|
Co czujeci wybiegając w przyszlość do Tego czasu?? |
|
Autor |
Wiadomość |
|
Nikoseq
Forumowicz.
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:38, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja raczej wierze ze ludzie sami siebie pozabijają i to będzie koniec świata. 3 wojna światowa.
Osobiście co do roku 2012 czuje ciekawość, ale tez nie porzucę szkoły albo pracy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bogdan4674
Forumowicz.
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:32, 21 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: rok 2009 będzie rokiem przełomowym w historii |
Można powiedzieć, że w pewnym sensie rok 2009 był przełomowy dla historii świata, przecież przeżywaliśmy wielki kryzys ekonomiczny.
A co do 2012, tematyką końca świata interesuje się już od 2000 roku, więc to już jest 10 lat , co czuje myśląc o przyszłości? Na pewno wielką niepewność, może strach przed tym, co rzekomo ma nadejść, ale jako prawdziwy chrześcijanin zdaje sobie sprawę z tego, że "Nie znasz dnia ani godziny" A poza tym koniec świata może być początkiem nowego- lepszego świata, kto wie . zobaczymy
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
happysad
Forumowicz.
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:55, 21 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
dla mnie ten "koniec świata 2012" jest tylko nazwany końcem...
Majowie mieli kalendarz który dzielił się na okresy 600 lat które nazywali światami...
każdy taki okres był światem... który miał się za 600 lat skończyć by narodził się na nowo... ich kalendarz skończył się w 2012 roku bo uważali że nie ma potrzeby
(przecież ludzie narodzą się na nowo i zrobią kalendarz)...........
2012 - jest datą końca okresu zwanego światem...
Nostradamus też przepowiadał koniec na rok 2012.....................................................
Według mnie w 2012 roku stanie się coś przełomowego, coś co zmieni myślenie wielu szarych ludzi, coś przerażającego (na przykład ujawnienie się tajnych organizacji [np. illuminaci], lub ujawnienie się, że tak powiem "kosmitów" ............
co czuję wyglądając w przyszłość? na pewno spokój, trochę ciekawość, itp. nie boję się 2012, bo według mojej teorii (którą sobie cenię) jest trochę inaczej...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez happysad dnia Czw 14:56, 21 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
gregorriv
Forumowicz.
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:41, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
bardzo fajne pytanie ja w calosci zgadzam sie z happysad wydaje mi sie takze ze cos sie wydazy co zmieni ludzkosc#
co czuje :/
hm juz czuje ze bardzo sie zmieniam czuje w jakis dziwny sposob ze nadejdzie spokoj jak i w jakim sensie niewiem, jestem spokojny choc troche sie lekam o moja rodzine ale wydaje mi sie ze beda zmiany wewnetrzne ktore mnie w dziwny sposob ciesza /nie ze wzg. na mayow czy inne przepowiednie/ sam odczowam w jakis dziwny sposob ze beda zmiany
odnosnie nostradamusa itd itp dziwi mnie bardzo ze nikt nie przepowiedzial smierci 200tys ludzi
czasem wydaje mi sie ze ci najslabsi najbiedniejsi placa za nasze grzechy i wydaje mi sie ze wlasnie i my nie dokladnie w 2012 a juz niedlugo i az do 2012 bedziemy takze za nie placic
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gregorriv dnia Pon 22:45, 25 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|