|
| Autor |
Wiadomość |
|
ewa
Forumowicz.
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
 Wysłany: Pon 11:43, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
od prawie 11 lat przychodzi do mnie facet to nie jest sen ani jawa sama nie wiem co. Mogę otworzyć oczy słysze co sie dzieje dookoła a jednak coś dziwnego mnie trzyma, nie mogę się ruszać. Mówie mu, że nie wierzę , że on tu jest itd a on mnie tak męczy i srara się udowodnić, że istnieje. Z czasem przyzwyczaiłam sie do tego wiedziałam kiedy przyjdzie przestałam się nawet bac, ale ostatnio przyszedł z małym złym dzieckiem, to straszne znowu sie go boję. Nie wiem moze jestem na coś chora że tak mam, ale on mi nie daje spokoju. ńie wiem co robić. Po takiej nocnej wizycie cały dzień nie mogę dojść do siebie, czuję się jakbym nie spała ze trzy noce . Tragedia
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
 |
|
|
 |
|
Halley
Forumowicz.
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: V-ta gęstość
|
| Wysłany: Pon 12:11, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
O kurcze... cieżka sprawa,widać jakiś duch sobie Ciebie wyjątkowo upodobał. i ma z tego, co opisujesz, moce materializaji przynajmniej częsciowej swej siły i obrazu. Wiesz co, opisz mi czy on cos do Ciebie mówi? Może z nim pogadaj, wydowiedz się, bo może coś do Ciebie personalnie ma? a może zmarł w tym domu kiedyś i może chce abyś coś tam zrobiła? Trochę za mało opisałaś. Strzelam tylko, jednak takie rzeczy bywają.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
El-Cid
Forumowicz.
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Pon 12:21, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja chciałbym opisać zdarzenie które stało sie wujkowi mojego kolegi.Jego wujek należal do miłośników harleyów davidsonów i częst jeździli na różne trasy.Pewnego razu jechali drogą i nagle wszyscy się zatrzymali, ponieważ ujżeli piękną białą kobietę ,która zakazała im dalej nie jechać.Wszyscy motokliści uciekli ze strachu, a jego wujek od tego momentu już nigdy nie pojawił sie w tym klubie i nigdy więcej nie pojechał z niumi na żadną trase.To narazie tyle za niedługo więcej prawdziwych zdarzeń z mojego życia.
!!POZDRAWIAM!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pon 17:11, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm, ciekaw jestem co ich tak przestraszyło - bo z tego co mówisz kobieta była piękna i jakoś dziwnie nei wyglądała, chociaż mogę się mylić - bo jesli miałą taką nietego formę ducha też bym wiał 
Ewa również uważam że powinnaś trochę więcej nam opisać, jak i z owym mężczyzną porozmawiać - może chce pomocy albo coś ... nie wiem - trudno mi jest na podstawie tego powiedzieć 
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Azazel
Forumowicz.
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Pon 17:51, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Albo go spróbuj krzyżem postraszyć
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Madman
Forumowicz.
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Pon 18:28, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A może ta kobieta w drogówce pracowała? Nie no bez przesady, jak wszystko będziemy za paranormalne zjawisko brali to skończymy z żółtymi papierami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
El-Cid
Forumowicz.
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Pon 18:41, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem to ta kobieta była ubrana na biało i miała na sobie jakiś welon.Oni myśleli że to była Matka Boska i dlatego sie tak wystraszyli(tak mi mówił kumpel i jego matka).A oni jechali ponoć przez jakieś bezdroża.Aha i to napewno nie była kobieta z drogówki ponieważ była ogromna na całą drogę.I wiem jeszcze to,że zakazała im jechać dalej.
POZDROWIAM!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Madman
Forumowicz.
