Palisz? |
Tak |
|
22% |
[ 20 ] |
Nie |
|
77% |
[ 70 ] |
|
Wszystkich Głosów : 90 |
|
|
Autor |
Wiadomość |
|
beskitu
Forumowicz.
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 3:16, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
jeden z najgłupszych nałogów... żadnej fazy tylko smród..
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wosixx
Forumowicz.
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:38, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
dokładnie zgadzam się z tym. Ja pale trawkę a fajki rzuciłem jakiś miesiąc temu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuśak88
Forumowicz.
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:02, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie paliłem...wystarczyło mi że moja matka paliła jak byłem mały i moje szkolne towarzystwo
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wodnik ^^
Forumowicz.
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WLKP Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:51, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nie pale... nigdy mnie nie ciągnęło, nie ciągnie mnie teraz i mam nadzieje, że w przyszłości też ciągnąć nie będzie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
AVATAR.TD
Forumowicz.
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: KRAKÓW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 2:21, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
"Czy Ja palę? Ja palę cały czas Pani Kierowniczko.."
Jak lokomotywa... Jak SMOK... sam już nie wiem jak....
Kiedyś nie paliłem 6 lat, a później znowu...
Ale wiem jak rzucić palenie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AVATAR.TD dnia Śro 2:22, 09 Gru 2009, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Barns
Forumowicz.
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:48, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
nie pale żal mi kasy na taki syf
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
White_ Rabbit
Forumowicz.
Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 12:48, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Palę okazyjnie. Uwielbiam zapach tytoniu pomieszanego z perfumami ;p Jednak nie jestem nałogową palaczką i oby tak pozostało.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:17, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
dla mnie palacze są masochistami.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystique
Forumowicz.
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Matrixa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:25, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Owszem, palenie to masochizm. Jest to świadoma decyzja o stopniowym zabijaniu się. Podobnie jak picie alkoholu czy jedzenie tłuszczu. Wszyscy jesteśmy masochistami, taka jest prawda.
Poczytałam sobie posty sprzed- o zgrozo!- gdzieś 4 lat i chcę Wam powiedzieć tylko tyle, że od roku 2006 zapaliłam papierosa dopiero w 2009 przy maturze.
I kto tu teraz jest boss? Do wszystkich tych, którzy twierdzili, że to beee palenie tak uzależnia.
Prawda jest taka, że słaba psychika jest podatna na uzależnienia. Zaczęłam po tylu latach znowu palić dopiero jak rozpadł mi się związek. Jarałam ostro od zeszłego roku i dopiero teraz się opamiętałam. Palenie 6-8 papierosów dziennie brzydnie po jakimś czasie (przynajmniej mnie) i aktualnie ograniczam się tylko do palenie przy piwie bądź na jakieś imprezie. Przynajmniej mogę wejść na 2 piętro bez zadyszki i płuca, które mi nosem wypływa.
I jestem z siebie dumna, że wracam do formy psychicznej i fizycznej
Treaz Waher, poprosze o piękną psychoanalizę
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna_s20
Forumowicz.
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:43, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Waher nie bardzo wiem dlaczego palacz ma być większym masochistą niż osoba jedząca sztucznie barwioną żywność czy zatrudniająca się w centrum wielkiego miasta i sama siebie narażająca na spaliny.
Palenie nie jest złe dopóki to ja decyduje kiedy zapalić, a nie papieros.
Co do słów że nałóg jest kwestią wyobraźni - zgadzam się w zupełności. Nie raz i nie dwa sprawdzałam czy można "nie palić i nie odczuć różnicy". Można. To kwestia nastawienia. Ale jak pomyślę sobie ile osób i w jakim czasie zniszczył alkohol, i porównam to z powolnym działaniem nikotyny na organizm, to jakoś nie czuję się bardziej wystraszona sięgając wieczorem po papierosa, niż kiedy bym sięgała po drinka.
