|
Atak z 11 Września dziełem rządu USA |
|
Autor |
Wiadomość |
|
Gość
|
Wysłany: Wto 15:46, 22 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Indianie już umieli deszcz wywoływać
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
versus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 15:59, 22 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Wystrzeliwuje się ładunek z jakimiś srebrzanami czegoś i to w chmurze eksploduje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:01, 22 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ruskie mieli coś podobnego zrobić podczas obchodów, gdy Jaruzelski otrzymał medalik od Putina - ale im nie wyszło za bardzo - chcieli chmury rozproszyć
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 19:38, 22 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Nie zdziwię się że od tego czasu gdy huragany zaczęły szaleć
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 16:35, 24 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Myślę że jedno nie ma nic wspólnego z drugim.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 16:46, 24 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Mozliwość zakłócenia pogody to powżna sprawa i nie chodzi tu o Indian czy Jańcio wodnika, ani też o krystalizacji pary wodnej przy pomocy jodku srebra. Chodzi o jonizację fragmentu atmosfery.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
versus
Forumowicz.
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 17:05, 24 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
SZTUCZNE WYWOŁYWANIE DESZCZU. Ludzie wiele razy próbowali zmieniać pogodę przez zwiększanie ilości opadów lub rozpraszanie chmur gradowych. Metody, które stosowali, były zwykle dalekie od naukowych. Wystarczy wspomnieć palenie lasów, strzelanie z armat, przenoszenie ładunków elektrycznych za pomocą latawców czy wreszcie bicie w dzwony kościelne.
W lipcu 1946 roku dwaj amerykańscy fizycy z General Electric, Vincent J. Schaefer (1906-1994) i Irvin Langmuir (1881-1957), zajmowali się problemem zalodzenia samolotów przelatujących na wysokich pułapach. Aby móc przeprowadzać doświadczenia w komorze mgłowej, potrzebowali niskich temperatur, około -23oC. Niestety, lato tego roku w Massachusetts było wyjątkowo gorące i badacze mieli trudności z utrzymaniem tak niskiej temperatury. Schaefer wykorzystał więc suchy lód (czyli zamrożony dwutlenek węgla). Przypadkowo odkrył, że gdy wrzucał drobne kawałki tej substancji do komory, w której znajdował się już przechłodzony suchy lód, powstawały miliony kryształków lodu i opadały na dno komory. 13 listopada 1948 roku zjawisko to zostało przebadane w prawdziwej atmosferze. Schaefer zrzucił z samolotu około 3 kg pyłu suchego lodu na chmurę rozciągającą się nad Massachusetts. Efektem był pierwszy wywołany przez człowieka opad śniegu.
W tym samym roku zauważono, że jodek srebra jest dobrą substancją tworzącą jądra zamarzania, zwłaszcza w temperaturach poniżej -5oC. 21 grudnia 1948 roku zrzucono węgiel drzewny zaimpregnowany tą substancją na przechłodzoną (do -10oC) chmurę stratus, mającą grubość 300 m i pokrywającą obszar około 13 km2. Przemieniono chmurę w kryształki lodu przy użyciu niecałych 2 g jodku srebra.
Sztuczny deszcz. W 1849 roku James P. Espy (1785-1860), pierwszy oficjalny meteorolog Stanów Zjednoczonych, podjął próbę wywołania deszczu przez podpalanie połaci lasów. Wszystkie jego eksperymenty zakończyły się niepowodzeniem.
Doświadczenie
Zasiewanie przechłodzonej chmury
Materiały: dwie metalowe puszki, lód, sól, termometr, materiał izolujący, gruba deska, suchy lód (uwaga: temperatura zamrożonego dwutlenku węgla wynosi około -70oC, więc nie należy go dotykać gołymi rękoma), szczypce.
Wykonanie: Zbuduj komorę chłodzącą z dwóch puszek umieszczonych jedna w drugiej. Wypełnij przestrzeń pomiędzy nimi mieszaniną dobrze rozdrobnionego lodu i soli w stosunku 3:1. Komora powinna być opasana materiałem izolacyjnym. Dopóki temperatura wewnątrz środkowej puszki nie spadnie do -15oC, urządzenie powinno być przykryte deską. Dmuchając do komory, wytworzysz grubą, szarą i przechłodzoną mgłę. Jeśli teraz przytrzymasz kawałek suchego lodu nad chmurą i zeskrobiesz odrobinę ostrym narzędziem, kruszyny tego materiału zaznaczą drogę spadku w chmurze białą smugą, podobną do smugi kondensacyjnej. Będzie ona składała się z tysięcy kryształków lodu, które powstały w wyniku spontanicznego zamarzania, gdy kawałki suchego lodu lokalnie ochłodziły cienką warstwę powietrza. Kryształki te wkrótce rozproszą się po całej komorze i będą ściągały przechłodzone kropelki wody.
Komentarz: Eksperyment odtwarza proces, który został odkryty przez Schaefera i Langmuira.
