Autor |
Wiadomość |
|
versus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 14:18, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Pytanie nie skąd ale co to było.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Chessman
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 23:57, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Pies? a tak na serio to faktycznie mocne:)
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 14:48, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Na początku myślałem że to sen (sny potrafią być naprawdę realistyczne), ale skoro twierdzisz że nie...........
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUF X
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 16:36, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Sen to to nie był a zwierzaka nie mam ale mam kolejną historyjke znów od mojego księdza: uczył on kilka lat temu pewną dziewczyne która była zdolna i intyligentna ale rodzina wolała jej starszą siostre i tej nie doceniali. Od pewnego czasu dziewczyna bardzo sie pogorszyła w nauce i wyglądała jak narkomanka. Ksiądz spytał ją wczym problem, ona dopiero po lekcji wszystko wyjawiła: najpierw sie rozpłakała i powiedziała że coś ją dręczy wogule nie może spać bo sie modli, w nocy gdy jest sama widzi ręce które ją duszą (!!!!!!!!) ale gdy zaczyna sie modlić one odchodzą, lecz gdy tylko przestanie odrazu wracają i tak modli sie całą noc, pokolei cały różaniec pieśni itp. aż o 4 rano pada z wycieńczenia i za 2 godziny musi wstać by do szkoły zdążyć. Ksiądz dał jej amulet (mówił mi jaki ale nie pamiętam) i kazał przed snem zmówić tylko Zdrowaśke i Ojcze nasz.... pomogło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 17:19, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
BUF X ty to już zaczynasz mnie przerażać. Coraz lepsze te historie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chessman
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 22:57, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Jakoś mi się nie chce w to wierzyć i nie dlatego, że takie coś nie jest możliwe tylko dlatego że za dużo tych historyjek jak na jedną osobę
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 12:39, 16 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
BUF X a co to był za amulet?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human Behaviour
Forumowicz.
Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 12:48, 16 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
pewnie to był zwykły krzyżyk, ale poświęcony
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUF X
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 13:12, 16 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co to za amulet tzn. ksiądz mówił ale ie zapamiętałem a spytać go jeszcze raz mówiąc że chce to opisać w necie mijało by sie z celem A co do jakości i ilości tych historyjek to wszystkie bez wyjątku są prawdziwe a na tym świecie 18 lat żyje i całyczas opowiadania gromadze ale niestety jakiś perełek zaczyna mi bakować i ale coś zawsze znajde mam coś tam o mutacjach i UFO a jeżeli jest to prawda (bo tekst pochodzi z pewnego pisma ufologicznego i raczej jest autentkiem) może zdrowo w głowach namieszać a teraz coś o mnie:
niedaleko mojego osiedla jest przedszkole i duży plac zabaw jako dzieciak bawiłem sie tam na drabinkach, huśtawkach i chodziłem po mórkach otaczających dwa małe baseniki... DWA MAŁE BASENIKI a teraz jest jeden a w miejscu drógiego jest krzak ale jakim cudem ??? Moi rodzice i znajomi mówią że zawsze był tylko jeden a ja doskoale pamiętam ten drógi ze szczegułami !!! Jakaś odmiana dejavu ??
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 13:22, 16 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Mi też się czasem wydaje że powinno tam być a nie ma ale to mogą nakładać się na siebie inne obrazy z przeszłości i teraźniejszości i łączyć się w całość tworząc właśnie taką iluzję. (to moja teoria)
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUF X
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 14:09, 16 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Możliwe.. a teraz opowiastka z mojego regionu. Niedaleko jest mała miejscowość PLEŚNA jest tam dom oczywiście w nim straszy a dlaczego ?? Gdy kopano fundamenty pod ten dom znaleziono kości ale leniwi robotnicy wrzucili je do cementu i domek skończyli. Pierwsza rodzina wytrzymała tam 3 dni.. ciągle było słychać stuki kroki i jakieś inne głosy po nocach kolejna rodzina też szybko opuściła dom a kolejna postanowiła sprawdzić co sie dzieje, głosy dobiegały z strychy więc poszli tam a tam był fotel bujany który sie bujał i to wszystko nic specjalnego ale dodam że w domku nikt obecnie nie mieszka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 14:27, 16 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Typowy przykład nawiedzonego domu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chessman
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 18:18, 16 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Tak się czasem zastanawiam.. po cholere duchy siedzą w domach na ziemi jak mogą latać gdzie chcą
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taboretix
Forumowicz.
Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Paititi :P
|
Wysłany: Czw 9:56, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Fajne te historyjki
Ja też mam kilka (3 są nawet moimi doświadczeniami ) ale zawsze jak opowiadałem tę historie to ludzie nie biora mnie na poważnie
A więc:
Kiedy byłem mały ( mieszkam w bloku nowym ) to w pokoju miałem piętrowe łużko dzielone z siostrą, ja spałem na górze, było ono zwrócone w stronę okna. Byłem za mały żeby ocenic co mi się naprawde przydażyło (miałem 5 lat) ale tego co widziałem nie zapomne do końca życia ( a dokładniej twarzy tej osoby co była w moim pokoju ... brrry aż mnie teraz Ciarki przeszły).
Obudzłem sie pewnej nocy, i spojżałem odruchowo przed siebie, a naprzeciw łózka stał jakiś chudy facet. Widziałem że ma kolory ale dziwne było to że wyglądał na prześroczystego. Zaczołem krzyczeć i i chciałem zejśc z łóżka, i kiedy stanołem żeby dojść do drabinki zobaczyłem że moja noga do kostki znikła w skuonej postaci mojej siostry w którą wdepłem !!!! Chociaż ona spała na dole. Ona też się obudziła, kiedy ja schodziłem i razem uciekliśmy do rodziców, ale widziałem ww pokoju jak ten facet sie nia mnie gapi, a siostra opowiadała rodzicom na gorąco że widzała "straszne nożyska" (miała 4 latka) a ja jej nic nie mówiłem co widziałem ( a ona spała na dole więc mogła tylko tyle zobaczyć ) . I kiedy leżelismy już z rodzicami to ja widzałem jak moja siostra siedzi w kącie ( chociaż lezała obokmnie ) a ona mi powiedzała że widziała mnie ??? Dziwne.
A jescze dziwne jest to że rodziców nie obudził mój krzyk , tylko dopiero szturchanie ;/
Mało kto mi w to wieży, ale skoro widziała to też moja siostra to jestem pewny że to nie były halucynacje.
A dodam że kilka lat puźniej siostra widziała jakiegoś faceta w ręczniku przy biurku w nocy i on zniknoł :/
Aż mi fesia skórka stoi .
Pozdro
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isobel
Forumowicz.
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Czw 14:36, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja mialam tez przygode z lozkiem pietrowym:) Spalam na gorze i jakos cos zlego mi sie snilo i sie obudzilam i tak wychylilam przez barierke (taką, zeby dziecko nie wypadlo) i zobaczylam jakas gebe, ktora tak jakby skoczyla na mnie od dolu. Przypomnialo mi sie to dopiero rano, ale to mogl byc tylko sen. Mialam wtedy moze z 12 lat.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|