Rzecz w tym żeby to nasza wola decydowała. Gdy chcemy i możemy zapalić, palimy. Kłopot w tym że większość ludzi widzi problem gdy nie może zapalić. A to już niszczy. Kawa, papierosy, alkohol, to wszystko są często miłe dodatki dla dobrej zabawy - i takimi powinny pozostać. Gdy się je zepchnie do roli potrzeby, zaczyna się problem. I to nie w fizycznym samopoczuciu - ono jest tylko następstwem naszego myślenia i wyobrażeń.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luna_s20 dnia Wto 12:44, 04 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 14:24, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Palacze tak samo jak i alkoholicy sporo kosztują naszą i tak biedną służbę zdrowia.
Dla czego palacze żyją kilkanaście (jeżeli nie dzisiąt)lat mniej, gdy pożeracze tłuszczu i sztucznych barwników trzymają średnią?
Następną sprawą jest to, iż ja pijąc czy żrąc golonkę nie truję środowiska bardziej niż siebie.
Palacze trują i siebie, i jeszcze bardziej swoje środowisko.
Jest to masochizm o wysokim stopniu zaawansowania połączony z sadyzmem.
Dzięki biernemu paleniu wzrasta u mnie ryzyko śmierci w najokrutniejszy sposób.
Nikomu takiej nie życzę.
Sam nie palę, a mogę umrzeć na chorobę wywołaną paleniem.
A czy wy możecie przez tłuszcz czy alkohol spożywany w waszej obecności wyjechać nogami do przodu?
Odpowiedź brzmi: Nie!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna_s20
Forumowicz.
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:55, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Inaczej - ja sama nie prowadzę a moge rozchorować się od spalin. Tytoń nie jest sztucznym tworem, więc nie zatruwa środowiska bardziej niż trawa rzucona w ognisko. I jak mi ktoś mówi że jak zapalę papierosa w domu to on pół kilometra dalej na przejściu dla pieszych się rozchoruje = to mnie ogarnia śmiech.
Powiem ci ze ci co tłusto jedzą, chadzają bez czapki zimą, ci co się niezdrowo odżywiają albo podejmują stresujące czy niebezpieczne prace - też kosztują służbę zdrowia. Kompletnym ignorantem trzeba być żeby nie zauważyć jaki majątek rokrocznie wpływa do budżetu państwa własnie dzięki amatorom używek tytoniowych i alkoholowych. A zgadnij - jeśli tych pieniędzy zabraknie to skąd się je weźmie? Z kieszeni i tych co palili i tych co krzyczeli by tego zakazać.
Niestety - czy ci się to podoba czy nie - mamy wolną wole.
Toteż nie można zakazywać picia kawy w trosce o ciśnienie, sprzedaży mięs w trosce o cholesterol obywateli, alkoholu w trosce o ich wątrobę i papierosów w trosce o ich płuca. Taką "demokrację" pozostawmy Stanom Zjednoczonym
A jak czytam takie argumenty rodem z pierwszej klasy gimnazjum to już wiem że nie przegadam.
nie = ja nie mówię byście palili papierosy.
Ale jak mnie - skoro tylko wieczorem po pracy siadam w domu i przypalam papierosa - przyrównuje się we wszelkiego typu ankietach jako palacza do alkoholika który upija się , traci pracę, nie opłaca rachunków, wszczyna bójki i odizolowuje się od rodziny z racji nałogu - to ja się pytam czy to aby na pewno jest porównywalne.
Aha, i jeszcze wazna kwestia - nie mów mi że pijąc czy jedząc nie trujesz środowiska bardziej niż paląc - bo to tylko świadczy o tym że zamiast mysleć samodzielnie dałeś się porwać bełkotowi medialnemu.
Jak kupujesz golonkę - to przeważnie jest opakowana w folię - która na drzewach nie rośnie. Butelki szklane i plastikowe w których kupujesz napoje tez nie są poławiane na Bałtyku.
Nosisz sztucznie barwione tkaniny (może ich produkcja i wybije jakiś las z polaną ale za to niedźwiedź ocalał - jeden na szczęście)
Nawet jak pojedziesz na wieś po kurę i ją w płóciennej torbie przyniesiesz to dorzucisz do rosołu kostkę rosołową w kartonowo foliowym opakowaniu, też nie barwionym sokiem z malin.