Fakty pogodowe. Gdyby cała znajdująca się w atmosferze para wodna skondensowała, powierzchnia Ziemi zostałaby pokryta dwucentymetrową warstwą wody. Na szczęście nigdy do tego nie dojdzie, chociaż w każdej minucie na całym świecie występuje mniej więcej 2000 burz. Największy opad w ciągu 24 godzin obserwowano na wyspie Reunion (Ocean Indyjski) 15 marca 1952 roku. Spadło tam 1870 mm deszczu. Maksymalny roczny opad został zanotowany w 1861 roku w miejscowości Cherrapunji, w Indiach. Wyniósł on 24 461 mm. Rekordowy, pojedynczy opad śniegu (480 cm) wystąpił w dniach 13-19 lutego 1959 roku na Mt. Shasta w Kalifornii. Szczyt hawajski Waialeale jest najwilgotniejszym miejscem na Ziemi. Rocznie występuje tam średnio 350 dni deszczowych. Najsuszej jest na pustyni Atacama w Chile, gdzie w 1971 roku zanotowano pierwszy od 400 lat opad deszczu. Chroniące nas parasole pojawiły się w Europie w XVI wieku i początkowo służyły jako ochrona przez słońcem. Dopiero w XVIII wieku zaczęto wykorzystywać je jako ochronę przed deszczem
Zbigniew Sorbjan
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
bozywoj
Forumowicz.
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 0:24, 25 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Jeszcze raz potwierdzę swój głos w dyskusji:).WTC zostało odparowane przez UFO...W dziale reklam, w komentarzach pod moim wpisem zamiesciłem przykładowy link to dokumentujacy.Pozdraiwam
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 2:36, 25 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
a co w takim razie z pentagonem i niby samolotem z pasażerami, którzy rozmawiaja przez komórki jak z samolotu dla vipów z przystosowana łącznością do pracy. Takich samolotów jest mało, a ten jak wsamraz nie był luksusem. Pełny paliwa a krater cudaczny jak dla filmu zrobiony przez laika. W/g ciebie ten samolot powinien odparować w powietrzu - tak jak zdetonowane wieże.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sfinks dnia Pon 17:23, 05 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
bozywoj
Forumowicz.
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 3:28, 25 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
W odpowiedzi,pozwole sobie "przekleić" mój komentarz( w prawie niezmienionej formie), z innej naszej dyskusji,ponieważ pasuje on także i tutaj:
Drogi Sfinksie,nie wszystko widać od razu;)mam narastajace wrażenie,że raczej nie chcesz sie "zgodzic" na to co pisze, niż,że o tym dokładniej nie wiesz,jak sądziłem wczesniej,choc wszystko jest nadal mozliwe.....:)Oczywiscie,nie dam sie nieustannie "wciagac" w ciagłe tłumaczenie i prostowanie wszelkich postów (pomijając fakt,że napewno nie miałbym odpowiedzi na wszystkie sporne kwestie).Mam wrażenie,że dośc jasno opisuję to,co piszę,na tyle,na ile można i podaję odnośniki do źródeł,gdzie są wszelkie potrzebne informacje .
Zdaję sobie sprawę,że rozmaite"żonglerki" mozna ciągnać niemal w nieskonczoność,zadająć sobie(po stronie tłumaczącej)ciągły niebagatelny trud,ponieważ,na kazda"wątpliwośc",trzebaby "wyprodukować" ogromniasty "elaborat" w temacie....Uważam,że kazda Osoba,którą zdołałem choc trochę zainteresować,sama sięgnie "po więcej" podażajac za swoją ciekawościa:) i mam nadzieje znajdzie to czego szuka .Pozdrawiam
_________________
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 14:32, 25 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Sorry. Mnie nie trzeba zainteresowywać tematem. Znam to co pisze P Pająk. Tylko fajnie sie z Toba dyskutuje. Jak pisałem wcześniej ze wszystkim co pisze Pająk nie mogę się zgodzić. Mam nadzeje że z tego powodu nie będziesz zły na mnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
bozywoj
Forumowicz.
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 0:12, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Sfinksie,kwestia wzajemnego "gniewania sie" na siebie byłaby dziecinna:).Zdaje sobie sprawę,że nie wszyscy,nie we wszystko, co pisze prof.Pajak wierzą,ale nawet jesli przyjmuja choc częśc z tego, za prawdziwe,to warto im wszakże,dopuscić także mysl,że reszta może także być taka....Tak czy siak,kto nie sprawdza niczego w tzw."praniu" ,nie osiaga moim zdaniem zadawalajacych rezultatów poznawczych...:)Wielu rzeczy trzeba "dotknac" zanim zdołamy przekonac się o prawdzie,czy jak kto woli,wyrobic sobie jakis spójny swiatopogląd.
Ja wszakże tutaj do niczego innego nie zachecam,tylko do tego,aby osobiscie wyrobic sobie zdanie....:)Ty podejrzewam,juz w tym temacie je sobie wyrobiłes...,szkoda,że przeciwne do mojego,ale kazdy ma tą jedną wolnosc(podobno) i chwała Bogu:).Co do "gniewania sie",czy dobrej i złej "roboty",to,obojetnie co ja sam bym nie myslał (,w swietle tego w co wierze),kazdy ponosi odpowiedzialnośc za to co robi i w czym świadomie ,czy tez nie, uczestniczy:),także to już ewentualnie nie moja "brozka" . Pozdrawiam serdecznie
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
sfinks
Forumowicz.
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 13:18, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Cytat: Mam nadzeje że z tego powodu nie będziesz zły na mnie | to zwrot grzeczościowy. Nie chciałem wyjśc na gbura i sprawić abyś się poczół ignorowany z powodu nieakceptowania przedstawianej teorii przez ciebie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 16:50, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Nie no, oczywiscie nie chodzi tu o prozaiczne wywołanie deszczu ...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
KoMbAtAnT
Forumowicz.
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: Sob 15:42, 03 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Polecam poczytac
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|