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Pon 19:40, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Madman dnia Czw 0:51, 07 Gru 2006, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Wto 9:59, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
on albo mi sie ukazuje albo go nie ma ale ja wiem że jest bo go czuje. nie ma znaczenia w jakim jestem miejscu i jaka jest godzina. nagle przkuwa mnie do óżka nie moge się ruszać otwieram oczy do poowy moge zobaczyć pomieszczenie wiem co sie dzieje ale nie moge się ruszać . wtedy przyazi nie widze go ale tak sie z nim psychcznie i fizycznie siuje, że rano boli mnie dosownie wszystko i nie mam na nic siy. czasem spusci mnie z tej smyczy i normalnie go widze , ale też kieruje tym o czym mamy mówić jak nie chce jakiegoś pytania to ja go nie wypowiem nie wiem jak mam to wytumaczyć ale czuje się, że jestem pod pewną kontrolą . 2 lata temu by ostatni raz i tak sie do niego przyzwyczaiam, że przestaam sie bać. no i teraz przyszedl z dwoma kobietami i dzieckiem bardzo zym dzieckiem, nic do mnie nie mówio ale strasznie się go balam . Zlapalam to dziecko i wyrzucialam przez balkon. wiem że to brzmi idiotycznie zaczynam sie zastanawiać czy nie jestem chora. ale ostatnio jak byl zapalil swiatlo i rano bylo zapalone. wiec nie wiem czy to ja czy on zaczynam wariować. musze sie przebadac . zatrudnilam kolezanki do pomocy . jedna z nich rozmawiala z bratem od jezuitów i on powiedzia, że gdyby to bya choroba czy zabużenia snu to byoby to częstrze. dal mi adres księdza który zajmuje sie takimi sprawami. nie wiem sama bo nie jestem wieżaca raczej poszukująca. z reszta boje sie troche zeby nie rozpętać czegoś gorszego . wkurza mnie ze to wasnie mi sie przytrafilo. musze poszukac pomocy dzieki za odpowiedzi
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Wto 14:13, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Jesteś poszukująca. Warto jednak sprawdzić tego księdza, sama rozmowa, nowe spojrzenie na psprawę może Ci dobrze zrobić w sensie psychicznym oczywiście.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
strzalecia
Forumowicz.
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Wto 21:37, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mam w tym żadnego doświadczenia, ale chciałbym ci pomóc więc zapytam się tobie.... Próbowałaś najprostszych egzorcyzmów?? Tzn. modlitwa np. do Jezusa Chrystusa żeby wypędził "moce nieczyste" albo cie ochranial. Przydałby sie też krzyżyk, wydaje mi sie ze wazne zeby był poświecony. I jeszcze wazna jest w tych egzorcyzmach dosc czeste przyjmowanie komunii świętej. Po dokładniejsze informacje do księdza najlepiej takim co sie na takich rzrczach zna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
El-Cid
Forumowicz.
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Czw 14:08, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Coraz mniej tych historyjek i temat powoli zaczyna upadać  Za niedługo opowiem kolejną historie ale teraz nie mam czasu.
POZDRAWIAM
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kumpel57
Forumowicz.
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
| Wysłany: Czw 14:21, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
To ja moze opowię kolejną historię która przytrafiła się koledze mego taty otóż :
Ksiądz tamtejszej parafi był dobrym kolegą tego znajomegi i pewnego wieczoru przyszedł on do niego aby zawiózł go do Zielonej Góry. Ten się zgodził kiedy wrócił do domu dowiedział się od żony kogo on tam zawiózł skoro ksiądz nie żyje od rana . Kolega ten do dziś nie moze otrząsnąć się z tego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
El-Cid
Forumowicz.
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Czw 18:16, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Mój wujek kiedyś opowiadał mi takie historyjki.Za niedługo opisze je dokładnie a dzisiaj opisze to co zapamientałem.Dzień po burzy i znajomi mojego wujka postanowili zabrać drzewo ze cmentarza,ponieważ podczas burzy drzewa się połamały i postanowili że je zabiorą. Dziedek jego kolegi ostrzegał ich żeby nie brać tego drzewa bo będzie straszyć.Oni jednak nie zwracali na to uwagi i pojechali po te drzewo. Za rok zaczeło straszyć oni byli tak zdesperowani i zastraszeni że postanowili się wyprowadzić z tego domu.Tą historie opisze za kilka dni dokładniej.Następna jest o małżeństwie które wprwadziło się do domu gdzie zmarała jakaś osoba i ludzie ostrzegali ich że tam bedzie straszyć lecz oni nie zważali na to uwagi.Po miesiącu wyprowadzili się z tego domu...Ponoć drzwi się same otwierały,szafki też się otwierały itp...
Pewnego razu gdy się obudziłem miałem na kostce jakieś sine(okrągły znak) i nie wiem z czego to mogło być, byćmoże przedtem się tam udeżyłem i nie zauważyłem ale raczej zwróciłbym na to uwagę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zwida
Gość
|
| Wysłany: Czw 18:44, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedyś mieszkała moja babcia w bloku.
Nie była ona sama, z rodziną , darzącą ją miłością.
Jej sąsiadem był męzczyzna , cały zachlany, niechlujny,
wiele razy mieszkało mu się zajeło, i musieli go gasić.
Ale pewnej onej nocy, babcia spała,
nagle przebudzona w środku nocy w pół do czwartej godziny.
Przeciera oczy swoje, i jak wryta patrzy na środek pokoju.
Widzi księdza, ładnie ubranego, wysokiego, normalny wysoki
męzczyzna. Babcia wiedziała była na 100 % pewna, iż nie spała,
ksiądz wyglądał jakby kogoś szukał, a po pewnym momencie,
przeszzedł pewny przez ścianę, do [ tego ] Smoły. Babcia zasnęła.
Nad rankiem dowiedziała się o śmierci Smoły, dokładnie o 3.32 .
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