Czy zdajesz sobie sprawę jakiej chemii używasz myjąc ręce mydłem??
Wychodzac z toalety używasz odświeżacza? A jak myślisz? Co rozpylasz i co najprawdopodobniej stanie się z opakowaniem?
Kupujesz warzywka w markecie i nie wiesz czym były pryskane? chyba nie sokiem z gumijagód. Zresztą market do funkcjonowania zużywa tyle prądu i elektroniki że się w głowie nie mieści, a to co zostaje i mogłoby pójść na paszę dla zwierząt, czy nawet na nawóz - jest zamykane w plastik. W końcu karmę dla zwierzat w puszkach, jakże ekologicznych, ma kto produkować.
A może jeździsz samochodem? Jeśli tak to nawet odrzucając spaliny - wiedz że ani samochodów ani wyposażenia do nich nie szyje się na drutach z owczej wełny.
Jak to fajnie posłuchać mp3 w drodze do szkoły czy do pracy, i wyrzucając baterię na trawnik powiedzieć napotkanemu palaczowi że cię własnie otruł.
Sam przyznasz że jak się nad tym zastanowić to naprawdę same papierosy jako wielka szkoda dla środowiska wypadają blado dość.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luna_s20 dnia Wto 20:11, 04 Maj 2010, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 10:58, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Moja Matka pali nałogowo 1,5 paczki dziennie.
Mam mieszkanie 30m2 i ćmi przy zamkniętym oknie.
I to nie jest trucie??
I droga forumowiczko informuję cię iż te całe folie, są od kilku lat produkowane z skrobi, nie ropy.
A skrobia jest robiona z czego? z ziemniaków.
Dalej czepiając się, to gilzy z skrobi już nie są.
Pomyśl ile tego idzie dziennie. Ile drzew zostaję wyciętych.
Bo skrobiowy odpowiednik nie nadaję się do papierosów.
Co do samochodów, to jeżdżę rowerem.
Następną sprawą jest to iż z mojego tekstu nawet nie wynika iż ciebie oskarżam.
Więc dla czego zaraz agresywnie wychodzisz do mnie?
Paląc na klatce schodowej truje się sąsiadów, na ulicy przechodniów, w domu współlokatorów.
Ale dalej twierdzisz że cholera jasna jest to nie szkodliwe i cacy?
Dla czego kobietą w ciąży zabroniono zrywać liście tytoniu?
Dla czego na opakowaniach są informację iż palenie tytoniu powoduję raka itd?
Dla czego leczenie kosztuje więcej niż akcyza którą płacisz przez całe życie?
Ja nie palę ,a jednak truję się tym zasranym dymem papierosowym!
Odświeżaczy nie używam bo wiem co w nich jest.
Warzyw w supermarketach nie kupuję, bo koło siebie mam placyk gdzie działkowcy się wystawiają.
Mam wolną wolę, i wiem że nie chcę umrzeć z powodu czyjejś głupoty.
Czepiając się dalej palaczy.
Opakowania są owiniętę grubą niebiodegradowalą folią. Barwniki zaś użyte do uatrakcyjnienia opakowania, są sztuczne.
A popiół tytoniowy gdzie trafia? rozpływa się w powietrzu?
Otóż nie. Zatruwa nasze gleby i zalega na wysypiskach gdzie wraz z deszczem spływa do naszych wód zatruwając ją.
Ale palenie jest fajne TAK?
Zabijając zwierzęta jesteś fajna?
I kto tu jest na poziomie gimnazjalisty?
ja bo nie chcę być truty, czy ty droga forumowiczko udając iż problem jest znikomy?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 17:40, 05 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
happysad
Forumowicz.
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:29, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Waher fajnie napisał
aż Ci normalnie posta pochwalę! a co...
a ja osobiście nie mogę wytrzymać w dymie papierosowym dłużej niż 1 minutę... później muszę wyjśćz teeeeego pomieszczenia...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Illusion
Forumowicz.
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z bieguna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:11, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie ruszam takiego syfu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|