Autor |
Wiadomość |
|
versus
Forumowicz.

Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 19:07, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A masz świadomość że jeśli się mylisz, to po śmierci (fizycznej) możesz niedostąpić królestwa niebieskiego?
Katolik jes bogobojny.
(sorry, że w kółko pytam ale chcę poznać w pełni twoje poglądy)
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
Greg
Forumowicz.

Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 20:33, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Tak się właśnie zastanawiałem, że jeśli jest ten Bóg, i są: Niebo, Piekło, Czyściec, to czy zostane ukarany (Piekło), przecież nie bluzgam na Boga ani na katolików, tylko próbuje dociec prawdy (której zapewne nie dociekne). Czy mam być ukarany za to, że jestem empirystą i nie mogę uwierzyć w te wszystkie cuda? Przecież jestem dobrym człowiekiem, chce dobra dla bliźnich i nie zaczne teraz nagle sam siebie oszukiwać i wierzyć w to wszystko...
Jak byłem mały, babcia uczyła mnie modlitw, pamiętam codziennie siedzieliśmy u niej w pokoju i modliliśmy sie do obrazka z Jezusem. Wychowywałem się w wierze katolickiej, ale mimo to jestem dziś tym kim jestem, czyli człowiekiem wątpiącym, opierającym sie na doświadczeniach, na nauce... więc czy to moja wina, że nie mogę pojąc tych wszystkich rzeczy opisanych w Biblii??? Wyrosłem na racjonaliste i empiryste, więc jeśli nie będę niczym św. Tomasz, nie uwierze w Boga...
(Nie bez powodu wybrałem jako trzecie imię własnie imię Tomasz;) )
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
astralboy
Forumowicz.

Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Legnica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 22:38, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Też uważam że wmawianie sobie czegoś co do czego nie ma się mocnego, absolutnego przekonania, w tym wyp. chodzi o wiarę katolicką (wypada zaznaczyć że wychowany w duchu tej wiary katolikiem się nie uważam, a mimo to w Boga wierzę) jest bezcelowe - Bóg w gruncie rzeczy jest jeden, jest dobry i kocha ludzi ... więc myślę iż bycie takim zwykłym dobrym, kochającym człowiekiem (powinno to być normą) nas właśnie do niego w pewien sposób zbliża.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.

Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 13:53, 11 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Greg, więc jakie znaczenie ma dla Ciebie Biblia?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greg
Forumowicz.

Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 14:41, 11 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Trudne pytanie, ale chyba niewielkie ma (Biblia) dla mnie znaczenie, bo nie mam pewności kto ją stworzył i nie przemawiają do mnie rzeczy opiane w niej. Mam na myśli to czego dowiaduje się dziecko wychodzące z gimanzjum bo nie przeczytałem jej od deski do deski... czyli cuda z rybą i chlebem, z winem itp.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.

Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 17:01, 11 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Bóg jest wszechmogący więc tłumaczyć tego nie trzeba.
Nie piszę tego aby pujść na łatwiznę tłumacząc wszystko ingerencją Boga
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
bezbronna owieczka
Forumowicz.

Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Obrzeża galaktyki
|
Wysłany: Pon 14:22, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Greg możesz nie wierzyć w Boga ale on wierzy w ciebie. Bóg jest miłością, pierwotną przyczyną wszechrzeczy. To że potrafisz kochać, że potrafisz czynić dobro, że chcesz dobra i brzydzisz się zła wynika no właśnie pomyśl z czego..........
Pamiętaj że nikt nie poda ci listy argumentów o istnieniu Boga. Nawet gdybyś dostał to zaręczam że dalej byś wątpił. Wiarę musisz odkryć sam w sobie a nie liczyć że dostaniesz ją na talerzu.
Zgadza się dusza to świadomość, z tym że istnieje również po twojej śmierci. Przekonasz się o tym gdy umrzesz. Ciało będzie martwe a ty ciągle będziesz miał świadomość istnienia, dalej będziesz zindywidualizowaną istotą świadomą swego JA.
Niebo, piekło i czyściec to alegorie stanów które doświadczamy i będziemy doświadczać.
Czyściec jest między innymi tu na ziemi bo to tu doświadczasz prób i to tutaj możesz swoją postawą oczyszczać się z brudów materii.
Widzę że twoja rozterki są wywołane złym wpływem KK. Dosłowność piekła jako wiecznych cierpień podważa miłość Boga do ludzi. Bo oto po jednym życiu jesteśmy skazywani na tortury w „ogniu piekielnym” . Mam nadzieję że ta dosłowność kiedyś się zmieni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
astralboy
Forumowicz.

Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Pon 14:36, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: Mam nadzieję że ta dosłowność kiedyś się zmieni. |
Może właśnie w 2012 roku czekają nas takie zmiany...
Cytat: Zgadza się dusza to świadomość, z tym że istnieje również po twojej śmierci. Przekonasz się o tym gdy umrzesz. Ciało będzie martwe a ty ciągle będziesz miał świadomość istnienia, dalej będziesz zindywidualizowaną istotą świadomą swego JA. |
Ja myślę że już się o tym przekonałem dzięki eksterioryzacji...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
eQuestris
Forumowicz.

Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 14:25, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jak można być atekiem, nawet wtedy, kiedy i nauka potwierdza istnienie duszy, i coraz wiecej naukowców skłania się ku teorii iż mózg nie odpowiada za takie uczucia jak np. miłość. Jak można być atekiem kiedy opisane jest tyle cudów, tyle rzeczy które nie mogłyby istnieć bez wstawiennictwa Bożego...
Nie rozumiem tego szczerze powiedziawszy... Jak dla mnie taki pogląd, pogląd ateistyczny, nihilistyczny jest pozorny. Kochając swoją matkę już przełamujesz swoją "niewiarę", tak samo z żoną, dziećmi. Jeśli to zrozumiesz, swoim sercem, zaprowadzi Cię to do meritum całej wiary w Boga. Jako empirysta rozwijasz się przez doświadczenie, ale wg. mnie każdy z nas jest empirystą w pewnej części, każdy z nas ciągle się rozwija, od narodzenia do śmierci. Trzeba tylko umieć dostrzegać rzeczy ciężkie do uchwycenia, nie myśleć na poziomie zwierzęcia, a człowieka.
Nie odrzucać pewnych zjawisk tylko dlatego że nie wierzy się w nie "dla zasady", bo to nie ateizm, a ignorancja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greg
Forumowicz.

Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 18:09, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Co do duszy to rzeczywiście, troche zmieniłem podejście do tego. Między innymi po przeczytaniu kilku artykułów o OOBE, ale póki co zostawmy ten temat.
eQuestris napisał: Jak można być atekiem kiedy opisane jest tyle cudów, tyle rzeczy które nie mogłyby istnieć bez wstawiennictwa Bożego... |
A skąd masz pewność, że one istniały? Dlatego, że są opisane w biblii? Nie przemawia do mnie ta księga...
Wyjaśnij mi jak doszło do zapłodnienia Jezusa? Tak poprostu nagle Maryja zaczęła być w ciązy? MOże jestem głupi, prymitywny, ale nie uwierze w to. Plemniczek i komórka jajowa..... Po co Bóg mialby jej pomagać? Chyba nie po to stworzył człowieka który ma możliwość płodzenia potomstwa, żeby później Bóg sam maczał w tym palce.
Kolejna sprawa: czy to, że kocham swoją matkę znaczy, że jestem wierzący? Ja się kieruje własnymi uczuciami, przekonaniami będać dobrym człowiekiem i starając się takim pozostać. Nie czuje ingerencji Boga. Nie czuje zbliżenia do niego.
eQuestris napisał: Nie odrzucać pewnych zjawisk tylko dlatego że nie wierzy się w nie "dla zasady", bo to nie ateizm, a ignorancja. |
Nie jestem dzieckiem, żeby wierzyc lub nie wierzyć w cos dla zasady. Dla mnie jest to absurdalne. Jaką się ma pewnośc ze Biblia mówi prawde? Skoro wierzysz w te cuda nie dla zasady to jakie masz podstawy ku temu?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
eQuestris
Forumowicz.

Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 18:01, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mam zamiaru nikogo zmuszać do wiary w cokolwiek... To kwestia indywidualna...
I nie mówiłem o Biblii, to nie jedyny przykład...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazel
Forumowicz.

Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 18:04, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Dla mnie biblia nie jest wiarygodnym źródłem, po przeczytaniu tyle artów, że jest "lekko" naciągnięta.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greg
Forumowicz.

Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 23:49, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Też mam podobne odczucia nita. Ale na biblii opiera sie całe chrześcijaństwo, więc czyżby powoli chyliło się ku upadkowi?
eQuestris napisał: I nie mówiłem o Biblii, to nie jedyny przykład... |
No to 'zapodaj' jakieś inne cuda będące dziełem Boga. Mówie na serio bo też chciałbym wiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 1:17, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm ... nie będąc chrześcijaninem, muzułmanem, zielonoświątkowcem, protestantem i tak wierzę w Boga.
Po prostu wierzę ze jest ... czuję że istnieje od zawsze, i to ze nie umieszczam się w żadnej religii nie znaczy że jestem ateistą. Niektórym ludziom taki pogląd, że się wierzy w Boga po prostu nie odpowiada ... jak bowiem można nie chodzić do kościoła/meczetu, nie spowiadać się/dawać na tacę/brać chrzestu/przestrzegać przykazań.
Ano można:)
Po prostu cały czas kształcę sie, staram się być dobrym człowiekiem ... modlę się do Boga wtedy kiedy tego potrzebuję, i chcę, wtedy też mu sie naturalnie spowiadam ... staram się życ w zgodzie ze wszechświatem ...
A nie jest to wynik lenistwa jak można powiedzieć - bo jest to argument którym można zbyt wiele rzeczy wytłumaczyć ...
Odkrywam różne rzeczy sam, podążam własną drogą ... to nie jest bunt ... po prostu sam siebie chcę ukształtować, znaleść własne miejsce w tym świecie, nie chcę żeby mnie ktoś prowadził według ściśle wytycznych za rekę ... jest to takie nienaturalne ... zresztą ...
Skoro Bóg istnieje to jest wszędzie, przenika każdy aspekt naszego życia 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|