem ksiądz jechał samochodem i miał wypadek-zginoł na miejscu, wszyscy zachodzili w głowe gdzie jest ta lista ludzi za których cza msze odprawić i gdy tak radzili na środku sali pojawił się duch księdza przeszedł przez całą sale, wskazał ręką książke w regale i zniknoł. W książce był ten spis....
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Czw 15:05, 03 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
| ..::QboL::.. napisał: a slyszeliscie o takim czyms jak "zmory"?
takie hmm... istoty... ktore zazwyczaj sa widywane na wsiach i mecza ludzi i zwierzeta....
jak bylem na jednym obozie to o tym slyszalem, ktos cos wie o tym? |
Podobno na niekturych leśnych oczkach wodnych wieczorami ukazują się topielice...........BUUUUUUUUU
OK. A teraz coś naprawde mocnego
[link widoczny dla zalogowanych]
goście sfilmowali ducha na cmentarzu. uwaga! dla ludzi o mocnych nerwach
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Dominik
Forumowicz.
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Czw 21:20, 03 Lis 2005 Temat postu: Moja dziwna historia |
|
|
Chciałbym opowiedzieć taką dziwną historię która przydarzyła mi się dobre parę lat temu, byłem wtedy jeszcze mały i pamiętam że spałem akurat wtedy z mamą w jednym pokoju.
Otóż ze snu wybudziły mnie jakieś niezwykle głośne szmery, obudziłem się i zobaczyłem że telewizor jest włączony (Nie było wcale żadnego programu tylko zakłócenia) a głośność jest ustawiona na 100% (Pomyślicie pewnie że ktoś zasnął z pilotem przygniótł go podczas snu i się włączył). Wcale nie! Przed pójściem wszystkich w kimono telewizor został wyłączony a pilot leżał sobie grzecznie na stole. Nie wiem jak to się stało że telewizor został włączony a głośność została ustawiona na 100%. A wy co o tym sądzicie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Human Behaviour
Forumowicz.
Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Czw 22:48, 03 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
może sąsiad anteną kręcił 
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
BUF X
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Pią 14:05, 04 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
To dziwne historie na maxa. Dotyczą kończyn fantomowych (jak by wam amputowali noge to mimo to byście czuli że ją macie)
Facet skarżył się na ból w swoim fantomowym palcu ale jak uleczyć ból czegoś czego niema ??? jego znajomy lekarz wiedział że pacjent zatrzymał odcięty palec w słoiku na pamiątke i spytał gdzie ten słoik ?? Jak się okazało słoik stał w piwnicy gdzie było wybite okienko i był przeciąg, gdy przestawiono go w inne miejsce ból ustał..... Podobnie było z 14-letnim chłopcem twierdzącym że czuje okropnie dokuczliwe mrowienie w fantomowej nodze oczywiście domyślacie się prawdy.... Noga byłazakopana w ziemi i dobrały się doniej mrówki i żłobiły sobie kanaliki w kości, gdy oczyszczono noge i bezpiecznie schowano dziwne mrowienie w fantomowej nodze ustało.
Czy ciało i dusza są aż tak mocno ze sobą powiązane że czujemy to co się dzieje z kończynami których od dawna nie mamy ????
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Chessman
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Pią 18:06, 04 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ten film z duchem może byc spreparowany(i nie jest taki straszny:)) ale z tymi fantomowymi kończynami to naprawde ciekawa rzecz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
